|
Forum Volkswagen Vento Klub Polska Forum maniaków VW Vento |
|
Wysokie obcasy - wychodzę za mąż!!!!!!
madzik - 2007-05-24, 21:21 Temat postu: wychodzę za mąż!!!!!! we wrześniu rozpoczyna się nowy etap mojego życia. Wiem, że niektóre z naszych pań mają już to za sobą. strasznie się denerwuję, przygotowywania się rozpoczynają, czy możecie mi powiedzieć jak to jest? Co jest najważniejsze, o czym nie powinnam zapomnieć, i czy to normalne że mam takiego stresa???
arlosza - 2007-05-24, 22:14
madzik napisał/a: | Co jest najważniejsze | by być szczęśliwym...
madzik napisał/a: | o czym nie powinnam zapomnieć, | o byciu szczęsliwą...
madzik napisał/a: | i czy to normalne że mam takiego stresa? | chyba tak ... ja niestety nie wiem... bo ślub miałam na raty.... mój "pierwszy raz" to był na zasadzie ... być gdzieś tam i nie wziąć ślubu to jak być w Egipcie i nie widzieć piramid... no to wzieliśmy z Bartolinim ślub.... no a po powrocie do Polski to już rodzinka stwierdziła że oni też chcą coś z naszego ślubu dlatego nalegali na kościelny jak najprędzej... to w takim skrócie...
a teraz kilka rad:
1. zrób sobię liste rzeczy "do ogarnięcia", zapisuj na niej wszystko... i aktualizuj co jakiś czas
2. SUKIENKA - pamiętaj że to Tobie ma sie ona podobać, masz się w niej dobrze, wygodnie czuć! na weselu zostań cały czas w sukience - po oczepinach nie przebieraj się (to jest tylko taka jedna noc w zyciu) to jest taka moja osobista rada!!! a tak na marginesie - to mam swoją sukienkę na sprzedaż
3. warto usadzić gość... niż mają się ścigać kto zajmie lepsze i większą ilość miejsc...
3a. DOBRA KAPELA to 80% udanego weselicha...
4. starajcie się podzielić się obowiązkami... u nas niestety Bartolini często wyjeżdżał - i było mi na prawdę ciężko
5. ale najważniejsze CIESZCIE SIĘ SOBĄ, tym DNIEM...
jak masz jeszcze jakieś pytania to wal - chętnie odświeżę sobie przemiłe wspomnienia...
madzik - 2007-05-24, 22:52
dziękuję Ci bardzo.
Co to sukienki to właśnie się szyje, jest mojego pomysłu, więc będzie taka jaką ja chcę. Kapele już mamy, fajnie chłopcy i fajnie grają, a co do gości to właśnie chyba będę musiała zrobić tak jak mi radzisz, tylko kurcze jak tu usadzić 200 osób? teraz na dniach trzeba będzie pojechać do cukierni zamówić ciasta, już sie zaczyna gorący sezon.
a robiłaś jakąś listę prezentów czy coś w tym stylu?
mi to doradzają, ale tak mi trochę głupio podsadzać pod nos gościom kartkę z tym co chcę dostać
Andziula - 2007-05-25, 09:30
Z listą prezentów to jest tak, że jak ktoś zadzwoni do Ciebie albo do rodziców, to możesz takową podać. Wymieniasz wszystkie z lisy i w zależności kto ile będzie chciał wydać to sobie wybierze i Ci poda co. Wtedy tylko wykreślasz i to wszycho. Osobiście taką posiadam i bardzo mi się przydała.
A moge Ci podać przykład z życia:
byłam u przyjaciółki na weselu i wcześniej dzwoniłam do jej mamy czy ma liste, oczywiście nie miała (bo po co??), się uparła na pieniądze, ja żadko daje pieniądze więc powiedziałam jej mamie co kupie, bo może ktoś zadzwoni i też się będzie pytał.
Okazało się, że taki sam prezent powtórzył jej się 3 razy, a wesele było na 130osób, a z tego co się zorientowałam to Ty robisz większe. Wieksze prawdopodobieństwo, że się powtórzą.
madzik - 2007-05-25, 10:22
Andziula napisał/a: | Wieksze prawdopodobieństwo, że się powtórzą. |
właśnie i chcę tego uniknąć, nic jeszcze nad tym pomyśle, co prawda kilka koleżanek już się mnie pytało co chciałabym dostać, więc im powiedziałam, a z resztą rodzinki to zobaczę jak to będzie
Andziula - 2007-05-25, 10:27
Przy takiej liczbie goście najlepiej pisz sobie wszystko.
1. Kto potwierdził przybycie
2. Jaki prezent został wymieniony
3. Komu już wysłaliście zaproszenia
I takie tam podobne rzeczy, mi to bardzo ułatwiło sprawe.
[ Dodano: 2007-05-25, 10:29 ]
To są ważne rzeczy i można się zakręcić.
madzik - 2007-05-25, 10:41
Andziula napisał/a: | Przy takiej liczbie goście najlepiej pisz sobie wszystko.
1. Kto potwierdził przybycie
2. Jaki prezent został wymieniony
3. Komu już wysłaliście zaproszenia
I takie tam podobne rzeczy, mi to bardzo ułatwiło sprawe. |
właśnie, jeszcze te zaproszenia, oj czuje,że będzie troszkę jeżdżenia z tym
kovval - 2007-05-25, 11:28
Arla wszystko dobrze mowi. KAPEEELA podstawa ! Bez kapeli nie ma wesela. jak beda grac wolne kawaliki caly czas, robic przerwy miedzy kazda pioenka po 1 min, grac tylko 5 piosenek w secie, a potem dluga przerwa....to najgorsze co moze byc. Reszta to betka
madzik - 2007-05-25, 14:48
Cytat: | Arla wszystko dobrze mowi. KAPEEELA podstawa ! Bez kapeli nie ma wesela. jak beda grac wolne kawaliki caly czas, robic przerwy miedzy kazda pioenka po 1 min, grac tylko 5 piosenek w secie, a potem dluga przerwa....to najgorsze co moze byc. Reszta to betka prosty uśmiech
|
kapele mamy najlepszą jaka była w okolicy, zamówiliśmy ją już rok temu, żeby mieć pewność, że nikt nam jej nie zwinie. w pierwszy dzień grają do tej godziny do której są goście, grają szybkie kawałki, chodzą między stołami i śpiewają z gośćmi, więc wszyscy powinni być zadowoleni(mam nadzieję)a w drugi dzień są do godziny 20, więc myślę, że to w sam raz.
marmarmarek - 2007-05-25, 15:45
Cytat: | Arla wszystko dobrze mowi. KAPEEELA podstawa ! Bez kapeli nie ma wesela. jak beda grac wolne kawaliki caly czas, robic przerwy miedzy kazda pioenka po 1 min, grac tylko 5 piosenek w secie, a potem dluga przerwa....to najgorsze co moze byc. Reszta to betka prosty uśmiech
|
dokladnie Kovval-dokladnie z mojej strony-wspolczuje oczepin (jak tak patrze ze sceny...) i "odbijanych" kazdy facet tanczy po swojemu, innym sie wydaje, ze tancza, a mloda musi sie dostosowac wszystko bedzie dobrze
madzik - 2007-05-25, 18:48
Cytat: | dokladnie Kovval-dokladnie usmiech_duży z mojej strony-wspolczuje oczepin (jak tak patrze ze sceny...) i "odbijanych" kazdy facet tanczy po swojemu, innym sie wydaje, ze tancza, a mloda musi sie dostosowac usmiech_duży wszystko bedzie dobrze oczko
|
jak patrzysz ze sceny???mozna dokladniej??
kurcze ja to najchetniej chcialabym uniknac oczepin, tego calego "przed" kosciolem, dla mnie to jest straaaasznee
[ Dodano: 2007-05-25, 20:23 ]
a mam jeszcze jedno pytanko:
jak liczyliście alkohol na łepka??? liczy sie po litrze czy po pol na jedna osobe???
Gavel - 2007-05-25, 21:18
madzik napisał/a: | jak patrzysz ze sceny???mozna dokladniej?? |
Marek ma kapelę i sam grywa na weselach
madzik napisał/a: | liczy sie po litrze czy po pol na jedna osobe? |
znając trochę Wasze (tzn. południowo-wschodnie krańce Polski) zwyczaje to ten litr to będzie za mało
Paweł J. - 2007-05-25, 22:43
Gavel napisał/a: | to ten litr to będzie za mało |
Oj nie strasz ja dzis zamówiłem 100litrów vódy na jakieś 160osób z mojej strony, mam nadzieję że styknie. A jeśli chodzi o zwyczaję wschodnie to znam takich na których nawet litr nie robi większego znaczenia.
marmarmarek a ile bierzesz za weselicho z poprawinami oczywiście??
madzik - 2007-05-26, 08:58
Gavel napisał/a: | znając trochę Wasze (tzn. południowo-wschodnie krańce Polski) zwyczaje to ten litr to będzie za mało oczko |
heh, co zrobisz, Ukraina blisko, to trzeba szaleć
ja mam 90 litrów na jakieś ponad 80 osób, ale zawsze przecież ktoś nie przyjdzie, więc pewnie sporo zostanie
Andziula - 2007-05-26, 09:05
U nas, czyli w Toruniu liczy się litr na głowe lub 0,75 na pijących.
Czyli jak liczysz na litr to dzieci tez musisz uwzględnić.
madzik - 2007-05-26, 10:16
Andziula napisał/a: | U nas, czyli w Toruniu liczy się litr na głowe lub 0,75 na pijących. |
nio to powinno wystarczyc
marmarmarek - 2007-05-28, 12:37
Gavel napisał/a: | madzik napisał/a: | jak patrzysz ze sceny???mozna dokladniej?? |
Marek ma kapelę i sam grywa na weselach |
dokladnie tak
madzik - 2007-06-02, 14:03
teraz chcialabym zapytac o to, czy takie rzeczy jak wedliny, ciasta, napoje kupywaliscie razem dla wszystkich gosci, czy kazda strona dla siebie?
theority - 2007-06-02, 14:08
madzik, w moich rejonach jest tak że pan młody załatwia zespół i alkohol, zaś panna młoda zajmuje się jedzeniem dla gości oraz przygotowaniem sali. Opłatę za salę pokrywa się z kopert
przemolas4 - 2007-06-03, 10:26
moim obowiazkiem jest zalatwienie zespolu , kamerzysty , auta , oraz akoholu i napoji.
do ani spraw nalezalo zalatwic sale , kucharki i kelnerow , oraz oczywiscie jadlo .
tak to wyglada u nas .
a z kopertowych to sie na taiti jedzie . hehehehehe
acha i jeszcze jedna zecz ktora musialem kupoic to obraczki hehehehe
pozdrawiam .
madzik - 2007-06-03, 12:51
przemolas4 napisał/a: | moim obowiazkiem jest zalatwienie zespolu , kamerzysty , auta , oraz akoholu i napoji.
do ani spraw nalezalo zalatwic sale , kucharki i kelnerow , oraz oczywiscie jadlo .
tak to wyglada u nas . |
kurcze u nas wyglada to tak ze za kamerzyste i orkiestre placimy wspolnie, a alkohol i napoje, oraz jedzenie kazdy placi za swoich gosci, i niestety wychodza z tego male spiecia.
przemolas4 kiedy macie weselicho??
Andzia - 2007-06-03, 13:18
madzik napisał/a: | przemolas4 kiedy macie weselicho?? |
pozwole sobie odpowiedziec za Przemka i Anie: 30 czerwca
marmarmarek - 2007-06-03, 15:48
a ja od siebie jeszcze dodam (kacuje po weselu wlasnie-za chwile na poprawiny... ) pogadajcie z obsluga, zeby w pierwszej kolejnosci podala jesc zespolowi (nie wszedzie o tym mysla) a jk zespol na koncu dostanie, to pozniej przestoj niepotrzebny a tak zjedza wczesniej i maja wieksza operatywnosc dzialnia a i jak orkiestra lyknie, to tez weselej :p WIADOMO-WSZYTKO W GRANICACH ROZSADKU
Andziula - 2007-06-03, 16:50
Z obsługą u nas nie będzie problemów z dwóch powodów.
1. Są to znajome mojej mamy (kucharki szkolne)
2. One były na weselu u mojego brata dwa lata temu
A co do kelnerów to właśnie tydzień temu zmieniłam ich i będą
to chłopcy z dobrej knajpy (i też znajomi znajomych)
madzik - 2007-06-03, 19:38
marmarmarek napisał/a: | jak orkiestra lyknie, to tez weselej |
niom jasne, ma sie rozumiec, ze nie zostawimy chlopakow bez gorzalki u nas tak jest, ze orkiestra jako pierwsza dostaje jedzonko, zeby tak jak pisal marmarmarek
nie bylo niepotrzebnego zastoju, bo i goscie sie przez to denerwuja.
a co do obsligi, to u mnie kucharka ma swoich kelnerow, wiec przynajmniej to mama z glowy
Andzia napisał/a: | pozwole sobie odpowiedziec za Przemka i Anie: 30 czerwca |
wszystkiego naj naj, jak bedzie po to mam nadzieje, ze podzielicie sie ze mna wrazeniami
Poldi - 2007-06-03, 20:45
Z mojego doświadczenia rada dla pana młodego, jak nie umie wiązać krawata to niech się nauczy albo niech mu ktoś zawiąże wcześniej. Pół godziny przed ceremonią z książeczki wiązaliśmy krawat bo się okazało że niebyło nikogo w pobiżu kto to potrafi:) i efekt był średni. Czymam kciuki ja też to przechodziłem we wrześniu'2006.
Polibo - 2007-06-03, 21:35
a Ja w październiku 2006
Umówcie się z parami co mają ślub przed wami na strojenie kościoła aby wszystkim odpowiadało to koszta będą niższe
Andziula - 2007-06-03, 22:00
Przemek chyba nie będzie miał krawata, tylko musznik albo muchę
A z Kościołem to jest w cenie ślubu strojenie przez siostry zakonne
Na pewno się podzielmy wrażeniami ze ślubu i weselicha
[ Dodano: 2007-06-03, 22:09 ]
Andzia napisał/a: | pozwole sobie odpowiedziec za Przemka i Anie: 30 czerwca |
madzik - 2007-06-04, 11:31
Poldi napisał/a: | Z mojego doświadczenia rada dla pana młodego, jak nie umie wiązać krawata to niech się nauczy albo niech mu ktoś zawiąże wcześniej. |
fakt nie umie wiazac sam, ale wczesniej zrobi mu to moj brat
Polibo napisał/a: | Umówcie się z parami co mają ślub przed wami na strojenie kościoła aby wszystkim odpowiadało to koszta będą niższe |
na szczescie w tym dniu tylko my bedziemy brali slub. ciesze sie z tego powodu, gdyz bylam na takich slubach, i troszke to przeszkadzalo, bo poprzednia para sie spoznila, i my musielismy czekac az sie msza skonczy, pozniej zyczenia i musielismy sie przeciskac pomiedzy tamtymi goscmi. bedziemy tez mieli szerokie pole co do ubrania Kosciola, zrobimy to po swojemu, kwiaciarke mamy juz zamowiona, wiec bedzie wszystko po naszemu
Polibo - 2007-06-05, 00:49
madzik napisał/a: | zrobimy to po swojemu, kwiaciarke mamy juz zamowiona, wiec bedzie wszystko po naszemu |
My tak nie mieliśmy dobrze
dwie pary przed nami
więc się nabiegaliśmy z załatwieniem aby nam pasowało
jedna z tych par chciała np niebieski margerytki (fuj...)
ale na szczęście ksiądz się nie zgodził
przemolas4 - 2007-06-07, 21:46
no i zostalo pare dni ........ i po bolu .
zaczynam odczuwacz mini mini stres .
marmarmarek - 2007-06-08, 01:11
tez bym czul... ale mam inny punkt widzenia-poki co wolny ptak i to w zasadzie mi najbardziej odpowiada-to tu to tam...-bez zobowiazan bedzie dobrze!
spyro - 2007-06-08, 01:37
marmarmarek napisał/a: | w zasadzie mi najbardziej odpowiada-to tu to tam...-bez zobowiazan |
młody jesteś to jeszcze Ci się chce
A na poważnie to mnie się też nie spieszy choć nie latam z kwiatka na kwiatek 6,5 roczku stuknie nam 2 lipca.
Cytat: | zaczynam odczuwacz mini mini stres . |
heh, nie dziwne Ale cały Klub i Forum będzie trzymać za Was kciuki...
Dzolo - 2007-06-08, 03:14
marmarmarek napisał/a: | bez zobowiazan |
Ja już 4 latka się zobowiązuje , ale puki co jest dobrze heheh , kobita się trzyma
spyro napisał/a: | cały Klub i Forum będzie trzymać za Was kciuki... |
Zdecydowanie TAK
marmarmarek - 2007-06-08, 17:13
podziwiam... raz nawet chcialem sie ustatkowac-no ale nie moze pozniej
madzik - 2007-06-08, 21:33
u nas to wyszlo tak... bum i jest 3 dni sie znalismy jak zaczelismy ze soba byc, i tak zostalo do tej pory, i bedzie, bo zakonczy sie slubem
przemolas4 napewno bedzie dobrze,czymam kciuki
marmarmarek - 2007-06-09, 11:54
kurcze no-bum i juz mowisz... toz to szok trzeba jakies zabezpieczenia na to zaczac produkowac tak z nienacka...
Paweł J. - 2007-06-09, 14:01
marmarmarekale to chyba nie to o czym myślisz
Andziula - 2007-06-10, 12:05
U nas takiego hop siup nie było, bo znamy sie już 10 lat,
a do tego żeby zacząć z sobą być to dojrzewaliśmy kolejne 5 lat.
I bycie ze sobą liczymy od marca 2002 roku więc takim sposobem
w marcu tego roku pykło nam 5 lat bycia razem
A kochamy się jak na początku
przemolas4 - 2007-06-10, 14:15
ja ciebie tez kocham niunka.......... jescze bardziej jak kiedys .
no to sie 30 stego zabawimy .......
madzik - 2007-06-10, 14:20
Andziula napisał/a: | A kochamy się jak na początku |
i to jest wlasnie najpiekniejsze, zycze tego wszystkim, tej prawdziwej i szczerej milosci.
przemolas4 napisał/a: | no to sie 30 stego zabawimy ....... |
he he oj czuje ze bedzie goraco
spyro - 2007-06-10, 23:35
Ale się romantycznie zrobiło
Andziula - 2007-06-11, 20:48
Ano ba...
[ Dodano: 2007-06-20, 09:27 ]
10 dni...
przemolas4 - 2007-06-24, 13:04
no i juz nawet nie dziesiec dni .
teraz to juz raptem tydziemn .
a my po kawalerskim i panienskim .
jeszcze mnie glowa boli .
theority - 2007-06-24, 13:11
przemolas4 napisał/a: | no i juz nawet nie dziesiec dni . |
Przed maturą też tak odliczałeś dni ?
Cytat: | jeszcze mnie glowa boli . |
nie tylko Ciebie
Wczoraj byłem na koncercie hop hipowym i chyba ogłuchłem na prawe ucho
Waldek - 2007-06-24, 13:31
Skoro już jest temat ślubów i itd. to jestem ciekaw jak się zapatrujecie na kwestię wieku.....
Generalnie panuje opinia że facet ma być starszy I BASTA!!! Jak jest inaczej to już jest problem bo...... (i tu padają różne głupie i śmieszne argumenty)
A piszę o tym bo sam to przeżyłem. Moje Kochanie jest ode mnie starsze o 3 latka. Mi to w żaden sposób nie przeszkadza, ale nasłuchałem się oj nasłuchałem od różnych ludzi (rodziców szczególnie)....
Co myślicie??
Pozdrawiam
theority - 2007-06-24, 13:34
Waldek napisał/a: | Moje Kochanie jest ode mnie starsze o 3 latka. |
No i git
Miałem kiedyś dziewczynę o 10 lat straszą
Gavel - 2007-06-24, 13:43
Waldek napisał/a: | Mi to w żaden sposób nie przeszkadza |
no i bardzo dobrze bo nie powinno
pewnie nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego ilu Ventomaniaków z tego forum jest w podobnej "sytuacji" co Twoja
jaca - 2007-06-24, 13:44
Moja kochana żonka tez jest starsza ode mnie i jest ok
Waldek - 2007-06-24, 13:58
theority napisał/a: | Miałem kiedyś dziewczynę o 10 lat straszą |
Znajomy jest 6 lat po ślubie, a żonka jest od niego 7 lat starsza. Powiem tylko że pewno niejedno małżeństwo chciałoby żyć w takiej atmosferze i takim zgodnym związku jak oni.
Gavel napisał/a: | pewnie nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego ilu Ventomaniaków z tego forum jest w podobnej "sytuacji" co Twoja |
mam kilku znajomych z osiedla i pracy w takiej samej "sytuacji".
Dla mnie to nie jest żadna sprawa. Po prostu się kochamy - i to jest ważne.
A jakieś beznadziejne teksty o "właściwej" różnicy wieku mnie śmieszą a kiedyś wkurzały....
marmarmarek - 2007-06-24, 16:39
theority napisał/a: | Miałem kiedyś dziewczynę o 10 lat straszą usmiech_duży |
to Ty kozak jestes mnie tam to tez raczej nie przeszkadza-co by rodzice np na takie cos powiedzieli, to nie wiem...-ale mysle, ze byloby tez ok
przemolas4 - 2007-06-24, 17:54
a ja mialem .......... dobra . ]
nie wazne .
czy ktos z was przed weselem zaczynal sie wachac
spyro - 2007-06-24, 19:51
Cytat: | czy ktos z was przed weselem zaczynal sie wachac |
A co Ty masz? No co Ty, Przemek, Ty masz wątpliwości? Nie wierzę...
A co do wieku, ja nie widzę problemu. Jeśli się para kocha to co ma za znaczenie ile mają lat, jaka jest różnica wieku, wzrostu czy koloru skóry. Nie ma to znaczenia. A moja Madzia jest ode mnie starsza.... O 5 miesięcy I jest plus, jak Madzia będzie miała 30-stkę to ja będę miał jeszcze 29
A na poważnie, co to ma za znaczenie... Wiek nie liczy się tylko to co do siebie sie czuję.
Ale się rozpisałem
madzik - 2007-06-24, 21:23
przemolas4 napisał/a: | czy ktos z was przed weselem zaczynal sie wachac |
hmmm... musze ci powiedziec ze jeszcze rok przed slubem to byl totalny luz, myslalam sobie e tam bedzie super, bede zonka i takie tam, tyle czasu jeszcze. a teraz kiedy jest juz w sumie 2 miesiace do slubu i zaczynaja sie przygotowania, to tak jakos mi dziwnie, wczesniej jakby to do mnie nie docieralo, a teraz to tak sobie mysle Boze jak to bedzie, czy damy sobie rade, czy razem wytrzymamy... nie wiem, ale mam nadzieje ze bedzie dobrze, i tego samego zycze wam
[ Dodano: 2007-06-24, 21:28 ]
aha a co do tego wieku to hmmm... niby tak sie glupio przyjelo ze facetka ma byc mlodsza, ale u mnie jest taka para, gdzie facetka jest o 10 lat starsza od klienta i jest ok, niedlugo beda mieli dzidziusia
przemolas jak tam po kawalerskim?? ostro bylo?? andziula mam nadzieje ze Ty tez poszalalas?
przemolas4 - 2007-06-24, 22:08
wyobrascie sobie ze nie bylo zadnych meskich striptizow , lewych numerkow z dziwkami , ani zadnych takich .
na kawalerskie i panienskie poszlismy razem . razem sie bawilismy ..... upilem sie tylko ja .
i to by bylo na tyle .
duzo alko , dobre zarcie w barze VENTO !!!!!!
nic dodac nic ujac .
madzik - 2007-06-25, 10:02
i tak powinno byc my to planujemy osobne balowanie, ale tez bez przesady w stylu a'la filmy amerykanskie, gdzie faceci rozbieraja sie przed klientkami, a panowie uganiaja sie za dziwkami, bedzie kulturalnie
przemolas4 napisał/a: | .... upilem sie tylko ja . |
Dzolo - 2007-06-26, 00:33
Przemuś jeszcze 4 dni wolności ehehehe
przemolas4 napisał/a: | barze VENTO |
Na jakiej to ulicy bo jeszcze nie byłem.
Może jakieś rabaty dla klubu na piweczko
zrobia hehehe.
Mimo że moje miłoście są ode mnie młodsze to tak jak Wy twierdze
że liczy sie uczucie , wiek to sprawa tylko i wyłącznie partnerów.
Andziula - 2007-06-26, 20:20
Klub VENTO jest na ul. Mostowej, od Szerokiej jak wejdziesz to jest po lewej stronie.
Kiedyś był tam klub Pająk, ale bardzo dawno temu, jak chodziłam do liceum.
Ale ten lokal nie jest chyba o tematyce samochodowej
madzik - 2007-06-28, 14:30
i jak samopoczucie przyszlych malzonkow??
przemolas4 - 2007-06-28, 14:55
zgadnij .........
jest spoko ..... jesli chodzi o mnie .
szczerze mowiac na luzaka ........ nie martwie sie niczym .........jedynie fakt , ze musze tanczyc cala noc na trzezwo ..... hahahahahaha
spyro - 2007-06-28, 15:00
przemolas4 napisał/a: | tanczyc cala noc na trzezwo |
no niestety lipa jakby Pan Młody zginął pod stołem koło północy...
Andziula - 2007-06-28, 15:43
A ja z tego miejsca chciałam bardzo podziękować Spyrowi i Madzi,
właśnie prezent przyjechał.
Piękne, bardzo piękne.
No mam nadzieje, że nie będziecie się gniewać jak do Krzeczowa nie
przywieziemy tortu weselnego
Jeszcze raz muszę to napisać... szkoda, wielka szkoda, że nie będziecie
z nami w sobote.
madzik - 2007-06-28, 16:01
przemolas4 napisał/a: | musze tanczyc cala noc na trzezwo ..... |
moje tygrysisko jednak bedzie sie musialo troszke rozluznic, bo za nic go zza stolu nie wyciagne
mam nadzieje ze po wszystkim zobaczymy zdjecia w tym temacie z waszego weselicha??
spyro - 2007-06-28, 22:26
Andziula, dzięki za miłe słowa. Jeszcze raz przepraszamy że nas nie będzie, ale tak jak rozmawialiśmy przez telefon wiecie o co chodzi i nie damy rady nic z tym fantem zrobić. Ale duchowo jesteśmy z Wami...
Andziula - 2007-06-28, 22:46
Wiemy, wiemy i dlatego nie gniewamy się na Was.
Tylko po prostu jest nam przykro (a z drugiej strony cieszymy się Madzi
powodzeniem)...
spyro - 2007-06-29, 12:26
Andziula, dzięki za zrozumienie, ucałowania dla Was kochani...
Aha, zapomniałbym - Gavel obiecał wycałować również Przemka od nas
Andziula - 2007-06-29, 12:52
spyro napisał/a: | Gavel obiecał wycałować również Przemka od nas |
Gavel - 2007-06-29, 15:42
ccccciiiiiiiiiiiiiiiiiicho bo się wyda
odpowiem bardzo politycznie: nie potwierdzam, nie zaprzeczam
marmarmarek - 2007-06-29, 18:58
Gavel-przeciez nikt Ci nie wmowi, ze biale jest biale a czarne jest czarne
przemolas4 - 2007-06-29, 22:08
LUDZISKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to juz JJJJJJJJUUUUUUUUTTTTTTTRRRRRRROOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A ANIA MA TAK DLUPIE PAZURY ( ZELE ) ZE JAK DLUBIE W NOSIE TO SIE DRAPIE PO SZARYCH KOMORKACH HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
Dzolo's girl - 2007-06-29, 23:24
przemolas4 napisał/a: | to juz JJJJJJJJUUUUUUUUTTTTTTTRRRRRRROOOOOOOO!! |
Nie ma co płakać
Nie martwcie sie wszystko pójdzie zgodnie z planem
Trzymamy kciuki
ps. ja też bym sie straaasznie bała
madzik - 2007-06-30, 10:31
a wiec to juz dzis... ja z tego miejsca zycze wam:
niech wszystkie dni Waszego wspolnego zycia beda tak radosne i promienne jak ten dzisiejszy. zycze wam, byscie dla siebie zawsze wsparciem byli, za soba stali i sobie nawzajem rada sluzyli. sluchajcie siebie nawzajem, co jedno do drugiego mowi, aby w zrozumieniu i w zgodzie zycie Wasze wspolne przeplynelo. ufajcie sobie w trudnych chwilach, niech milosc bedzie dla was drogowskazem
wszystkiego naj naj na nowej drodze zycia!
arlosza - 2007-06-30, 14:14
wszystkiego najlepszego Młodej Parze...
Sto lat Sto lat...
...i duuuuuuuuuuuuuuuużo dzieci
spyro - 2007-07-01, 17:28
Kochani, życzymy Wam wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia...
Gavel - 2007-07-01, 23:14
hehehe wczoraj rano chciałem właśnie takie napisy na podeszwach Przemkowi zrobić ale stwierdził że nie ma potrzeby bo Ania to ta jedyna i bez wahania powiedział w kościele TAK
Ania zresztą też
oprócz tego że byłem to życzenia oczywiście złożyłem, fotki popstrykałem, potańczyłem i wódki za zdrowie Młodej Pary się napiłem
to tak w telegraficznym skrócie bo muszę iść odespać cały weekend...
dodam tylko, że jak przystało na Ventomaniaków Młoda Para do ślubu jechała jedynym słusznym autem
jutro postaramy się wrzucić kilka fajnych fotek a dziś musi Wam wystarczyć jedna "komórkowa"...
spyro - 2007-07-01, 23:46
No czekam na fotki z ślubu i wesela. Pięknie Vento wygląda przybrane do ślubu
kovval - 2007-07-02, 00:08
no panie.....klasa furak. powodzonka na nowej....kretej drodze zycia
madzik - 2007-07-02, 16:17
no to zostalismy sie tylko my z tygrysiskiem, i oczywiscie tez jedziemy do slubu naszym kochanym autkiem, jak mogloby byc inaczej...
spyro - 2007-07-02, 22:35
No dajcie fotki...
Gavel - 2007-07-02, 23:52
oj Ty niecierpliwy
myślisz że po takiej imprezie to łatwo człowiekowi wrócić do normalnego życia
na początek oczywiście główni bohaterowie
no i ślubna fura lśniąca w słońcu
akcentów klubowych na bramie zabraknąć nie mogło
świadek roznoszący wódkę podobno narzekał że w jeden koniec stołu musiał chodzić znacznie częściej niż w inne zakątki sali
ciekawe dlaczego
ale Państwo Młodzi chyba byli zadowoleni bo chętnie zgodzili się na wspólną fotkę
i jeszcze jedno na koniec
konkurs na najgłupszą minę zdecydowanie wygrał......
.....
spyro - 2007-07-03, 00:34
no widzę, że zabawa była przednia no i że alko mocno się lało widząc po waszych minach
No a jak się młoda para czuje?
Gavel - 2007-07-03, 11:12
Młoda Para obecnie jest w okresie przeprowadzki więc pewnie na razie mają problem z internetem
no i poza tym czasu mają mało bo przygotowują się do podróży poślubnej..... do Mielna
Andziula - 2007-07-03, 18:49
ja wlasnie czekam na męża bo pojechal do mechanika powymieniac
wszystkie plyny i paski u ventylka.
My jestesmy zadowoleni bo goscie tez sa zadowoleni (co niektorzy jeszcze baluja).
Wczoraj sie poplakalam z min mojego meza z oczepin. Byly co najmniej tak smieszne jak Gavla...
Pozdrawiam wszystkich PaPa
marmarmarek - 2007-07-03, 19:14
no i nie bolalo
przemolas4 - 2007-07-03, 19:19
witam serdecznie .
mam nadzieje , ze wybaczycie nam chwilowa nieobecnosc na forum spowodowana niestety brakiem dojcia do internetu na nowym mieszkaniu .
bardzo goraco zapraszam do mielna gdzie lac sie bedzie caly czas wodzia weselna , poniewaz zostalo jej naprawde sporo .
faktycznie prawa czesc stolu ....... delikatnie rzecz ujmujac pila "zawodowo".
serdeczne podziekowania za przybycie .......
madzik - 2007-07-03, 23:15
i jak uczucia po?? bylo tak strasznie?? jak sie mieszka w nowym mieszkanku, i razem oczywiscie?? to zostalismy sie my, dzis bylismy u ksiedza i wszystko jest pozalatwiane. dowiedzialam sie ze oprocz nas jest jeszcze jeden slub tego samego dnia, wiec mam nadzieje ze nie bedzie problemow z przystrojeniem kosciola
theority - 2007-07-03, 23:18
przemolas4 napisał/a: | serdeczne podziekowania za przybycie ....... |
Dziękujemy za zaproszenie
Kruzi - 2007-07-04, 10:08
WSZYSTKIEGO DOBREGO NA NOWEJ DRODZE!
evelin - 2007-07-04, 10:24
Tak, tak. Wszystkiego najlepszego dla Młodej Pary, niech Wam się dobrze mieszka na nowym mieszkaniu i oczywiście dziękuję za udaną imprezę weselną
Andzia - 2007-07-04, 12:08
przemolas4 napisał/a: | delikatnie rzecz ujmujac pila "zawodowo" |
w końcu piliśmy Wasze Zdrowie i bardzo nam zależało aby było jak najlepsze
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego...
Andziula - 2007-07-04, 18:09
dziekujemy i do zobaczenia w mielnie my za chwile wyjezdzamy papa
madzik - 2007-07-17, 19:52
kupilismy juz obraczki... musze powiedziec ze sa sliczne... naprawde. zaczyna sie proszenie gosci, fajnie by bylo gdybym wiedziala jak 1/3 z nich sie nazywa
[ Dodano: 2007-08-16, 20:35 ]
jeju, to juz niecale 2 tygodnie, he he a panienskie tuz tuz... oj bedzie sie dzialo
muchomorek165 - 2013-11-21, 11:26
Żenie się za niecały rok 25 pażdziernika 2014r.
Zespół mamy, alkohol 1litra na łebka.
Ale nie mogę przekonać mojej kobiety do tego byśmy Ventem pojechali
Chce coś innego BMW, AUDI...
Miałem tez pomysł może zlot zrobimy w tym dniu u mnie
Kilka Ventek przyjedzie się zadeklarowali ale jak moja sie nie zgodzi jechać Ventka to klapa będzie.
Wiem odgrzewam kotleta
Tak wogóle zabrała mi wczoraj auto i do mamusi pojechała
Hitchhiker - 2013-11-21, 12:09
muchomorek165 napisał/a: | Żenie się za niecały rok 25 pażdziernika 2014r.
Zespół mamy, alkohol 1litra na łebka.
Ale nie mogę przekonać mojej kobiety do tego byśmy Ventem pojechali
Chce coś innego BMW, AUDI...
Miałem tez pomysł może zlot zrobimy w tym dniu u mnie
Kilka Ventek przyjedzie się zadeklarowali ale jak moja sie nie zgodzi jechać Ventka to klapa będzie.
Wiem odgrzewam kotleta
Tak wogóle zabrała mi wczoraj auto i do mamusi pojechała |
Stary, a głupi. A autem jest jak z gaciami - dopóki nie przetarte to nie pożyczasz (zwłaszcza kobiecie).
A problem z autem do ślubu który planuję na lipiec tez miałem ale inny. Od zawsze mówiłem, że albo jade do ślubu amerykańskim v8 albo nie jadę wcale. Już nawet wstępnie ugadałem Mustanga '68 w okolicy. Okazało sie jednak, że... nie mam gdzie jechać. Ślub biorę cywilny i odbywa się w ogrodzie przy pensjonacie gdzie będzie wesele więc lekka załamka, że taki fajny plan nie wypali ale mam nadzieję, że oryginalność ślubu to w jakimś tam stopniu wynagrodzi.
sebastian - 2013-11-21, 16:20
Hitchhiker napisał/a: | A autem jest jak z gaciami - dopóki nie przetarte to nie pożyczasz | I póki nie śmierdzą
muchomorek165 napisał/a: | Ale nie mogę przekonać mojej kobiety do tego byśmy Ventem pojechali
Chce coś innego BMW, AUDI... | A co z Ciebie za facet, własnego zdania nie masz? W końcu musi wiedzieć, kto będzie głową rodziny
muchomorek165 - 2013-11-21, 16:38
Cytat: | A co z Ciebie za facet, własnego zdania nie masz? W końcu musi wiedzieć, kto będzie głową rodziny |
Tak po dłuższym namyśle stwierdzam że auto trzeba ogarnąć bo w tym stanie to może ma racje
I jak pażdziernik to koniecznie kanarkowe fele
Radex - 2013-11-21, 18:15
Ale ludziska mają problemy ... za rok Ventyl może być ładniejszy od tych beemek, jak się postarasz ja miałem problem, bo przychodzę do domu, a moja druga połowa mówi: " Za 3 tygodnie ślub". Iwszystko na łapu capu
muchomorek165 - 2013-11-21, 18:39
Cytat: | Ale ludziska mają problemy |
Co prawda to prawda postaram się i będzie malina.
|
|