Witam, ok 6 tys. km temu założyłem cały nowy zestaw sprzęgła, bo stare zaczęło się ślizgać. Po rozebraniu okazało się, że sprzęgło jest całkiem całkiem, ale ślizga się, bo uszczelniacz (tego trzpienia który naciska na talerzyk docisku, nie wiem jak się fachowo nazywa) który jest wewnątrz wałka sprzęgłowego puścił olej na tarcze. Wymieniłem go oraz całe sprzęgło i było git.
Niedawno objawy wróciły i po wczorajszym rozebraniu okazało się, że winowajca jest ten sam, czyli uszczelniacz. Pozostała jego metalowa część, gumy nie było. I tu moje pytanie. Ktoś wie dlaczego się tak szybko zużył? Trochę mi nie pasuje demontaż skrzyni co pare tysięcy km. Jakiś luz w skrzyni tak na niego wpływa? Dzięki, pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum