Wysłany: 2009-07-15, 12:10 rytmiczne stuki nie przeguby nie opony z przodu
witam
mam problem podczas jazdy pewnego pieknego dnia zauwazlem ze cos mi stuka (klekocze)
stukanie jest dos podobne do stukajecego przegubu ale wiekszej czestotliwosci i nie ma takiego metalicznego poglosu... tak jak by cos wbic do opony i jechac... sluchac przy zamklnietych szybach dosc glosno...
rytmicznie (chyba zeleznie od predkosci) ... o ... o ... o ... o ... tak slychac na luzie i na biegu i przy wcisnietym sprzegle co ciekawe milknie przy dodawaniu gazu nawet leciutko jak jest wcisniety, niewazne czy auto zwalnia czy przyspiesza jak gaz leciutko wcisniety nie slychac.... na postoju objaw znika... objaw uchem wyczuwany z przodu od kierowcy
auto sprawdzane podnoszone, przeguby wykluczone nic nie stukaja na zwyzce, opony z felgami wykluczone bo zmieniane na zimówki...
objaw porównywalny do stukania gdy w MK2 poszla linka z licznika... ale przeciez w MK3 nie mam linki
własnie tez sie obawiałem tej skrzyni bo to bardzo mozliwe biorac pod uwage ze na wstecznym mi dosc głośno chodzi... i tez rytmicznie puka... tyle ze na wstecznym jak wysprzegle to cisza.... a tu ciszy nie ma slychac i na luzie i na biegu i tylko od czas jazdy...
ucicha jak dodaje gazu jak puszczam głosniej...
dlatego sa szase ze to przegub wewnetrzny z czego był bym bardziej zadowolony bo taniej:)
kupiłem juz cała poł oś lewa wiec w weekend wymieniam...
a co do połośi dam rady ja wymienic bez ruszania kolumny? aby zbieznosc nie poszla?
wykrece je pierwsze ze skrzyni i czy wyjdzie tak bokiem?
a co do układu różnicowego to jak rozpoznac? jak mi biego wchodza bdb... czasami w zimie 2ka zgrzytnała jak to w VW,
Da radę wymienić półoś żeby nie przestawić zbierzności. Musisz tylko odkręcić śrubę która trzyma sworzeń wachacza w piaście. potem odkręcić śrubę kontrującą półoś a następnie wyjąć sworzeń z piasty i juz masz wszystko na wierzchu POZDRO
półoś lewa wymieniona stuki ciąg dalszy i to takie same
POMOCY
olej w skrzyni jest...
stuka na luzie i na biegu przy zwalnianu,
przy przyspieszaniu ustaje CISZA
skrzynia? albe biegi wchodza idał...
co ciekawe dodam ze na wstecznym skrzynie bardzo głośno słychac
ale to jakos odpuściłem bo ma tak od ponad 50tys
w skrzyni jezeli dzieje sie to na luzie równiez to co to bedzie?
hehe fajnie...
a może mi ktos nakreslic bardziej ten układ róźnicowy...
i dlaczego akurat to on... przeciez układ ten było by cały czas slychac... i czy ragował by na wcisniecie sprzegła?
a to slychac tak samo jak zasprzeglony czy nie...
dodam ze jak zgasze auto prz ok 50km/h i jade to tez tak słychac...
pytanie pomocnicze (sam stawiam)... a moze to prawy przegłub? wydaje mi się ze tak może byc ze skrzynia ten dzwiek przenosi bardziej na strone kierowcy...
zapytam tylko czy da rady wymienic prawy przegłub wewnetrzny na długiej połosi bez wykrecania sruby z wachacza i bez sciagania z piasty tylko przez wykrecenie ze skrzyni?
widze ze malo piszecie
na pytanie pomocnicze sam odpowiem... nie nie da sie... cza wykrecic srube z wachacza...
przegub prawy podmieniony...
i co z tego dalej ten terkot!!!
zostaje mi juz albo wydzierac skrzynie.... albo co jeszcze???
moze zalac skrzynie jakim gestszym olejem? ja jeszcze mam nadzieje ze to cos innego moze byc... nie wiem np sprzeglo? albo łozysko piasty....
jakies propozycje na pukanie slyszalne wyrawznie ze sroda na luzie i na biegu objawialne przy zwalnianu.. nie reaguje to pukanie na sprzeglo, po dodaniu leciutko gazu uciach ten terkot...
a tak na marginiesie prawa półoś (ta długa) nie powinna miec jakiegos wywazenia?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
U mnie te same objawy i to właśnie układ różnicowy czy jakoś tak się sypie....
z czego był bym bardziej zadowolony bo taniej:)
