Witam!
Może mój problem wyda wam się śmieszny i banalny ale od momentu jak zrobiło się ciepło na dworze moje vento przy zamykani drzwi zaczęło mnie kopać!
Mam pytanko czym jest spowodowane kopanie ?i czy istnieje jakiś sposób żeby z tym skacząc?
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Ostatnio zmieniony przez krzeszak 2008-05-28, 22:21, w całości zmieniany 2 razy
Silnik: 2.0 115 KM Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 132 Skąd: Reszel (Warmia)
Wysłany: 2008-05-28, 22:40
Mnie to nie śmieszy, bo mam to samo . Nie to, żeby jakoś specjalnie często, ale tak raz czy dwa razy dziennie się zdarzy .
Najdziwniejsze jest to, że przy otwieraniu drzwi nie kopie, a tylko przy zamykaniu .
Jakieś ładunki elektryczne się zbierają w czasie jazdy czy co ...
Nie przejmuj się, moje Vento też kopie. Ale nie mnie, lecz moją mamuśkę Która już boi się otwierac dżwi i je zamykać to robi to bardzo delikatnie i przez np. torebkę czy kurtkę, hehe Kopie, bo jest różnica potencjałów, tzn. Ty jesteś dodatnio naładowany, a Ventka ujemnie i spotykają się dwa ładunki razem i kopie. tak samo, jak czeszesz włosy grzebiebiem, szczególnie zaraz po umyciu i wyzuszeniu ich - szczela aż przy czesaniu, a włosy aż się kleją do grzebienia. A później wyglądasz jak wkur***** szopen Nie wiem, czy nie pomogłoby uziemienie auta, tzn. chodzi mi o te śmieszne paski ciągnące się z tyłu po ziemi. Wtedy nadmiar ładunku zostaje wyładowany w ziemię, a nie na Tobie
Ja jakoś chyba jestem neutralny, bo praktycznie to w ogóle jeszcze mnie nie pokopał samochód, ale moją mamę to regularnie - chyba ją lubi
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-28, 23:00
gdzieś jakiejś masy macie nie podłączone. A oprócz tego zdarza się to w każdym aucie razn na czas tak jak pisze Sebastian, wystarczy np mieć bluzę czy sweter, który przy zakładaniu naelektryzuje sie i już gotowy kopniak od auta
Ale mówię, mi może raz czy dwa się zdarzyło od nowości, a tak to nie mam z tym problemów, ale moją mamę to nagminnie ładunki elektorstatyczne ścigają, aż się boi swiadac do auta
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-05-28, 23:18
Kurcze ja nigdy tego nie doznałem...a mam całe nagłośnienie uziemione do budy auta....
trzeba by było jakiegoś fizyka o to zapytać....może np ma znaczenie czy auto jest garażowane czy nie...obok czego stoi itd...
Żaden fizyk tu nie potrzebny
No nie uczyłes się w szkole podstawowej nawet na fizyce o ładunkach? O atomach? O elektronie, protonie ?:D Tam był prosty przykład podczas czesania włosów grzebieniem, albo pocieranie balonem o włosy. Wystarczy kilkakrotnie pocierac balonem o włosy, a za chwilę włosy staja dęba A jak czeszesz włosy grzebieniem i Ci nie stoją włosy, czy nie szczelają, to znaczy, że masz brudną głowę i trza umyć - tak ja to praktykuję
A co tu daleku szukac jeszcze - nawet jak ściągasz jakiś sweter czy bluzę z siebie to nie raz się zdarzyć może, że będzie szczelał, a jak ciemno jest to zobaczysz iskry jak lecą. przytkniesz owy sweter do ręki to Ci włosy się jeżyć będą - czysta fizyka i nie ma co dywagowąc w tej kwesii A żeby autko nie kopało, wo pomóc powinno uziemić je przewodem od auta do ziemi - cysterny tak mają - zauwazcie - i to obowiązkowo muzi być...
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-05-28, 23:34
O fizyce się uczyłem, nawet średnią szkołę z wyróżnieniem skończyłem....ale co to ma do rzeczy...Dlaczego Krzeszaka kopie a mnie nie?? Gdzieś musi być przyczyna....Gdyby to było normalne to każdy miałby z tym do czynienia, a tak nie jest...od 4 lat mam vento inigdy mi się to nie przedażyło....nawet lekkiego spięcia nie zaznałem, a krzeszak twierdzi że potrafi dobrze strzelić...
O fizyce się uczyłem, nawet średnią szkołę z wyróżnieniem skończyłem....ale co to ma do rzeczy...Dlaczego Krzeszaka kopie a mnie nie?? Gdzieś musi być przyczyna....Gdyby to było normalne to każdy miałby z tym do czynienia, a tak nie jest...od 4 lat mam vento inigdy mi się to nie przedażyło....nawet lekkiego spięcia nie zaznałem, a krzeszak twierdzi że potrafi dobrze strzelić...
Mnie też nie kopie. Raz czy dwa razy może mnie się to przytrafiło, ale poza tym ani razu. Ale moją mame to nagminnie, praktycznie co tylko dotknie samochodu to strzela. Może to zależy od osoby, jakie nosi w sobie ładunki itd.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-05-28, 23:42
sebastian napisał/a:
Może to zależy od osoby, jakie nosi w sobie ładunki itd.
Możliwe....
Ale Ok...zgodzę się z tym, że ja raz na kilka tygodnie łagodnie popieści no to jeszce da się wytrzymać, ale jak za każdym razem kopie to nie wiem...
No chyba, że Krzeszak zmienił teraz profil opony na mniejszy...metal jest niżej i może dlatego jest bardziej podatny na elektryzowanie się...a jak dodamy do tego jakieś konkretne ubrania...i otoczenie auta to może jakoś to wszystko zbiera się do kupy...
No chyba, że Krzeszak zmienił teraz profil opony na mniejszy...metal jest niżej i może dlatego jest bardziej podatny na elektryzowanie się
Ale to nie ma do rzeczy nic. To jest guma, a więc izolator. Niewielki skrawek gumy i już prądu nie będzie przewodzić. Zobacz, jaka cieńka (na pozór) izolacja jest w przewodach, które ida pod tynkiem w mieszkaniu, przykładowo, a przez które przepływa taki wielki prad. To nic w porównaniu z tym szczelanienm, czy iskrzeniem. Nie ma znaczenia czy to oponka ma prowil 50, 70, czy 20. guma to guma - izolator. A zam bieżnik 5 mm już bardzo dużo robi. także to nie ma znaczenia. Wychodzi na to, że to głównie zalezy od osoby chyba, jakie nosi ładunki. Niech krzeszak spróbuje nawet zrobić taką prowizorkę, jak mówi, ze go non stop kopie, że w jakieś miejsce, np., do drzwi przyklei kawałek drucika połóczonego z ziemią, i na pare cemtymetrów wkopanego w ziemię i wtedy niech zaobserwuje czy dalej się pieści z Ventką Powinno, a nawet musi pomóc. Bo wtedy ma gdzie nadmiar ładunków się rozejść w ziemię, a tak, to auto na humach, człowiek na gumach - bo podeszwa przecież gumowa - i tak na prawdę to nie ma gdzie i stad piesczoty się biorą. Ale ja lubię nawet jak mnie iskzy, pieści - fajne uczucie
Moje Vento też kopie ale nie mnie tylko moją siostrę. Kiedyś jak miałem poloneza to on mnie też kopał. Jest to kwestia nazbierania się ładunków elektrycznych.
widzicie ,ono nie bije tylko mnie ale osobę która pierwsza wysiądzie z auta i chce zamknąć drzwi ,żonkę już tez parę razy grzmotnęło nieźle, ale w zimie tego nie było a nawet wtedy jak chłodno było teraz jak sie ciepło zrobiło sie zaczęło,
może to od tych siedzeń z weluru?
Tygrysisko, - w robocie mam styczność z polem magnetycznym,ale to chyba nie ma wpływu, bo żonka nie ma i ja tez stuknie.
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2008-05-29, 09:36
Słuchajcie chłopy. Ja jak pracowałem na stacji benz. to miałem szkolenia odnośnie takich rzeczy. Po pierwsze mieliśmy służbowe polary, jest to materiał który łatwo sie elektryzuje i w sumie nie mogliśmy ich nosić na plac do tankowania ludzi. Tak samo swetrów też nie. Ale mówili nam że zanim wysiadasz z auta (dotkniesz nogą gleby) chwyć się metalu w aucie (słupek, drzwi itp.) To pomaga.
Kopie bo Venciak przypomina że trzeba coś w nim zrobić a tak na poważnie to zależy w co jesteś ubrany. Raz materiał się bardziej elektryzuje raz mniej kobitki noszą jakieś wynalazki i je częściej kopie nio i dla tego że wiecznie narzekają że za dużo czasu Venciakom poświęcamy (Ventka drażliwa to się odgrywa). U mnie też od czasu do czasu kopie (
w robocie mam styczność z polem magnetycznym,ale to chyba nie ma wpływu, bo żonka nie ma i ja tez stuknie
A widzisz - mnie nie kopie, a moja matulę cały czas prawie.
I niekoniecznie to musi być przez to, że masz do czynienia z polem magnetycznym. Wystarczy potrzec o cos ręce, czy nawet z kims się przywitać, podać rękę i juz są inne ładunki przenoszone. ja też mam siedzenia welurowe i mówię - mnie nie kopie.
A jak dotkniesz czego innego, metalowego, to też Cie kopie, czy tylko auto? A z jakimś innym autiem tez to przechodziłeś?
maluszka miałem kopal, ojczulka poldek kopal,nie nagminnie ale sie zdążało, ale moje własne jedyne wymajone, cacusne vento żeby pana bilo to już przegięcie ale fakt najgorzej kopie jak sie w polary poubieramy
ale da sie z tym coś zrobić??? bo ta guma co sie ja wlecze za sobą to będzie szkaradnie wyglądać na pięknej ventce
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
No musisz jakoś samochód uziemić, skoro chcesz pozbyć się pieszczczot. Inego rozwiązania nie ma, jak tylkoda guma. Bo cos musi się stykac z ziemią przecież, a ato stoi prawie w powietrzu - nie licząc kół, bo opony sa gumowe. Więc albo szkaradny wygląd, albo będzie kopać
Ja bym wybrał wibrator, za darmo A i lubię takie pozytywne wibracje
A tak na poważnie, to na prawdę, innego rozwiązania nie ma, jak tylko zwisająca huma z tym drutem do ziemi. Chyba, że zawieś sobie ta gumę po środku auta, mniej się będzie w oczy rzucać. Ale inaczej tego nie można rozwiązać.
u mnie rowniez kopie
ale kiedy czytałem ze mozna kupic takie paski które sie montuje do podwozia i one ciągną sie po ziemi i rozładowuja ładunek elektryczny. popatrz na allegro powinienes coś znaleść.
no dobra panowie to teraz słucham gdzie dokładnie to ustrojstwo umocować coby kichy nie robić ,chodzi mi o konkrety...rozumiecie a nie nabita z i tak pokopanego gościa przez własne auto....
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
gdzie dokładnie to ustrojstwo umocować coby kichy nie robić
W takim miejscu, żeby stykał się dokładnie z blachą w podwoziu. Nie do tłumika, tylko musisz znaleźć takie miejsce, żeby była goła, niezabrudzona blacha, pozbawiona tej smoły zabezpieczającej przed rdzą, a jak nie, to po prostu zeskrob wsztsrko do golizny i albo przyspawaj, albo przykręć bo jak tak o tylko dasz to szkoda Twojej roboty, bo to nic nie da. metal z metalem musi się dokładnie stykać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum