Mobilki mam dylemat odnosnie zakupu kompletu amortyzatorow do venta i nie wiem na co sie zdecydowac... co powiecie o firmie bilstein? Warto w nich zainwestowac? Dodam ze maja to byc w miare komfortowe amortyzatory
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-07-22, 12:56
ferdek_lublin napisał/a:
co powiecie o firmie bilstein
Bardzo dobra firma....jedna z najlepszych.
ferdek_lublin napisał/a:
Warto w nich zainwestowac?
Pewnie że warto....chodź nie wiem jakie mają cennik.
Gdybym dziś wymieniał amorki to tylko na Sachs, KYB (które posiadam) i właśnie Bilstein.
ferdek_lublin napisał/a:
Dodam ze maja to byc w miare komfortowe amortyzatory
Jak weźniesz olejowe to będą bardziej komfortowe....gazówki sa twardsze.....oczywiście jest też kwestia tego jakie masz koło.
Gdy miałem olejowe (monroe) i oponę 185/60R14 to było za miękko.....gdy przerzuciłem się na gazowe KYB to już się fajnie zrobiło.....ale gdy włożyłem koło 195/50R15 zrobiło się jeszcze lepiej....ale niestety nie na dziurach....jak dla mnie czasami robi się za twardo....ale to tylko czasami i to na wertepach.....na w miarę cywilizowanej drodze jest ok.
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2009-07-22, 12:57, w całości zmieniany 1 raz
Ja mam 195/50R15 i czesto po dziurach jezdze :/ hmm komplet do mojego szrota bilstein to koszt 600zl :/ moze cos tanszego? Mowisz Monroe? hmm mam zle wspomnienia z ta firma w ciezarowce wytrzymala zaledwie 25 000 km :/
Ja uznaję tylko Sachsy. Z tyłu mam olejowe, niedawno własnie wymieniałem. I mimo, ze powinny myc mięciutkie, to są twarde dostć i nie buja na zakrętach. Warte wydania swych pieniędzy. Wszyscy Blisteina zachwalają, a to jest razem z Febi'm robione, a febi to... o kant rantu obić. Bynajmniej części do zawieszenia, jakieś tulejki czy łączniki... szybko padały. nie wiem, jak z amorkami, ale niech się wypowiedza ci, co je mają. ja uważam, że sachs to jest klasa.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-07-22, 13:14
ferdek_lublin napisał/a:
a mam 195/50R15 i czesto po dziurach jezdze :/
Jakos dasz radę...ja daję to i Ty dasz
ferdek_lublin napisał/a:
hmm komplet do mojego szrota bilstein to koszt 600zl :/
No tanio nie jest....ale za dobre rzeczy trzeba płacic mnie to wyszło trochę poniżej 500zł za komplet + robocizna.....a robiłem tutaj:
http://www.zumi.pl/224414...wsze,firma.html
No ja mam Bilstein' na calosci i wedlug ksiazki serwisowej byly wymienione przy stanie licznika 70, a aktualnie mam 170 i powoli zaczyna byc "slychac" je, takze wydaje mi sie ze warto wydac ta kase i je zamowic.
sachsów nie polecam,moje się szybko skończyły,bilsteinów nie znam,ponoć zaleta ich jest łatwość regeneracji,a z czystym sumieniem mogę polecić Kayaby,użytkuję już trochę i są super
widziałem na własne oczy ich montarz- fajne bo prawie kompletne sa -ale widziałem tez i patrze nadal jak po dwu miesiacach polał sie jeden tylni a jazda na nich to niezbyt komfortowe uczucie.... bo przód jak typowa taczka sie zachowuje - to u mego kolegi równierz w vento... wiec ja bym nie polecał...
slaw71 napisał/a:
a z czystym sumieniem mogę polecić Kayaby,użytkuję już trochę i są super
i ja tez przednie od ponad roku i od niedawna tylne i zeby nie zapszyc to super póki co
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum