Witam
Forum obserwowałem już dłuższy czas ze względu na to że od ponad roku bardzo zainteresowałem się VW Vento do którego zaraził mnie nieświadomie kolega który również jest na tym forum, i tak z uporem i dośc długim poszukiwaniem zakupiłem Volkswagena Vento z silnikiem VR6 w dniu 19.10.18.
Rocznik 94
Orginalnie VR6 + Najstarszy z możliwych opcji gaz
Wyposażenie:
4 El.Szyby
El. Lusterka
Klimatyzacja (niestety niesprawna)
Fotele Recaro z czerwonym obszyciem
AIR RIDE
MFA
Car Audio
Rozpórka
Felgi skręcane 14''
Poduszki powietrzne (póki co jedna od pasażera ze względu na niestandardową kierownice którą planuje zmienić)
Halogeny Przód (również niesprawne prawdopodobnie przełącznik)
Xenon (ring)
Wspomaganie
Centralny zamek
ABS
Płyta pod miske olejową.
Jutro jade do wulkanizatora po oponki ponieważ tylna prawa opona prawdopodobnie odkleiła sie od rantu (naciąg) i ucieka powietrze. Ogólne osobiście mi się naciąg nie podoba i będę zmieniał opony na normalne ponieważ auto ma słuzyć również do pracy a nie jedynie wyglądać. W dalszych planach planuje przerobić gaz na sekwencje, AIR RIDE prawdopodobnie sprzedać i załozyć zwykły gwint lub zawieszienie sportowe (bajer fajny lecz podjazdy pod dom mam zbyt ekstremalne) Również planuje zmienić fotele na skóre lub Recaro jednak z obszyciem niebieskim oraz podświetlenie na niebieskie.
Silnik wydaje mi się zdrowy, siły ma napewno, jedynie na gazie mocy dośc ewidentnie traci.
Czeka mnie za niedługo przegląd oraz ubezpieczenie wiec większość planów (bardziej wizualnych) musi niestety poczekać a zamierzam sie skupić na tym co potrzebuje na teraz (pod przegląd) Lampy prawdopodobnie jutro zostaną zmienione na normalne w planach w przyszłości beda lekko dymione , tak jak wspomniałem opony, i bede sie starał wymienić króciec z którego czasem przykapie płynu chłodniczego. Również musze zerknąc w krokowiec ponieważ zdaży mu sie przy dojeździe do skrzyżowania na benzynie przyfalować lub nawet zgasnąć.
Mam nadzieje że będzie służyl ponieważ długi czas szukałem VR którego coraz mniej niestety na drogach i aukcjach. Pokładam w nim wielką nadzieje że nie będzie chwilową zabawką która okaże się skarbonką.
Tutaj zdjęcia z aukcji, aktualnych nie posiadam ponieważ na ''dzieńdobry'' zaczęły sie małe problemy mianowicie przebita opona oraz padnięty akumulator (zamówiłem już dedykowany pod VR6 najmocniejszy 78hA ponieważ kompresory pod AIR RIDE oraz car audio zużywa prądu co niemiara)
Pozdrawiam ; )
Ostatnio zmieniony przez theority 2018-10-22, 20:17, w całości zmieniany 2 razy
No właśnie coś nie pyklo z fotkami, wrzucę być może jakieś na weekend bo aktualnie auto stoi w serwisie pneumatycznym dla tirów Xd wjechałem na podwórko usłyszałem tylko wybuch jakby ktoś achtungiem smietnik wysadzal, patrzę a tu gleba, niestety poduszka nie wytrzymala i już kolejny wydatek. Na dodatek kolejna opona zaczęła popuszczac powietrze już mam zamowiony komplet opon Ale że względu na poduche nie mogę ich przełożyć. Bardzo ventyl próbuję mnie do siebie zniechęcić ale nie poddaje się, jutro po akumulator mam nadzieję że do końca tygodnia uda się póki co to wszystko zrobić. Już byłem wstępnie U mechanika, podłogę ocenił na niezaciekawą, tarczą sprzęgła powoli się kończy także skarbonka się zaczyna ;/
Stargowalem 500 + caraudio które nie było wliczone w cenę . Niestety mało się udało ale właściciel pomimo niektórych wad znał wartość wlozonych części o zbytnio moim zdaniem nie było co dyskutować .
Dziekuje za komentarze, cierpliwość coraz krótsza ale nadal jest.. Poducha wymieniona, koszt 200zł razem z naprawą co mnie zaskoczyło bo spodziewałem sie o wiele więcej. Tak wiec zawieszenie znów sprawne.
Akumulator 350zł 74Ah 700 Car technic chodź na internecie pisało 78Ah, ale cóż ważne że działa gwarancja jest.
Oponki 720zł 195/50 15'' Również nówki ,niestety chińczyki chodź wulkanizator bardzo chwalił i w sumie kolega co ma takie same również chwali wiec może coś w tym jest.
No ale cóż.. Okazało się podczas wymiany że jedna felga spawana , tylne kola mają dłuższy rant.
Również na jaw wyszła nieszczelnośc układu ponieważ płyn kapał w sumie głównie z tylnego prawego koła na zaciśniętym ręcznym , chodź nie przyglądałem sie od początku ale miałem wrażenie jakby każdy przewód był upocony (płyn w normie żadnych wycieków pod autem nie ma pierwszy raz to zauważyłem).
I teraz najdziwniejsza sprawa, nie miałem żadnych problemów z drganiem kierownicy, po wymianie opon i wyważeniu kół , jadąc po prostej drodze nic kompletnie sie nie dzieje, auto nie ściąga ani nic. Jednak gdy hamuje kierownica normalnie jakby mogła to urwała by ręce. Dzisiaj wieczorem jeszcze raz byłem sie przejechać z kolegą i odziwo , drania bardzo ustały, raz na jakis czas było można je leciutko odczuć tak jakby tarcza źle się ułożyła..
Jutro zaś do mechanika aby sie temu przyjźdzał ponieważ bardzo mnie to zaniepokoiło, zerknął bym w to sam ale jak sie również okazało (coraz tego więcej..) Progi nie sa w najlepszym stanie i boje sie zwykłym lewarkiem go dzwigać a innego póki co nie posiadam, tymbardziej że potrzebuje najlepiej dźwignac całe auto aby podnieść gwint na maxa do góry, gdyby teraz zaś powtórzyła sie sytuacja z wybuchem poduszki to nie chce widziec co sie stanie z nadkolami, poniewaz próbowałem juz spuszczać i cóz.. nadkola opierają sie o opony przy lekkim opuszczaniu..
Także cóż roboty co nie miara a budżet pomału sie kończy.. Chyba zrobie sobie lekki pamiętniczek w tym temacie ;D
Pozdrawiam!
Wydym właśnie tez mnie to boli że gotowy projekt, ale uparłem sie żeby w orginale mieć VR to tez mam teraz.. Był ten i jeszcze widze ze do dzisiaj stoi w Elblągu, ale gościu przez telefon wmawiał mi ze cała buda ocynk itd, i troszke jak dla mnie za daleko , tymbardziej ze cos tam z hamulcami niby jest a na lawete z elbląga to raczej by mi nie starczyło
Cóż jest co jest trzeba dłubać tutaj.
Autko przerejestrowane , nowiutkie tablice , i nowe opony których niestety muszę się pozbyć bo są za wysokie a z przodu dodatkowo za szeroka. Rejestracja z przodu będzie i tak jeszcze poprawiona (tak wiem jest krzywo ) ponieważ mocowania są dośc.. liche i prowizoryczne a tablicy wole nie gubić.
Dekielków brak ponieważ jednego połamali przy zmianie opon oraz są zalane taką ilością sylikonu że i tak juz chyba nie podejdą..
Taki brudasek aktualnie
W poniedziałek prawdopodobnie dojdą tulejki wachacza i łączniki stabilizatorów więc pełna mobilizacja
Auto miało swoj styl, tymi oponami psujesz efekt, to juz lepiej sprzedaj te kola i kup jakas niezbyt szerokie 16" i zaloz zwykle opony. Na temat marki opon to juz wgl lepiej nie bede sie wypowiadal...
To że psuje efekt to wiem, jednak jak już wspomniałem ,to auto ma jeździć i służyć a nie tylko wyglądać a wcześniejsze opony rozkleiły się od rantu i puszczały powietrze(jedna to chyba zwyczajnie nawet dziurawa była) oraz i tak były letnie więc bym musiał zmienić. Koł sprzedawać póki co nie zamierzam , opony jak wspomniałem i tak idą na sprzedaż żeby założyć niższy profil oraz węższą z przodu. Marka opon licha ale dopiero kupiłem te auto i pierw muszę odbić się z kasą ,ugadałem się z innym wulkanizatorem i rozgląda się za pasującymi oponami, a potrzebowałem czegoś na szybko bo codzienne pompowanie każdego z kół o 5 rano przed pracą i po pracy chyba nie jest zbyt wskazane..
Zapasowych lub zestawu na zime nie dostałem, planuje gdzieś w grudniu zakupić inne felgi typowo na zime, lecz mam sporo wydatków aby ventyl był samochodem sprawnym technicznie (a przegląd tuż tuż)
Jesli pieniążki pozwolą stylówka samochodu zmieni się dość wyraźnie(Tymbardziej że szpachla poprzednich właścicieli już powolutku ujawnia swoje oblicze). Osobiście aktualny stan mi sie podoba lecz jak to mówią są gusta i guściki a wizje mam troszkę inną lecz przede wszystkim samochód ma służyć.
Pozdrawiam
Możliwe, początkowo szukałem używek ,ale nigdzie w okolicy u wulkanizatorów nie mogłem dostać własnie ;/ A komplet tak szczerze mówiac nawet tego nie przemyślałem żeby szukać od razu koła na zime bo za bardzo byłem podniecony aktualnymi felgami
Tak że tak xd Łaczniki stabilizatora wymienione, za pomoc Helu dziękuje ;D
Lampy działają z powrotem okazała się rozpięta kostka przy jakimś module od xenonu, halogeny także raczej dzisiaj będą chodzić bezpiecznik tak jak pisaliście strzelił (nie miałem na miejscu ale raczej tylko bezpiecznik bo kable wszystko były dobre przy halogenach) Wiec również dziękuje za rady.
Wyszło na jaw parę pierdół które również będzie trzeba wymienić (przewód hamulcowy lewy oraz nieszczelność poduszki air ride , poduszki amora w kielichach)
Burdel straszny w bezpiecznikach, jakieś kostki przełączniki wszystkie kable palcami skręcane tragedia.. Ale sie ogarnie
A teraz rzecz która mnie ździwiła najbardziej, kupiłem na szrocie kierownice z Golfa III, poskładałem taśme air baga wszystko elegancko, wyjmuje swoją kierownice a tu zonk.... Inny wielowypust.. zapomniałem zrobić zdjęcie ,teraz Pytanie
Czy są różne wymiary wielowypustów na kierownicy?
Ewentualnie czy ktoś ma kierownice na mniejszy wielowypust (w kierownicy od golfa którą kupiłem jest większa średnica i więcej zębów)
Silnik: w komorze Pomógł: 25 razy Wiek: 35 Dołączył: 06 Kwi 2008 Posty: 2784 Skąd: Z Mazowsza
Wysłany: 2018-11-02, 20:11
ogólnie śmiech mnie ogarnia jak widze grube projekty gdzie właściciele się chwala jakie to nie auto a tu widze jak maska w górze że poprzedni właściciel nawet maski nie pomalował bo po co
Silnik: 1.8 GLX Pomógł: 29 razy Wiek: 35 Dołączył: 08 Kwi 2012 Posty: 2825 Skąd: Zielona Gora
Wysłany: 2018-11-02, 21:02
Wydym widzialem to auto dwukrotnie na Rothenburg i szczerze to poza kolem i motorem to nic tam ciekawego nie bylo, noi te kolo za male troche i tak bylo.
Silnik: 2E Pomógł: 3 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 2005 Skąd: Jasna Góra
Wysłany: 2018-11-02, 23:19
No to jest najlepsze wlasnie... ile to razy sie czlowiek napatrzyc na necie nie moze jak ktos robi zba i wgl a nagle na zywo wychodzi ze to ulep jak ich malo...
No maska co jak co nie maznięta ,szukam po złomie poszycia na wewnętrzną stronę, ale póki co nie ma wogole ventyli u mnie w miejscowości Dzięki Wydym za uświadomienie mnie co to sa właściwie za felgi Póki co je chce zostawić, bo przy każdym aucie zawsze szkoda mi było kasy na felge a ta akurat moim zdaniem się komponuje w budę, chodz ciągle rozglądam się za innymi.
No co jak co ulepik troche jest nie ma co ukrywać, jedynie póki co do czego naprawdę nie mogę się doczepić to wnętrze które jest naprawdę doskonałej kondycji. Auto moim zdaniem prezentuje sie dośc dobrze ale wychodzą różne niedociągniecia. Air ride od naprawy póki co spisuje się świętnie odpukać.
Dzisiaj zaś Ventyl wjechał na lewarek, kupiłem zestaw naprawczy gum zacisku, wszystko ładnie nasmarowane gumy nowe, mam nadzieje ze będzie juz dobrze odbijać bo zaczął mi dziwnie hamulec szumieć nie miałem okazji sie przejechać zaraz będe testował, jeszcze przy okazji musze odebrać przewód hamulcowy który zamówiłem.
Jest ciągle co robić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum