No ba bo ja strachliwa jestem
Nie będzie tak źle, ja też myślałam na początku swej kariery samochodowej, że nie nauczę się, ale poszło zajbebongo...
I z kursu z małego autka (punto) od razu wsiadłam do troche większego czyli sierry combi - wielkiej landary. Przez to długi czas nie umiałam (tak myślałam) jeździć małymi autkami, ale teraz jeżdżę polówką i jest oki...
Kobitki, mam do was mały romans
Chcę kupić książkę. Nie dla siebie, oczywiście, lecz dla koleżanki. Takiej dobrej koleżanki. Lubi czytać romanse i te sprawy. Wiadomo, chyba jak każda dziewczyna. Problem w tym, że ona tego dużo czyta, sporo przeczytała, a nie wiem teraz co kupić, by (w najgorszym przypadku) nie powtórzyła jej się ta sama książka. Dziś byłem w księgarni, wpadła mi w oko książka "Zmierzch" http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=75215 . Podobno są cztery książki z tej serii owej autorki. O ile mnie pamięć nie myli, to coś wspomniała, że kiedyś czytała jakąś 4-tomową książkę i kończy ostatni tom już czytać. Teraz się zastanawiam czy to może nie to, ale no przecież takich książek może być mnóstwo. Co o czymś takim myślicie? Albo może macie jakieś swoje tytuły, pozycje, które byście poleciły? Oczywiście, z góry serdeczne dzięki
Silnik: 1.8 Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 28 Cze 2009 Posty: 360 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-18, 12:49
sebastian, Nie czytuję romansów, więc pewnie wiele nie pomogę. Z tego co wiem, to "Zmierzch"ostatnio jest jedną z popularniejszych tego typu książek, więc jeżeli koleżanka lubuje się w tego rodzaju literaturze to najpewniej już ją ma. Raczej poszukaj czegoś innego, może pojawiły się ostatnio jakieś nowości?
_________________ JA JESTEM KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ!!!
Ostatnio zmieniony przez Brydżet 2009-09-18, 12:50, w całości zmieniany 1 raz
No niestety w romansach Ci nie pomogę - aja się lubuje w powieściach sensacyjnych i komediowych i tu bym Ci poleciła Joanne Chmielewską. i jej biografię - można sikać po kostki.
hmmm... Romanse to nie za bardzo ale znam swietnego autora który pisze historie życiowe w tym rónież jakieś romans ale niestety tych nie czytałam a jest to:Leonard Foglia bądz David Richards:)
No dobra, a jak ładnie i estetycznie zapakować książkę?
Nie chcę tylko zawijać ją w jakieś papiery, tylko tak myślałem, by włożyć do torebki papierowej - może być? Czy jakoś inaczej?
Włóż do troszkę większego kartonika i stare gazety podrzyj na małe kawałeczki żeby przez chwile musiała kopać do tej książki, a kartonik możesz obłożyć kolorowym papierem.
Ja kiedyś jak byłam piękna i młoda to od brata dostałam kasetę magnetofonową (bardzo dawno temu) i schował mi do kilku kartonów aż w końcu w najmniejszym kartoniku oprócz wielu pociachanych kartek gazety leżała ta kaseta - zajebista zabawa, a i dłużej się takie rzeczy pamięta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum