Wysłany: 2009-10-20, 18:51 wymiana łożyska tylnego koła
witam.
jestem nowy na forum-witam wszystkich. mam pytanie jak wymienic łozysko w tylnym kole w vento(tarcze) gdyz zauwazylem ostatnio ze strasznie mi huczy. da sie to w garazu zrobic samemu czy trzeba do mechanika.prosze o instrukcje.
Silnik: 2,5 V6 x25xe Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 258 Skąd: Lublin i okolice
Wysłany: 2009-10-20, 20:13
wszystko sie da ale jak nie masz pojecia jak to zrobić to jedzdo mechanika i on ci to zrobi ja ostatnio zapłaciłem 50 zl za łożysko przedniego koła i wymianę gdzie z przednim kołem jest wiecej bawienia
_________________ Tutaj chodzi o pasje tutaj chodzi o siłę tutaj chodzi o moc...:)
Silnik: 2.0 115KM Pomógł: 3 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 195 Skąd: Legionowo
Wysłany: 2009-10-20, 23:39
Sprawa prosta jak moczenie kija...
Ściągasz koło, zdejmujesz zacisk i jarzmo, zdejmujesz ten centralny kapselek na piaście, wyciągasz zawleczkę, ściągasz taki koszyczek co jest założony na nakrętkę, odkręcasz nakrętkę zdejmujesz podkładkę i wyciągasz pierwsze łożysko, ewentualnie ściągasz od razu tarczę przechylasz ją i wszystko ci wypada po kolei.
Bierzesz tarczę na stół, zdejmujesz wewnętrzny uszczelniacz - osłonę przeciwkurzową (podwadzasz śrubokrętem, z nowym łożyskiem powinieneś mieć nowy uszczelniacz ale radzę nie zniszczyć orginału bo jest lepszy). Wyciągasz wewnętrzne łożysko (powinno być większe od zewnętrznego o ile dobrze pamiętam), wybijasz obydwie bieżnie łożysk z tarczy wybijakiem wentualnie śrubokrętem, czyścisz środek tarczy szmatą ze starego smaru. Wbijasz nowe bieżnie tak żeby ich nie zniszczyć, uszczypać oraz nie zarysować powierzchni po której chodzi łożysko (przyjrzyj się im dobrze bo są zrobione tak że łożysko włożysz tylko z jednej strony) jak dobrze wbijesz bieżnie napakuj do środka tarczy nowego smaru oraz posmaruj łożyska. Włóż wewnętrzne łożysko, nabij uszczelniacz tak aby sprężynka z niego nie spadała oraz posmaruj lekko smarem ten wewnętrzny gumowy wąs - unikniesz ewentualnego uporczywego cichego piszczenia. Zakładasz tarczę na czop piasty, wkładasz zewnętrzne łożysko, podkładkę, nakręcasz nakrętkę i mocno dokręcasz kluczem, po czym luzujesz i dokręcasz samym ciężarem klucza. Przykręcasz koło na dwie śruby i sprawdzasz luz na łożyskach łapiąc koło u góry i u dołu i ruszając, powinien być minimalnie wyczuwalny. Jeśli uważasz że jest za duży dokręcasz lekko nakrętkę, zdejmujesz koło, zakładasz koszyczek, nową zawleczkę i kapselek. Lepszy większy luz niż skręcone na ścisło bo szybko zniszczy się łożysko. Jak nie chcesz się bawić w wybijanie bieżni z tarczy a uważasz że nie są zniszczone, nie mają rowków i zarysowań to pomijasz wybijanie bieżni i przechodzisz dalej. Z resztą tak samo wymienia się łożyska w bębnach.
I pamiętaj smaru nigdy nie jest za dużo. Lepiej więcej jak mniej.
Wiem że może mało przejrzyście to napisałem ale pogrupuj to sobie w punkty i wszystko będzie jasno wyjaśnione
_________________ Grupa Mazowiecka
Ostatnio zmieniony przez lukasz_lwo 2009-10-20, 23:46, w całości zmieniany 2 razy
Silnik: 2.0 115KM Pomógł: 3 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 195 Skąd: Legionowo
Wysłany: 2009-10-21, 00:30
Dodam jeszcze że głównie niszczą się te mniejsze zewnętrzne łożyska zaraz pod nakrętką i wymiana tylko tego łożyska prawdopodobnie załatwiła by sprawę na odczepkę ale mając już wszystko ściągnięte nie polecam tego typu rzeczy bo później może być coś nie halo a pretensje tylko do siebie. A nie chcemy przecież żeby z naszymi ventkami działo się coś niedobrego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum