[Sir_Kamil]

Kolejny wyciek...kolejny raz na zimnym silniku, gdy pracuje ssanie...
Ciekło z węża przy tej niebieskiej wtyczce:

Tam jest chyba jakiś wtryskiwacz pomocniczy, tak ?

Mam nadzieję, że to znów będzie tylko sparciała końcówka węża....

[Paweł J.]

jeśli myślimy o tym samym przewodzie to widze że nie jest on zbyt długi i możliwe że skrócenie go o końcówkę może go złamać a co za tym idzie zablokować dopływ paliwa...

[Sir_Kamil]

Pewnie o tym samym .
To jest ten przewód z prawej strony przepustnicy, zaraz przy tej niebieskiej wtyczce.
Zobaczę, czy w ogóle da się go trochę skrócić :|.

[Paweł J.]

Za długi to on nie jest...zobacz jak on tam leci za silnikiem bo może tam jest trochę luzu...

Ale skoro już końce przewodów się rozsychają to reszta też może już być już taka sobie

Ja skracałem tez przewody ale po tygodniu znowu ciekło, w końcu zainwestowałem 2 czy 3 zł w nowy i mam spokój

[spyro]

po prostu poświęć jedną sobotę i załóż wszystkie węże NOWE, wydasz na to grosze a będziesz miał święty spokój, bo parunastu latach to każdy wąż gumowy sparcieje i będzie ciekł.

[Sir_Kamil]