[Jendker]

buziaczekk123, ja też nie wiem bo nie przypominam sobie jazdy przez okulickiego jeżeli mówimy o sobocie

[buziaczekk123]

Może było to jakies bardzo podobne autko.

[Jendker]

moje jest jedyne w swoim rodzaju

[buziaczekk123]

[buziaczekk123]

Jak by się kto pytał jestem

[muchomorek165]

Nikt nie pytał

[buziaczekk123]

Muchomorek pchasz sie w gipsa mówie ci....

[Hormon]

buziaczek coś krótko byłaś, a podobno to kobiety lubią ... .

[Jendker]

haha Hormon aź pojechał

[buziaczekk123]

no to teraz normalnie mam focha

wiecej nie przyjade...

tak mi pojechac

[Hormon]

Ulubione słowo kobiet: FOCH , ale na takiego plaskacza, to chyba nie zasłużyłem

[buziaczekk123]

Zasluzyles. A co ty panna na wydanie żeby się pół godziny sponiac?? Hehe. A ja FOCHa slowo nie lubie hehe

[Hormon]

Tak wyszło, musiałem makijaż poprawić i fryzurę hehe.

[buziaczekk123]

No i nici. Poznalam ekipe ze spotów tylko mi ciebie brakowało. tej pan od cegły był vag nie nie vento był i ekipa gubiąca się w windzie z kierowca z zielonego autka. A ciebie nie... No coz moze nastepnym razem Hormon.

[zula]

buziaczekk123,o wypraszam sobie,ja sie nigdzie nie zgubiłem a co do tamtych dwóch tak to zazwyczaj bywa jak sie dzieci puści do wiekszego miasta i to w dodatku do windy Ty się wykruszyłaś a rozmowy dopiero się zaczęły także "żałuj kobieto żałuj"

a nawiasem miło było wszystkich poznać

[Tomaszex]

No widzę że w pore przeczytałem post o spocie

[zula]

Tomaszex, to sie co chwile przegląda forum i się jest na bieżąco

[buziaczekk123]

zula nie napisałam o tobie. epika z zielonego vento a kierowca było osobno. Jeśli cię uraziłam sorki.

No może troszkę za szybko uciekłam. Ale ja Rzeszowa nie znam i nawet nie wiedziała bym jak wrócić pod blok. Hehe

A zapomniałabym dodać.

Bardzo miło było mi poznać was chłopaki

[Hormon]

Dobra, dobra już tak się nie tłumacz.

A o co z tą windą chodzi ?

[buziaczekk123]

Hormon. Za młody jesteś byś to zrozumiał

[zula]

buziaczekk123, a no spoko może zle to sobie przetłumaczyłem hahaha

a co do windy to za długa historia jak na forum.cały esej by pisać

[buziaczekk123]

Ludziska coś chyba się nie lubicie bo spotów nie robicie

nie spocicie się

[Jendker]

buziaczekk123, musisz ty to ogarnąć bo by nie damy rady hehe

[buziaczekk123]

Jendker co ja mogę no nic niestety.

[Jendker]

zorganizować napisać w odpowiednim dziale że jest tu i tu o tej i o tej obecność obowiązkowa

[buziaczekk123]

sam tez możesz to zrobić...

[Jendker]

mówisz i masz

[buziaczekk123]

jak by ktoś był jeszcze zainteresowany ----> http://forum.vwvento.org/viewtopic.php?t=15560

[buziaczekk123]

No i mam problem z otworzeniem drzwi od kierowcy.... wyglada na to że zamek przymarzł


Nawet grzanie auta dłuższy czas nie pomogło

[Jendker]

ale kluczyk możesz wsadzić i przekręcić czy kręci się do okoła

[buziaczekk123]

Jendker nie mogłam wsadzić kluczyka ale popsikałam jakims odmrazaczem i włożyłam kluczyk. wyglada na to ze zamek się otworzył z centralnego ale drzwi się trzymaja tam gdzieś na wysokości mechanizmu zamka.

[speedy333]

Jak rygiel się podniósł to znaczy że otworzyło drzwi więc jeśli tylko nie możesz ich otworzyć to zapadka w zamku zamarzła. Tylko w tym zamku między drzwiami a słupkiem, nie w tym zamku w klamce. Nagrzej czymś, suszarką albo ciepłą wodą, powinno puścić, jak otworzysz to psiknij tym odmrażaczem albo WD40 jak masz w ten zamek/zapadkę i powinien być spokój Bo to od razu nasmaruje żeby nie zamarzało. Tylko jak wodą będziesz polewać to później wytrzyj albo wysusz bo jak woda przymarznie to smarowanie nic nie da

Bo jakby poszedł bębenek to kluczyk kręciłby się dookoła a jakby się łopatka złamała to kluczyk kręci się normalnie lewo-prawo tylko że zamki nie reagują bo... hmm... no bo jak niby mają zareagować skoro łopatka się złamała To tak na przyszłość

[buziaczekk123]

Dziekuje postaram się wcielic w życie to co napisałes

[speedy333]

A proszę bardzo Nie ma za co, kilka razy już przerabiałem takie zamarzanie

[Tomaszex]

Ja własnie tak wczoraj miałe, myslałem że uszczelka przymarzła, suszarą ogrzałem całe drzwi dookoła i nic, w końcu zacząłem grzać drzwi pod klamka i od razu pusciły