Wysłany: 2013-12-20, 22:48 Gaz 69 "Czubaj" by Tomaszex
A wiec mam zaszczyt przedstawić wam swojego gazika 69
Gaz jest w rodzinie od lat zakupił go dziadek, potem jeździł nim mój tata, a teraz maszynę odziedziczyłem ja
Gazik jest wypasazony w silnik 2,4D z MB 207. Jest fajnie bo jest troszke oszczedniej, tylko niestety trochę mało mało na zwykłych przełożeniach (ok 60KM). Na szczęście jest reduktor na którym przy żadnym biegu mocy nie brakuje
Często rosyjskie rozwiązania konstrukcyjne mnie zaskakują, przeważnie pozytywnie na przykład swoją prostotą i jednoczesna skutecznością działania
Gaz zaraz obok venta jest moim oczkiem w głowie ponieważ sa z nim zwiazane miedzy innymi wspomnienia z dzieciństwa
Ze względu na chwilowy brak finansów prace przy czubaju idą powoli ale staram się jak mogę. Obecnie muszę nadrobić sprawy bierzące, a potem trochę małych przeróbek na off road Myslałem o doprowadzeniu go do oryginału ale to nie mój styl
Pierwsze zdjecie
no i wiadmome stare auto=duzo pracy. Gaz nie był nigdy specjanlnie pieszczony, to miało byc auto któro miało słuzyc wtedy kiedy bd potrzebne i tu doskonale sie spisywał
Niestety mam mało zdjęć z terenu, ale z czasem to nadrobie Jak na razie to gaz udowadnia mi jak mało potrafię
Zdjęcie z "pokładu"
I aktualne przymierzanie sie do pługu
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
No ten kanarkowy wygladałby ciekawie Mi się marzą alusy srebrne albo białe wtedy byłaby prezencja no i jeszcze zdały by się szersze gumy bo te wydają mi się trochę za wąskie
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
Zaczał padać śnieg, a pługu jak nie było tak nie ma Miałem wziąśc się wczoraj do roboty ale jak zwykle zabrakło prądu w mojej małej elektrowni
masakra.. Jutro będzie próba odpalenia dziadostwa, i od poniedziałku trzeba wziąść się do roboty, bo odkąd mam Vencia to gazik poszedł w odstwakę Może i by tak nie było gdyby palił chociaż tyle co vento :D
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
Koniec szkoły i ładna pogoda więc czas wziąć się za zaniedbanego gazika jednak bez pomocy vento się nie obyło bo aku z gazika nadawały się jednynie na złom...
Sprawdziłem tez świece i oczywiscie jedna nie grzeje, zmieniłem przewody do nich idące i zapala duzo szybciej
no i zrobiłem troche wygody pasażerom co planowałem juz od dawna tylko nie miałem czasy skończyć
No i powoli zacznie się malowanie zderzaków progów itp a reszta prac niestety musi poczekac na worek pieniędzy
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum