Witam.
Jak w temacie.
Wymieniałem ostatnio filtry przed zimą i okazało się, że nie mam pokrywy filtra przeciwpyłkowego. Przez to filtr łapie zbyt dużą ilość wilgoci, po wyschnięciu się odkształca i wpuszcza dużo śmieci do instalacji.
_________________ Co nie może zabić, to wzmocni...
Zapraszam do oceny mojego furaka.
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2009-10-28, 11:58
ventylek86 napisał/a:
czy chodzi ci o sam ten plastik który trzyma wkoło filtr
No właśnie, bo filtr nie ma pokrywy jako takiej typowej pokrywy.... z góry jest osłonięty tylko plastikiem podszybia. Ewentualnie możesz sprawdzić czy uszczelka podszybia (ta która dolega do przedniej szyby) jest cała i dobrze dociśnięta....
Silnik: 1,9 D 47kW
Wiek: 48 Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 60 Skąd: Brzeziny k/Łodzi
Wysłany: 2009-10-28, 19:26
cinek82 napisał/a:
filtr nie ma pokrywy jako takiej typowej pokrywy
W sumie to nie wiem bo nie miałem gdzie sprawdzić na innym Ventylku. Pytam bo jak wymieniałem w niedzielę filtry przed zimą to okazało się, że filtr przeciwpyłkowy leży luźno w "korytku" które jest zakończone wiatrakiem dmuchawy a na obrzeżach "korytka" znać miejsca, gdzie powinno być "coś" zapięte. Wywnioskowałem, że jakaś pokrywa powinna być.
_________________ Co nie może zabić, to wzmocni...
Zapraszam do oceny mojego furaka.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-10-28, 19:41
To co sie zapina to pewnie sam filtr...jest jakby na takie zatrzaski.
A co do liści to w zasadzie normalka...liście dostają nie tu przy filtrze tylko bokami...po skrajnych brzegach tego plastikowego podszybia są takie spary i to własnie tamtędy one lecą.
to macie wtedy Ventki po X.93 tam już stosowali inne filtry. Ja mam Ventke z X.93 a jescze trafiłem na ten stary typ gdzie przychodzi ramka która trzyma filtr
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-10-31, 09:13
A ja ten filtr wywaliłem....zobaczyłem jak on wygląda i z deka się przestarszyłem...grzyb i inny syf....filtr wyleciał i zastąpiłem go rajstopami czy pończochą (mylą mi się te pojęcia)...fakt że zrobiłem to tymczasowo ale jakoś nie mogę się zebrać i kupić filtr....a co moge powiedzieć...jest ok...nic do silniczka nawiewu nie wlatuje a co do zapachów spod maski to praktycznie nic nie czuć.
a co do zapachów spod maski to praktycznie nic nie czuć.
Widocznie pończocha była czysta
Ja też kiedyś miałem założoną rajstopę i się nieźle uśmiałem, jak to zobaczyłem. Ale założony został od razu filtr jak sie patrzy i gitara. Chociaż zdziwiło mnie troche to, że przecież mój furak jest z 92 roku i powinien mieć ten droższy filtr, walcowaty, a do niego pasuje ten płąski, tani, z czego nawet się cieszę niezmiernie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum