Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2007-11-28, 12:31 dziadostwo z gwarancja....
kupilem niecaly rok temu w sklepie w Lesznie MEDIA EXPERT ( w centrum handlowym nasze Leszno) laptopa firmu Acer. na poczatku pazdziernika sie zepsul (nie idzie windowsa zainstalowac)-to oddalem na gwarancje, ktora w tej firmie jest roczna (w firmie acer) oki-najpierw przejzal go "specjalista" w media expert i powiedzial: zainstaluje pan linuksa, nim sformatuje dysk i powinien windows pojsc tez. jak powiedzial tak zrobilem ( ja glupi) oczywiscie nic to nie dalo-stracilem pierwszy tydzien). wrocilem do domu na weekend-zawiozelm im go jeszcze raz-powiedzialem, ze zrobilem tak jak mi kazal-nic to nie dalo i im go oddaje na gwarancje, oki-przyjeli zgloszenie- "musimy go wyslac do czech, za jakies 2 tygodnie powinien byc do odbioru" no i byl-biore go do domu happy caly-instaluje winde a tu-zonk taki jak byl... juz nie mialem czasu go odwozic-wyslalem ojca-ojciec pojechal z plytka windowsa-po 2 godzinach tel: rzeczywiscie sprzet nie zostal naprawiony-przepraszam, ale musimy go spowrotem odeslac do czech-kolejne 2 tygodnie... - te dwa tygodnie minely tydzien temu, oni sie nie odzywaja to dzisiaj do nich dzwonie: tak-laptop wrocil, ale wciaz nie naprawiony, skonsultowalismy sie z naszym serwisem w Warszawie i wyslalismy go jeszcze raz...- no to kur... pomyslalem, ze mnie krez zaleje... i jeszcze nie wiedza kiedy wroci... nie musze dodawac, ze potrzebuje go cholernie na uczelni. jak myslicie co robic? rzecznik praw konsumenta, czy brac od razu siekiere i do sklepu isc ?
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 1539 Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2007-11-28, 12:55
1. nie kupowac Acera .... to po pierwsze. Acer nie ma za duzo sewisow w RP. wlasciwie prawie wcale. i sie psuje.... dlatego jest taki tani
2. kupic HP... drozszy, lepszy i serwisow.....w pyyyyyte
a co do gwarancji. to jest wszytko pic na wode, fotomontaz. zeby dochodzic swoich praw - nawet z gwarancja, to niezle trzeba sie napocic. trzeba ich ostro przycisnac. sadem straszyc, rzecznik tez dobra rzecz - korzystalem
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-11-28, 16:50
hmmmm, dlatego tez nie kupiłem Acera itp wynalazków prosto z Taiwanu. Mam HP od 3 miechó i sprawujesię wyśmienicie.
Niestety Marku mam złą wiadomość, rzecznik konsumenta nic ci nie da... Każda naprawa może trwac tyle ile jest napsiane w gwarancji i może tych napraw być do bółu. Chyba że ta samą rzecz naprawiają 3 razy wtedy powinni wymienić na nową. Przechodziłem toosoattnio z monitorem LCD, 3 razy w serwisie aż w końcu wymienili płytę na nową.
Jeśli zaś naprawa trwa dłużej niż okres wypisany w gwarancji to masz prawo żądać wymiany sprzętu na nowy bo nie wywiązali się z terminu określonego w karcie gwarancyjnej.
ha i uważaj jaką datę odbioru ci będa wpisywać w karcie, bo mi pierwszy raz wpisali 2 tygodnie a monitor leżał w serwisie ponad miesiąc...
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2007-11-28, 17:27
tylko chodzi o to, ze oni wciaz wymieniaja to co dobre jest, a usterki nie usuwaja-i tak juz 2 miesiace... sprobuje sterroryzowac supermarket (ciocia dziewczyny pracuje w lokalnym radiu elka-da sie zalatwic, zeby ich obsmarowac...-moze to ich zmobilizuje do dzialania) w koncu laptopa nie kupilem od firmy acer tylko w tym sklepie...-oni sie powninnni tez czuc troche zobowiazani terminami... a acera kupilem, bo tak jak piszecie byl tani na to co posiadal-i zrobilem to tez za namowa kumpla (ojceic informatyk, on tez olatany w tym sprzecie i mi polecil...-sam na acerze pracuje... wiec juz nie wiem co dobre. pozdrawiam
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-11-28, 18:25
Teraz to nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Zrób rozpierduchę, ale nie wrzeszcząc i awanturując się. Idź do radcy prawnego, wydasz na to 50-100 zł, który CI napiszę piękne pisemko, to pismo wyślij poleconym za potwierdzeniem odbioru do marketu gdzie kupiłeś kompa. Muszą Ci na takie pismo odpisać w ciągu 14 dni, taki mają przymus. Zazwyczaj takie prawnicze pisemko pomaga i załatwia sprawę w 99% przypadków. Zobaczą, że nie da się z Tobą "bawić" i dadzą CI nowego lapka.
Ja w ten sposób załatwiłem sprawę z alarmem w moim aucie parę lat temu... I wygrałem.
marmarmarek napisał/a:
byl tani na to co posiadal-
coś za coś...
Ja o Acerze i Aristo nie mam dobrego zdania, bo nie jesteś pierwszą osoba opowiadającą mi przygody z serwisem gwarancyjnym tej firmy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum