Silnik: 1,8
Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 6 Skąd: Leszno
Wysłany: 2008-08-23, 12:18 sprzęgło
Witam!
Mam taki problem z moim autkiem, które mam od niedawna: kiedy zmieniam bieg z 2 na 3, z3 na4 z 4 na 5 i w dół tez, to wyczuwam w pedale sprzęgła delikatne drgania, takie mrowienie, ma sie wrażenie jakby to były obroty silnika, szczególnie ze dzieje sie to tylko wtedy kiedy zmieniam bieg i obroty sa na poziomie około 2,8 - 3 tys.
Biegi zmieniają sie bez problemu. Wszystko chodzi ładnie. tylko ze to sprzęgło jest denerwujące. nie wiem czy te typy tak porostu maja czy może juz cos ze sprzegielkiem sie dzieje? i ile by to mniej więcej kosztowalo.
proszę o pomoc.
Moje wento to 1,8 benzyna, a odniedawna tez gaz. 94 rok. przejechane 170000 (podobno)
ja wczoraj odebralem samochod od mechanika, wymienialem sprzeglo bo mialem cos w podobie, za caly kaplet i uszczelke od skrzyni wzial 550 zl, ale teraz wszystko gra i jest super
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-08-23, 12:47
ppoloch, czyli tak jakby sprzęgło delikatnie przeskakiwało
Powodów może być kilka....np....uszkodzona powierzchnia sprzęgła....jeśli tarcza jest uszkodzona po stronie koła zamachowego, może to wskazywać na nieprawidłowości ze strony koła zamachowego...docisk sprzęgła też może szwankować....
Z tego co widze to trzeba wyjąć to sprzęgło i zapewne wymienić na nowe, w tedy będzie pewność że będzie to dobrze chodzić...bo skoro wymiana to już kompletne sprzęgło...bo sporo z tym roboty i jak będziesz chciał zaoszczędzić to możesz różnie na tym wyjść...
ppoloch napisał/a:
nie wiem czy te typy tak porostu maja czy może juz cos ze sprzegielkiem sie dzieje?
U mnie sprzęgło pięknie płynnie chodzi więc Twoja przypadłość na pewno nie jest normalne....
ppoloch napisał/a:
i ile by to mniej więcej kosztowalo.
Ja wymieniałem jakieś dobre 2 lata temu....za sprzęgło zapłaciłem 290 zł (ze zniżką) i 50 zł za wymianę....tzn mechanik chciał 50 zł, ale ogólnie za wszystko (sprzęgło i robociznę) dostał 400zł bo się chłopak spisał na maxa-taki bonusik
Do 1.8 są tanie sprzęgła....
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2008-08-23, 12:48, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1,8
Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 6 Skąd: Leszno
Wysłany: 2008-08-23, 12:57
dzięki! zastanawiam się tylko ile mogę na tym pojeździć jeszcze, bo dopiero co zrobiłem zakup i muszę trochę przyoszczędzić by to zrobić. jeżdżę nie wiele - około 100 kilometrów tygodniowo, czasami jakaś dłuższa trasa. na miesiac wyjdzie max 1000.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-08-23, 13:03
ppoloch napisał/a:
zastanawiam się tylko ile mogę na tym pojeździć jeszcze
Hmmmm.....fachowcem nie jestem....teoretycznie możesz jeździć do tego momentu aż Ci padnie na maxa...w końcu tak czy siak kompletne sprzęgło do wymiany...no, ale pamietaj, że problem nie jest do końca zdiagnozowany....nawet jeśli to awaria sprzęgła to nie jest powiedziane, że rozpadające się sprzegło nie uszkodzi np koła zamachowego...bo jesli sprzęgło się kończy to jasna sprawa...jeździ się do tego czasu aż zacznie się ślizgać do tego stopnia, że auto ledwo rusza...a tu to nie wiem...te drgania pedału sprzęgła nie są "zdrowe"...jakby była pewność że o usterka typowo wewnątrz sprzęgła to można śmigać aż się rozlec u w tej sytuacji to różnie może być...
A jaki Ci sprzęgło bierze pod koniec czy tak po środku
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2008-08-23, 13:05, w całości zmieniany 3 razy
Silnik: 1,8
Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 6 Skąd: Leszno
Wysłany: 2008-08-23, 13:25
Nie znam sie do końca i pobiegłem od razu sprawdzić. Wiec jak włączyłem jedynkę i zacząłem poszczać sprzęgło to zaczął płynnie rosząc tak przy prawie puszczonym sprzęgle. tzn. tak bez przesady. powiedzmy ze dwie trzecie pedału sprzęgła było otwarte i wtedy czaczal brac. auto tez rusza bez problemu z 2 a z trójki jak dodam gazu to tez pójdzie. jak pościłem na 3 pedel sprzęgła bez gazu to zdechl.
Silnik: 1,8
Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 6 Skąd: Leszno
Wysłany: 2008-08-23, 13:33
dodam jeszcze, ze pedał nie tyle przeskakuje, co ma takie drgania. uczucie na nodze jest takie jak byśmy szli chodnikiem obok ulicy na której ktoś młotem pneumatycznym ubija kostkę brukowa.
Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2008-08-23, 15:12
moze masz gdzie zerwane gumy o skrzyni biegów i przenoszą sie drgania na pedał albo moze jeszcze byc uszkodzony samoregulator sprzegła takie czarna grucha załozona na lince sprzegła zaraz przed dziwignia sprzegla i powoduje uskoki
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-08-23, 21:56
tak od razu z wymianą sprzęgła to bym poczekał. Po pierwsze podjedź do dobrego warsztatu, gdzie furak wjedzie na kanał i oblukaj dokładnie jak siedzi skrzynia biegów i sam silnik. Może tylko poduchy poszły silnik czy różnego rodzaju gumy od skrzyni, tak jak silverek pisze. U mnie objawiały się podobnie, po wymieniać wszelkich możliwych gum i plastików do skrzyni nie dość że skrzynia zaczęła jak nowa chodzić to minęły wszelkie drgania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum