No to poszukaj, jak znajdziesz, to daj cynk. Ja się jeszcze rozejrzę u nas po szrotach w wolnej chwili, ale wątpię raczej, bym coś znalazł. A na allegro bida aż piszczy... A ile być cenił za nie?
Spoko, mi się nie spieszy. Tyle czasu bez niej jeździłem to i drugie tyle mogę przejeździć.
Cytat:
powiem ze nie zbyt ciekawie się je ściąga
hmm... ja u siebie na drzwiach nie widzę niczego, co by utrudniało jej ściągnięcie. Chyba, że one jakoś inaczej może są mocowane do drzwi... Albo i różne rodzaje drzwi były, bo w zasadzie to u mnie żadnych wypustek i rowków, na których by się trzymały, nie widać. A z ciekawości, mógłbyś cyknąć fotkę na same drzwi, jak masz już ściągniętą tą uszczelkę? Bo być może u mnie nie podejdzie, nie będzie jej jak przymocować, a tylko niepotrzebnie dupę Ci zawracam...
Bo bez niej też można jeździć, ale przy prędkościach powyżej 120 zaczyna coś świszczeć, a znalazłem gdzieś, że właśnie tam być powinny owe uszczelki, gdzie u mnie jest ich brak, ale być może i fabrycznie ich tam nie było, albo przystosowane drzwi nie są do ich montażu...? To jak masz możliwość, to podrzuć fotkę samych drzwi, to zobaczę, czy gra warta zachodu...
Jak coś, to przepraszam Cię bardzo za zamieszanie...
Temat ciągle aktualny, w dalszym ciągu szukam takiej uszczelki
_________________ Zielony borowik...
Maras2003 Niedzielny kierowca CAŁE VENTO NA CZESCI
Silnik: 1.8 Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Maj 2011 Posty: 96 Skąd: 64-400 Międzychód
Wysłany: 2011-08-05, 21:36
Patrzyłem u kumpla - miał zmieniane 1 drzwi w golfie - i od kierowcy ma tą uszczelke, a od pasażera już nie. Nie ma nawet na nią otworów czy czegokolwiek...
Od kierowcy ma taką uszczelke, ale jak mówi to tak czy tak słychać "prędkość powietrza". Może u Ciebie nie dochodzą te zwykłe uszczelki naokoło drzwi? Ktoś inny tak ma od pasażera w borze - normalnie czuć powietrze jak się jedzie.
A czy mógłbyś tak "informacyjnie" zrobić kilka zdjęć jak to wygląda?
Bardziej mi chodzi przez kupnem zobaczyć jak to się mocuje, jak wyglądają te drzwi, na których znajduje się taka uszczelka. Dzisiaj okleiłem dookoła drzwi taką samoprzylepną uszczelką do okien. Świst powietrza prawie ustał. jest dużo lepiej, ale trochę nieciekawie to wygląda, tak wsią zajeżdża Jednak swoje zrobiła. Dlatego teraz szukam czegoś bardziej w oryginale, więc zależy mi na jak najdokładniejszym jej obejrzeniu
Da radę zrobić, szefie?
_________________ Zielony borowik...
Maras2003 Niedzielny kierowca CAŁE VENTO NA CZESCI
Silnik: 1.8 Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Maj 2011 Posty: 96 Skąd: 64-400 Międzychód
Wysłany: 2011-08-07, 13:27
Drzwi z uszczelką wyglądają inaczej.
Jak dałeś tą fotkę na początku, i zaznaczyłeś tam tym zielonym o co chodzi, to jak zaczyna się uszczelka, to kończy się te takie przetoczenie (wzmocnienie?) drzwi.
Co do ściągania tego u kumpla to raczej nie ma opcji... Trzyma się raczej na jakichś zatrzaskach, więc muszą być dziury czy coś na te uszczelki...
Ale mi tam nie chodzi o ściąganie tej uszczelki tylko o jakieś parę zdjęć samych drzwi i okolic, gdzie ta uszczelka jest przymocowana. Tylko same foto, bez demontażu niczego. Oczywiście, jeśli jest to możliwe zrobienie fotek
_________________ Zielony borowik...
Maras2003 Niedzielny kierowca CAŁE VENTO NA CZESCI
Silnik: 1.8 Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Maj 2011 Posty: 96 Skąd: 64-400 Międzychód
Wysłany: 2011-08-08, 12:45
No to Ci tłumacze że drzwi przystosowane do uszczelki się różnią od tych zwykłych
W sumie to już chyba dam sobie spokój. Kupiłem takie samoprzylepne uszczelki do oklejania ram okiennych, okleiłem nimi te drzwi dookoła. Może nie wygląda to najpiękniej, ale swoje zadanie spełnia. Bujnąłem się do 160, gdzie wiał jeszcze boczny wiatr, gdzie przy tej prędkości hałas był już nie do zniesienia od wiatru, a tu piękna cisza Oczywiście minimalnie coś tam zaświszczy, ale przy takiej prędkości można już przymrużyć oko Nie jest już jak kiedyś, że bałem się przekraczać 120,żeby nie ogłuchnąć, hehe. jedna może mała wada, że drzwi ciut ciężej się zamykają, trzeba je mocniej trzasnąć, ale... się wyrobi Będzie mi się chciało to wrzucę fotkę, jak to wygląda. Tylko jedne drzwi okleiłem, drugich nie ruszałem bo tragedii jeszcze nie ma. jak to mówią - zwykle prowizorki okazują się najlepsze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum