archeolog - 2010-11-22, 23:46 Temat postu: Cieknące plastikowe kolanko przy głowicy Mam problemik dość prosty acz upierdliwy podkapuje mi spod tego plastikowego kolanka które jest proste  znajdującego się po prawej stronie głowicy i jest ono odejściem chłodziwa na nagrzewnice ,wymieniłem oring bo był sparciały oczywiście oryginalnego nie ma wiec dosztukowali mi taki o przekroju O a był kwadratowy , Cieknie jak ciekło 3 razy składałem czyściłem itp silikon i bez silikonu ... cieknie i to na nieprzyjemne miejsce przy łączeniu silnika ze skrzynią  Może gdzieś dostane całe to kolanko z oringiem ktoś juz może z tym walczył ?
Paweł J. - 2010-11-23, 08:38 archeolog, wymiana tylko oringu w zasadzie nie ma sensu. Wiem bo sam się w to bawiłem i tylko się naciągałem w koszta w postaci straconego płynu. Chodzi o to że krucieć może mieć małe pęknięcia, których nie widać na pierwszy rzut oka i potem płyn tędy ucieka. To kolanko jak i kruciec wodny wymienia się w całości. Z kolankiem dostaniesz także oring i powinieneś to wyrwać w pierwszym-lepszym sklepie motoryzacyjnym. Tu masz coś w stylu no-name http://moto.allegro.pl/kr...1290757662.html A tu Febi: http://www.motoneo.pl/t/z1/FEB12410 Jak widać markowy wychodzi taniej i tu lepiej kupic coś lepszego 
archeolog - 2010-11-23, 11:41 Oglądałem dokładnie pęknięcia nie widziałem ale jak to kosztuje ok10zł to kupie na bak ...Dzięki zlotykamil - 2010-11-23, 18:48 ty sie lepiej chlopie pospiesz - wiem z atopsji bo sam zwlekalem i pewnej nocy ja wracalem do domu rozpierdzielilo mi sie to calkiem ( 2ga w nocy szczere pole deszczysko leje - brac i plakac tylko) - mialem ze 2km do domu i pojechalem bez plynu - udalo sie 
co do czego przyszlo to caly zabieg kosztowal jak dobrze pamietam 12 zeta ( 7zl kolanko 5zl silikon) i po piwku z kolezka bo on mial szczypce
archeolog - 2010-11-23, 19:00 Już wymienione na razie silikon schnie ...
archeolog - 2010-11-25, 16:10 No i udało się elegancko sucho króciec kosztował 10zł D_M_C_ - 2010-11-25, 16:19  Też już przerabiałem temat parę razy i już zdążyłem wymienić wszystkie króćce.
archeolog - 2010-11-25, 23:45 Zastanawiam się co się takiego stało że zaczęło ciec ? nikt tego nie tykał .. Paweł J. - 2010-11-26, 13:44
Nikt tego nie musi tykac....moze być tak jak wyżej pisałem małe pękniecia, które nie są widoczne na pierwszy rzut ok, lub (tak myslę) odkształcenia od temperatur....np jak masz -20 i po chwili już jest +90
To tak jak kolanka przy parowniku....z racji tego ze to tylko lepszy lub gorszy plastik...w zalezności od firmy, może to pękać lub się odkształcać. Mój pierwszy trójnik który ciekł wyglądał ok...więc myślałem że to tylko oring...ale jak się dobrze przyjrzałem było mini peknięcie tu przy śrubie, przy zewnętrznej częsci oringa, więc teoretycznie nie powinno ciec-a jednak. |
