Kochani tak się zaraziłem zlotami po ostatnim razie, że chcę już jechać na następny II oficjalny zlot VENTO ale też gdzieś w centrum karju tak aby każdy maił szansę dojechania ognisko piwko a co najważniejsze superowi ludzie
no to mamy coraz wiecej chetnych.
ale w listopadzie pod namiotem to przegiecie.
co prawda w woju nawet w mrozie bylem na poligonie pod namiotem, ale nie mile
wspominam te czasy.
ale jest dobrze.jesli chodzi o torun to moge popytac o jakis tani nocleg itp.
miejce tez bym mogl co zorganizowac. moge sie rozejrzec.
pozdro
jaca. pozdrow Nelcie.
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2006-10-01, 22:03
Ja nie mówie nie
Co prawda ostatnio u mnie krucho z kaską ale pokusa spotkania się z Wami po raz kolejny jest tak wielka że może jakoś udałoby się wygospodarować te kilka złociszy
Toruń jako miejsce jak najbardziej mi odpowiada. Przemek jak możesz to się rozejrzyj czy coś by się ciekawego nie znalazło. Najlepiej byłoby wynająć duży domek żebyśmy mogli się wszyscy w nim pomieścić zamiast siedzieć na dworze bo zimno się powoli robi a bogatszy o doświadczenia z Krzeczowa to zdaje sobie sprawe ze z pierwszą gwiazdką to my spać się nie położymy
Tylko termin 1 listopada jak dla mnie taki mało trafiony - jak co roku będzie kupa samochodów na ulicach ale skoro Ventka z Nosem ma być tylko wtedy to moge się dostosować
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2006-10-02, 23:08
no jasne że się da - w końcu będzie całe 2 tygodnie
A co do miejsca to mój kumpel studiował kiedyś zaocznie w Toruniu więc jeździł na weekendy. Pamiętam że opowiadał coś o jakimś miejscu które nazywał AGROTURYSTYKA gdzie zawsze się z kumplami zatrzymywali i tam nocowali. Ceny były na pewno nie wysokie (wiadomo - studenci po Hotelach się nie rozbijają ). Coś mi się kojarzy że to było gdzieś na wylocie z Torunia w strone Łodzi. Zapytam go jeszcze dokładnie jak się spotkamy to może jakimiś namiarami sypnie
ok. dopiero wysiadlem z vetki po tej mece przez gdynie. K...A jakie koleiny...
(ze o wyrwach nie wspomne). pozdrawiam ziomka w zielonej vetce, ktory na ul. morskiej
dal mi dobra szkole scigania.
jestem skonany.
pozwulcie ze sie kimne , a od jutra zaczne poszukiwania.
gavel... bardzo prosze o szczegoly.
takie male pytanko odnosnie reszty ekipy...
czy ktos jeszcze reflektuje????
pozdrowienia dla calej napalonej ekipy vetkowiczow.
Gavelku , dla zony Andzi rowniez
Ja 2 listopada mam 2 rocznice zdania prawka wiec bedzie co opijac.
Kazda okazja jest dobra
[ Dodano: 2006-10-03, 23:46 ]
W koncu moze zacznie cos organizowac, bo do przygotowan na wesele dopiero
raz byl ze mna posluchac zespolu, a juz prawie wszystko sama zalatwilam... Zajefajne
Silnik: 1,9 tdi Pomogła: 7 razy Wiek: 43 Dołączyła: 10 Sie 2006 Posty: 243 Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2006-10-04, 11:44
Andziula napisał/a:
prawie wszystko sama zalatwilam
skąd ja to znam... u nas było identycznie - Kovval nawet nie miał czasu chodzić na nauki przedmałżeńskie i musiałam brać przyszłego szwagra albo kolegów...
Całe szczęście w dniu ślubu znalazł troszke czasu i pojawił sie na ślubie i weselu, a nawet na poprawinach... ale co z tego jak już w poniedziałek po ślubie wyjechał... i tak mu zostało do dziś... "pojawia się i znika"
a wracając do zlotu - jestem zaaaaa Jak Bartolini wróci - to pojawimy sie razem a jak nie wróci - to pojawię się sama ... a może z kimś
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-10-04, 12:06
arlosza napisał/a:
... a może z kimś
O ty... Chyba że tym kimś będzie piesek
[ Dodano: 2006-10-04, 12:08 ]
Ja jestem tez ZA, narazie się nie odzywam ze względu na to że zaczął się ork i w weekenedy mam zajęcia, a że w poprzednin semestrze delikatnie mówiąc olewało mi się to w tym musze mieć 100% obecności... Dlatego tez narazie nic nie wiem o nas...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-10-04, 13:19
Gavel napisał/a:
też z pieskiem
hehe, chciałbym to zobaczyć, Madzię, która sama idzie z Drakim... Wtdy wygrałaby zawody w biegu na kilometr, myślę, że biegłaby szybciej jak niejeden samochód potrafi jechać...
no i siemka ziomy i ziomale.
Musze przyznac,ze torun to kurewsko drogi zakontek.
NIe bede ukrywal, ze narazie to jest delikatnie mowiac filc z noclegiem....
w samym toruniu raczej nie ma opcji...
Chyba ze pod toruniem. jest pod toruniem pare miejs typu Krzeczow.
tylko zastanawiam sie jak to bedzie w listopadzie. jakby nie patrzec...bedzie zimno i mrozno... jak na domek letniskowy....
prawda?
moze jakis dom wynajac na 3 dni....
albo jakies duze mieszkanie...
co wy na to ?????
szybko prosze o jakas podpowiedz....
a ... no i pozostaje kwestia, czy organizujemy jakies konkursy???
bo nie wiem , czy jakis plac zalatwiac...
z placem bedzie duzo latwiej...
tyle,ze raczej napewno z placu do dumciu trzebaby sie przejechac...czylijazda bez promili.
co wy na to?????????
Świenty pomysł ze zlotem, tylko musze to zkonsultować z moją drugom połową mam nadzieje że nam wypali tylko nie obiecuje bo przemek zmienił prace.
Ale chetnie zapraszam w beskidy możemy zrobic zlot u nas.
U nas też jest fajnie???
A kilka osób na ostatnim zlocie muwiło że w obozie Auschwitz-Birkenau wOświecimu nie było chetnie zapraszam .
wszedzie jest super, gdzie duzo dobrej wiary jest. prawda?
tyle, ze jest pare malych problemow do rozwiazania.
pierwsze primo to koszta.
nie ma problemu znalesc pokoj za 70 zl za osobe za noc.
ale kogo na to stac?
no i kogo stac wykrecic w weekend 1000 km.
caly czas szukam czegos, jak narazie bez skutku.
ponawiam pytania zadane droszke wczesniej.
czy takie warumki odpowiadaja?
Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 12 Maj 2006 Posty: 132 Skąd: DĘBICA
Wysłany: 2006-10-06, 22:25
ja juz prawko zrobiłem to moge przyjechać na jakiś zlocik ale to dopiero po zimie bo od zlotu ostatniego to auto w garazu stoi i sie poszeza i maluje no i jakieś car audio sie robi tak ze nie mam teraz czym
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2006-10-07, 11:48
Sorki że tak długo ale kumpel też długo szukał ale w końcu znalazł.
Miejsce o którym pisałem wcześniej ma swoją stronke: www.bugajski.pl
Co prawda widze że indywidualnych miejsc mają tylko 10 ale po TYM zdjęciu wygląda że jest też poddasze na którym moglibyśmy bez problemu wszyscy się pomieścić (ważne jeśli na dworze byłoby bardzo zimno) ale to trzebaby się zapytać na miejscu.
Ważną sprawą jest też jakiś parking byśmy bez problemu mogli postawić swoje Ventki a na tej stronce nie znalazłem żadnej informacji na ten temat.
Pomógł: 14 razy Wiek: 53 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 270 Skąd: Bory Tucholskie
Wysłany: 2006-10-07, 11:50
Domek w listopadzie to fajna rzecz, weźmiemy farelki . Poza tym sposobów na rozgrzanie się wszyscy znają mnogość, co Gdyby jeszcze blisko na ryby było ...
[ Dodano: 2006-10-07, 11:55 ]
te grupowe noclegi, to troszkę listą Schindlera trącą . stalowe prycze ....
Silnik: 1,9 TDI Pomogła: 3 razy Wiek: 43 Dołączyła: 10 Sie 2006 Posty: 270 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2006-10-07, 15:57
jak dla mnie ze zdjec nie wyglada to najgorzej
Przemek z Ania, prosba do Was - postarajcie sie tam podjechac i dowiedziec czegos wiecej, jak to wyglada z pokojami i ta liczba miejsc (10) dla kientow indywidualnych
A jesli uda Wam sie znalezc cos ciekawszego to piszcie
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2006-10-07, 16:27
Ten grupowy "nocleg" to specjalnie dla Przemka wymyśliłem - żebyś nie musiał rano pytać Ani czy Gavel już wstał
A co do miejsc typu Krzeczów to nam nie przeszkadza - najwyżej poubieramy się w kilka polarów i pod śpiworem jakoś się rozgrzejemy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ognisko piwko a co najważniejsze superowi ludzie
, dla zony Andzi rowniez ![:]](images/smiles/kwadr.gif ":]")
u nas było identycznie - Kovval nawet nie miał czasu chodzić na nauki przedmałżeńskie i musiałam brać przyszłego szwagra albo kolegów... 
a jak nie wróci - to pojawię się sama 
także jakby co to miłej imprezy życze 
