dokładnie tak. I do tego powinno sie troszkę spuścić powietrze żeby oponki nie niszczały. Tak o pół atmosfery.
To tez właśnie pisałem, że tak z połoe powietrza trza spuścić. I jak się tego będzie trzymać, nie ma szans, ze po sezonie będzie coś ściągać. Moje zimówki, jak je kupiłem kiedyś, przeleżały na regale rok czasu. Na dwóch kupkach, po dwie na sobie. I tez co jakiś czas je obracałem. Później tylko przełożyłem je na inne felgi, wyważyłem i... Puszcząc kierownicę autko jechało jak strzała, nic nie ściągało, kompletnie
[ Dodano: 2008-05-27, 23:04 ]
Stojaczek jeszcze lepsza sprawa, ale jak ktoś ma właśnie dużo miejsca w garażu. ja na regale trzymam, chociaz garaż mam bardzo duży, bo jakoś 8 metrów na 5 metów, ale taki w nim burdel, że jak auto wjedzie, to nie ma jak się ruszyć w nim I dlatego na stojak nie mam miejsca
gucio napisał/a:
wiec wkur.....em sie bo znowu mnie ściągało to pojechałem do serwisu i panowie zobaczyli wydruk jak zostało ustawione to zaglowe sie złapali
To wcale Ci się nie dziwię... Masakra z tymi zasranymi "fachowcami" jak ktoś się nie zna na robocie, niech na targ zasuwa pietruszkę sprzedawać
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-05-28, 08:27
No u mnie leżą te oponki...jedna na drugiej w garażu więc nie niszczeją....jednak powietrza nie spuszczam...zawsze jedynie na wiosne dopompuję bo po zimie jakoś tak naławo jest.
Wiesz, 4 koła na jednej kupie to dosyc spory ciężar jest i ta na samym spodzie nieruszając jej przez zimę może się nieco odkształcić i później właśnie ściagac może na jedną stronę. Dobrze jest mieć na dwóch kupkach położone leżąco, powietrze do połowy spuścić i co jakiś czas je obracac i przekładać, by ciągle w jednym miejscu nie leżały. Wtedy nic nie ma prawa się dziać.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-05-28, 09:51
Nie no u mnie tylko 2 koła na sobie leżą o na tych dwóch kołach dwie felgi blaszane...
Bo może jak ktos zauważył na fotach z zimowych spocików w lublinie w przodzie mam zimówki na blaszakach a z tyłu alu na letnich oponach, ale w tym roku będzie już tak jak Pan Bóg przykazał bo to za duży hard core....bo w tym roku przez to że miałem letnie na tyle rozwaliłbym samochodzik i nie warto ryzykowac bo przód idzie stabilnie a tyłem nosi na oblodzonych drogach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum