A rozpórka fajna sprawa....ale czy przy Twoim zawieszeniu taka potrzebna
tygrys, jak Sławek założy to nic się nie stanie. tym bardziej, że ma niski profil opony przynajmniej będzie już miał podstawy do glebowania furki, a wtedy bez rozpórki ani rusz poza tym gratuluje Ci Sławek wyrwania rozpóreczki za przysłowiowe "psie pieniądze"
_________________
Ostatnio zmieniony przez 100P 2009-01-10, 10:08, w całości zmieniany 1 raz
A rozpórka fajna sprawa....ale czy przy Twoim zawieszeniu taka potrzebna
tygrys, jak Sławek założy to nic się nie stanie. tym bardziej, że ma niski profil opony przynajmniej będzie już miał podstawy do glebowania furki, a wtedy bez rozpórki ani rusz poza tym gratuluje Ci Sławek wyrwania rozpóreczki za przysłowiowe "psie pieniądze"
jak już idziemy w szczegóły to i rozpórke na tył musi mieć
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-01-20, 19:38
Sławek, szalejesz jak widzę Hamulce jak marzenie, teraz to będziesz w miejscu stawiał. Ale nie dziwie Ci się bo Ventyle hamulce są naprawdę słabiutkie.
najzwyklejsze Brecki ,mam takie na przodzie, co prawda śmierdzą jak cholera ale naprawdę są nie do zajechania, Lukasa już spaliłem a ferodo szybko się kończą.
Wczoraj jak bylem w Castoramie to widzialem takie same przewody w dziale sanitarnym
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
slaw71, czemu wymieniasz przewody Seryjne nie wytrzymują hamowania czy chodzi o większe ciśnienie czy seryjne nie podchodzą do reszty grateksów
U niektórych ludzi panuje opinia ,że wystarczy założyć lepszy klocek i tarcze i będzie hamować jak żyleta.A tu niespodzianka,pare mocnych dohamowań i okazuje się że pedał robi się twardy ,hamulce nie dają rady i puchną.Ważną rzeczą jest przewód ,niekiedy stary nie wymieniany od nowości ,gumowy , nie daje rady sobię z wytworzonym ciśnieniem i puchnie osłabiając tym samym hamulce. No i oczywiście drugą ważną rzeczą jest dobry i świeży płyn hamulcowy. Uważam że te dwie rzeczy + przyzwoite klocki i tarcze = dobre hamowanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum