Panowie, gdy wymieniłem nagrzewnicę u siebie w 1.8 ABS przez przypadek odłączyłęm 2 cienkie węże które idą do wtrysku z tyłu. Są 2 obok siebie i bez zdjęcia góry wtrysku ich nie widać. Wydaje mi się że są one od powietrza, ale pewien nie jestem.
Ostatnio sam sobie gaz regulowalem i chodził jak marzenie. Teraz gdy podpialem te węże 2 (nie wiem czy były wcześniej podpięte czy odpiely się dopiero gdy nagrzewnice wymieniałem) auto, ale tylko na gazie gdy ma temp 90oC i Dojezdzam do świateł obroty spadają do ok 500 ale nie gaśnie. Po chwili wracają obroty do normy. Czy może być to spowodowane którymś z tych węży?
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2015-01-25, 19:39
Być może.....Nie wiadomo też czy klapka ciepłe/zimne powietrze działa i czy działa dobrze.....w tak starych autach zazwyczaj robi więcej szkód niż pożytku.
A jak gaz regulowałeś Gaz z kompem i się z nim łączyłeś czy na śrubkę i robiłeś to na słuch
Według mnie wolne obroty do korekty i być może trzeba tylko śrube na parowniku od wolnych obrotów (nie mylić z tą od napięcia membrany) wykręcić o pół obrotu albo obrót.....no chyba że jest przelany to wtedy wkręcić, ale znając życie ma za ubogo na wolnych.
Na rozgrzanym silniku to zrób....oczywiście układ odpowietrzony i parownik nie przymarza ?
Dopatrzyłem się dzisiaj, że nie mam tej rury co ma idzie do filtra i daje ciepłe powietrze także ten wężyk jak jest podpięty to chyba i tak nie spełnia swojego zadania. Musze rozebrać ten filtr i zobaczyć jak ta klapka jest w ogóle ustawiona Co do regulacji gazu to nikt u mnie w mieście nie chce się podjąć. Jeden wysyła mnie gdzieś do warsztatu ok 100km ode mnie. Drugi mówi ze ta instalacja się nie zajmują 3 kazał mi najpierw serię tłumik założyć itp itd. Wiec postanowiłem sobie sam wyregulowac. Ma odpowiednią moc na gazie nie szarpie i nie pali za dużo. Nie wiem tylko dlaczego obroty spadały gdy Dojezdzalem do skrzyżowania ale dzisiaj jak jechałem tu juz zachowywał się normalnie. Od gazu mam 3 śruby. Jedna przy weżu to jak są skrece to nie ma siły iść. Druga jest chyba od wolnych obrotów i 3 jest na śrubokręt, ale od czego ona jest to pojęcia nie mam. Jak nią krecilem to za dużo się nie zmieniło. No i 4 tez mam ale ta jest od spuszczania syfu. Ogólnie to mam do wymiany chyba elektrozawor jakiś bo po zgaszeniu auta gaz jest pompowany dalej do wtrysku.
Parownik nie przymarza jest ciepły. Układ chłodzenia (jeśli o to ci chodzi) to nie mam pojęcia czy jest zapowietrzony. Wymieniałem ostatnio cały płyn chłodniczy i nie odpowetrzalem, a parę dni temu wymieniłem nagrzewnice, ale ciepło nie leci takie samo jak przed wymiana a klapkę od ciepło zimno mam sprawna wiec może i jest układ zapowietrzony.
Ostatnio zmieniony przez dratek 2015-01-26, 02:58, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2015-01-26, 07:44
To poszukaj schematu w necie do swojego parownika i zobacz która śruba jest od napięcia membrany a która od wolnych obrotów i jakby coś nie tak to operuj tą od wolnych obrotów.
Powiem Ci, że i u mnie po wymianie nagrzewnicy to już nie to samo ogrzewanie, grzeje i to bardzo dobrze ale na ori nagrzewnicy jak ogrzewanie chodziło na full-czasami nie dało się wytrzymać z przodu, a tu tego już nie ma.
Sprawdzę jakiej firmy mam parownik i tak zrobię, ale dużo też zależy od pogody. Jak ustawiałem była ładna pogoda, następnego dnia padał deszcz było bardzo wilgotno i musiałem znowu mu trochę dawkę zwiększyć. Później było dobrze do czasu gdy temperatura nie spadła poniżej 0. Jak spadła to znowu trzeba było trochę podkręcić Co do nagrzewnicy to u mnie właśnie słabo też grzeje tzn dobrze grzeje, ale na ori trzeba było szyby otwierać bo u mnie nie można za bardzo regulować temperatuą bo chyba ten czujnik obok radia mam popsuty. Nagrzewnice mam harta i dałem 38zł kolega dzień później kupił swaga za 58 i jest jeszcze gorzej niż u mnie z tym że on ma popsutą klapkę ciepło zimno (3 dziurki są bo nie okleił jej )
Mam takie jeszcze jedno pytanie. Od czego jest ta czarna wytczka na zdjęciu? Albo czy wie ktoś może od czego są przewody w środku bo jeden co powinien (chyba) tam być jest odcięty, a drugi odlutowany. Później wrzucę fotkę jak wygląda to u mnie
Tak to wygląda u mnie. Ten czarny grubszy przwód jest odcięty i nigdzie nie idzie nie wiem dlaczego i czy to celowe działanie bo nie jest urwany tylko jak mówię odcięty.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2015-01-28, 08:13
Według mnie to nie krokowy tylko TPS, czyli czujnik otwarcia przepustnicy.
U mnie tak kabelki wyglądają:
Z tego co widzę masz sterownik zavoli do gazu, czyli masz/miałeś gaz drugiej generacji, a co za tym idzie trzeba było się wpinać do TPSu i być może to pozostałość po nieudolnym gazowniku.....nie wiem, ale ten kabel nie jest potrzebny i lepiej zrób tą wtykę. No i ktoś brzydko zrobił, przerabiając gaz drugiej generacji na pierwszą.
Czyli będzie trzeba się wybrać na szrot i skombinowac taka wtyczkę. Tak mam instalacje zavoli 2 gen. Dlaczego mówisz ze nieudolnie ktoś próbował przerobic go na 1 gen? Od obrotów tez mi się przełącza.
Wczoraj znowu auto zaczęło gasnąc na wolnych wiec postanowiłem zdjąć ten wężyk od klapki ciepło zimno i problemy ustały jak ręką odjął. Być może dlatego że nie mam tej rurki do ciepłego powietrza
Doczytałem ze to ustrojstwo na wężu doprowadzającym gaz do wtrysku to jakiś krokowiec zavoli. Jak kręcę ta śruba to albo jest auto mocniejsze szybsze na gazie albo słabsze. Co do węża od klapki to może dlatego się poprawiło bo nie mam rury dającej ciepłe powietrze.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2015-01-30, 07:58
dratek napisał/a:
krokowiec zavoli. Jak kręcę ta śruba
Aaaaaa....czyli zapewne masz krokowca ze zintegrowaną śrubą-były takie wynalazki, ale to rzadkość. Srubą z grubsza regulujesz, a krokowiec powinien załatwić resztę. Także zwracam honor co do gazu pierwszej generacji.
dratek napisał/a:
Co do węża od klapki to może dlatego się poprawiło bo nie mam rury dającej ciepłe powietrze.
Być może tak się dzieje, że krokowiec już nie żyje i nie koryguje sobie dawki, wiesz to że węża nie masz nie znaczy że dziurą w filtrze nie ciągnie ciepłego powietrza od silnika. Przy gazie lepiej jak samochód jest zasilany zimnym powietrzem, gaz się w tedy lepiej z nim miesza no i chyba to więcej tlenu w jednostce objętościowej powietrza. Pisałem chyba to wyżej, ale ja ju jeżdżę 3 czy 4 lata z odpiętym wężem i klapką ustawioną tak aby tylko i wyłącznie ciągnął zimne powietrze.
dratek napisał/a:
Jak kręcę ta śruba to albo jest auto mocniejsze szybsze na gazie albo słabsze.
Z tym to bym trochę uważał i lepiej ustaw tak aby auto było mocne i aby paliło w normie, bo każde zmulenie odczuwalne pod pedałem gaz przy LPG to uboga dawka i jak tak pojeździsz to głowica spłynie z czasem.
Kup kabel do swojego kompa i sam ustawisz dobrze gaz-to nie żadna filozofia, w tedy też zobaczysz czy krokowiec jest sprawny, ale w tym przypadku sonda musi być ok, a jak nie chcesz się w to bawić i idziesz po kosztach to pozostaje odpięcie wtyczki od silniczka krokowego, pojechanie do gazownika na analizator spalin i ustawienie tego jedynie tą śrubką którą kręcisz plus ewentualnie na parowniku, ale w tedy musi być wydech szczelny.
Może i nie działa krokowiec. Regulacja śrubą działa i ustawiłem tak żeby zachowywał się tak samo jak na benzynie. Nie rozbierałem filtra, byś morze coś jest nie tak z klapką i mimo że nie ma rury do kolektora to ona może i działa z tym że może jakos blokuje
Chodzi ci o program z kablem do mojego OBD I czy jakiś specjalny do lpg?
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2015-01-31, 17:55
dratek napisał/a:
Chodzi ci o program z kablem do mojego OBD I czy jakiś specjalny do lpg?
Specjalny.....który połączy się z kompem gazowym czyli tą puszką co fotografowałeś wyżej. Na allegro sprzedają interfejsy do sterowników lpg, tylko musisz wcześniej napisać dokładnie do jakiego kompa ma być wtyczka bo sprzedawcy sami je zarabiają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Gaz z kompem i się z nim łączyłeś czy na śrubkę i robiłeś to na słuch 
Co do regulacji gazu to nikt u mnie w mieście nie chce się podjąć. Jeden wysyła mnie gdzieś do warsztatu ok 100km ode mnie. Drugi mówi ze ta instalacja się nie zajmują 3 kazał mi najpierw serię tłumik założyć itp itd. Wiec postanowiłem sobie sam wyregulowac. Ma odpowiednią moc na gazie nie szarpie i nie pali za dużo. Nie wiem tylko dlaczego obroty spadały gdy Dojezdzalem do skrzyżowania ale dzisiaj jak jechałem tu juz zachowywał się normalnie. Od gazu mam 3 śruby. Jedna przy weżu to jak są skrece to nie ma siły iść. Druga jest chyba od wolnych obrotów i 3 jest na śrubokręt, ale od czego ona jest to pojęcia nie mam. Jak nią krecilem to za dużo się nie zmieniło. No i 4 tez mam ale ta jest od spuszczania syfu. Ogólnie to mam do wymiany chyba elektrozawor jakiś bo po zgaszeniu auta gaz jest pompowany dalej do wtrysku.
)
