Witam.
Parę miesięcy temu zobaczyłem w podłodze dziurę (średnica ok 8cm).
Nie miałem czasu się tym zająć wcześniej więc teraz chyba najwyższa pora.
Pytanie do Was, czym najlepiej to zalepić?
Wyczyścić, zanitować i zakonserwować czy lepiej migomatem ?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2013-06-10, 21:48
Wywalasz cały środek i szlifujesz, potem tylko migomat i łatasz. Musisz też wyciagnąć wszystkie gumki z podłogi i zabezpieczyc je z obu stron.....dopiero wtedy będziesz miał święty spokój z podłogą.....potem wszystkie profile zamknięte.....bez tych zabiegów żadne vento dłużej nie pożyje.
Dokładnie tak jak pisze Paweł J., ja u siebie robiłem tak samo, wycinałem miejsca gdzie była rdza i na to miejsce szły łaty, po pospawaniu podkład, konserwacja i teraz podłoga jest jak nowa. Można powiedzieć ze u mnie podłogi nie było...
Jestem w podobnej sytuacji, mam 2 dziury. Mam zamiar szczepić łatki w paru miejscach z podłogą i uszczelnić masą uszczelniającą do spawów. Proszę o wskazówki jak zrobić to najlepiej i jakich środków użyć.
Ostatnio zmieniony przez Mefiusz 2013-06-11, 18:41, w całości zmieniany 1 raz
A czy wycięcie tej dziury do zdrowej blachy, dopasowanie i zanitowanie aluminiowej blachy wraz z masą klejąco - uszczelniającą jest złym pomysłem? Chciałbym na razie tak to zrobić gdyż mam tylko jedną dziurę, a nie chce wyjmować połowy wnętrza do spawania.
Ostatnio zmieniony przez danielss 2013-06-11, 19:06, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2013-06-11, 19:33
Spaw to spaw.....nie wiem czy przy nitach po tym jak np ktoś ciężki dodusi, łatka się nie poruszy i nie powstanie szczelina do zaciekania.....nie wiem.....tak tylko głośno myślę.
danielss, niestety muszę Cię zmartwić, masz dziurę przy podłużnicy, a to blisko środka i dostęp do tego będzie ciężki. Poza tym jak nie porobisz wszystkich gumek, nikt Ci nie zagwarantuje że za pół roku nie bedziesz miał tego samego w innym miejscu. Też robiłem tak na raty i co chwila miałem jakies wykwity na podłodze, dopiero jak zrobiłem raz a konkretnie, skończyły sie problemy z ruda od spodu. Jak sam wybebeszysz środek i dasz do blacharza na spawanie a potem sam zakonserwujesz, wyjdą Ci groszowe sprawy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum