Wysłany: 2014-06-06, 16:34 czy to pompoa wspomagania umiera??
witam.dzis wymienilem maglownice bo ciekła.pzred wymiana wspomaganie chodzilo swobodnie i lekko w miejscu.teraz po wymianie wszystko chodzi ciezej.mam czasem nadzieje przy ciasnym skrecie ze zaraz sie zblokuje kiera.plyn zalany febi zielony mineralny.pompa nie halasuje.pasek sprawdziem jest bardzo napiety.nie da sie go uogiac palcem.co to moloze byc?czy to juz pompa?dostala swiezy olej i tak ciezko pracuje?czy maglownica moze byc zuzyta?a moze po prostu sie ulozy?dajcie jakies wsakzowki.
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-06-06, 20:03
Mam to samo u siebie i podejrzewam pompę. Chodź cicho pracuje, ale jak by nie dawała rady. JAk jest zimna to leciutko kręci, jak sie zagrzeje, to w miejscu jest ciężko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum