Witam klubowicze.
Mam do was pytanie, które głowi mnie od kilku dni.
Sprawa wygląda tak, że ostatnio spadł mi kluczyk i się rozsypał (jedyny jaki mam) i zgubiłem tą kosteczkę immobilizera.
Auto odpala na sekundę i gaśnie i tak jest w kółko.
Słyszałem, że można to jakoś ominąć komputerowo i koszt to 120-150zł ale u mnie w mieście nikt tego nie robi
Słyszałem też o możliwości złączenia ze sobą pinów po wyjęciu bezpiecznika od pompy paliwa, czy to się uda ?
Może ktoś miał taki sam problem jak ja, jeśli tak lub ktoś wie jak ominąć te immobilizer to będę bardzo wdzięczny za pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum