Wysłany: 2010-01-23, 12:39 Problem z domknięciem drzwi
Witajcie
Dzisiaj rano po mrozach -20 moje Vanto odpalilo bez problemu, drzwi od kierowcy także się otworzyły, lecz nie da się ich już zamknąć, jakby coś nie chwytało. Jak narazie wpusciłem tam płyn do odmrażania być może pomoże. Jeśli nie to co można jeszcze zrobić, czy wina może być we wiosełku opisywanym w innych postach czy we wkładce.
Porszę o pomoc.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-01-23, 12:42
Na początek musisz nagrzać w samochodzie.
Dobrze jest także nie trzaskac drzwiami tylko w końcowej fazie zamykanie w mierę mozliwości je dociskać...im mocniej trzaskasz-tym gorszy efekt.....czyli spokojnie, delikatnie i z dociskiem
Właśnie tak próbowałem. NIestety nie daje rezultatu. Auto tez nagrzalem bo do pracy mam jakies 25 minut jazdy chyba ze to za malo. I wlasnie nie wiem czy to jest wina zamka (coś się połamało) czy też zwykłe zamarznięcie. Pozostałe drzwi otwierają się i zamykają normalnie. Jeszcze co zauważyłem kiedy docisne drzwi normalnie mogę zamknąć centralny zamek. Lecz drzwi odstają i lekkie pociągniecie powoduje iż się otworzą. Jak drzwi są otwarte to nie mogęprzekręcić kluczyka w prawą stronę (czyli zamknąć przy otwartych drzwiach). Jakieś sugestie
Kup w sklepie smar w spraju, pomaga na 100% mi pomogło Napchaj na zamek i rozruszaj i wszystko bedzie dobrze. Mi przy mrozach -5C nie chciało zamykać drzwi, a teraz -24C i zamyka normalnie. Powodzenia.
no tak tyle że zamek się zamyka, chodzi o same drzwi, które niechcą się domknąć. Poprostu nie chyta ten zaczep, czyli przy jezdzie musze trzymac drzwi bo się odmykają, i wcisniecie zamknięcia też niepomaga niestety ;/
Może jakieś inne pomysły
wina leży w samym zamku, albo jest tak zamarznięty albo to cięgno niełapie już tej zapadki, przydało by się wyjąć zamek dobrze go umyć , i wtedy sprawdzić
no tak tyle że zamek się zamyka, chodzi o same drzwi, które niechcą się domknąć. Poprostu nie chyta ten zaczep, czyli przy jezdzie musze trzymac drzwi bo się odmykają, i wcisniecie zamknięcia też niepomaga niestety ;/
Może jakieś inne pomysły
Źle napisałem, nachaj smaru właśnie w ten zaczep, ja tak zrobiłem i działa Do wkładki zamka nic nie dawałem, jedynie posmarowałem to co sprawia że drzwi są zamknięte
jak na moje to mozna kombinowac i nie zawsze pomoze ja tez prubowałem na wd40 i nic wkoncu postanowiłem wyjac zamek i sprawdzic co jest nie tak smar jak wiadomo przy mrozach twardnieje i tu jest problem zaczep który trzyma poprostu sie nie cofał wiec zamek w ciepłe miejsce i całego wd40 lub cx i dzis przy -22 stopniach zaden problem z drzwiami czas jaki poswieciłe m sie opłaca
jak na moje to mozna kombinowac i nie zawsze pomoze ja tez prubowałem na wd40 i nic wkoncu postanowiłem wyjac zamek i sprawdzic co jest nie tak smar jak wiadomo przy mrozach twardnieje i tu jest problem zaczep który trzyma poprostu sie nie cofał wiec zamek w ciepłe miejsce i całego wd40 lub cx i dzis przy -22 stopniach zaden problem z drzwiami czas jaki poswieciłem sie opłaca
Z moich obserwacji wynika, że to nie kwestia samego mrozu tylko wilgoci.
Właśnie przy temp. blisko zera jest najgorzej bo się topi śnieg i lód z auta - potem jak temp. trochę spada to jak zamarza i właśnie zaczynają się problemy z otwieraniem i zamykaniem
A jak jest cały czas mróz i jeszcze śnieg nie pada to nie ma problemu.
ja tez tak mialem chwilke.. wrtedy zamykalem centralnym drzwi, coprawda troszeczke wialo przez szpare, ale po przejechaniuokolo 4 km mozna bylo puscic centralny i normlanie zamknac.. teraz od jakiegos czasu problem zniknal, chociaz zadnym preparatem nie smarowalem..
Wina lezy w zamku;) Na operacje rozbierania zamka zeszlo mi prawie 6h bo glowilem sie jak wyjac ten cholerny zamek z drzwi, dlaczego nie dziala centralny z kluczyka, pozniej dlaczego tylko otwiera ale nie chce zamknac, jak zalozyc ciegno od rygielka.
Nastepnym razem wiedzialbym juz co robic.
Zamek trzeba oczyscic benzyna z calego syfu, nasmarowac czyms co jest w miare plynne i nie zamarza, poskladac i gotowe.
Z niezamykajacymi drzwiami to radzilem sobie w sposob: drzwi zamykam, przyciagam do siebie i grzybkiem zamykam drzwi. Jak sie zagrzalo to puszczalo.
Problem polega na tym, ze to ciegno co jest w zamku podczas zamykania drzwi powinno opadac w dol, a ono stoi caly czas na gorze.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
ja też miałem ten problem ale zdjołem boczek drzwi zamek podgrzałem ferelką i przesmarowałem go sprej silikonowy cx 80 a szczególnie tam gdzie centralny odmyka zamek troche pociekło z szyby i padło na dzwigienkę jast troche lodu i hebel dokońca nie otwiera się i temu cały zamek sie blokuj
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-01-25, 11:16
Mam ten sam problem, trzeba ściągnąć tapiecerke i porządnie przesmarować zamek, ja to zrobiłem jakimś płynem do bram przesuwnych, taki dostałem od brata i mówił ze to jest porządnie smarowanie. Jak znajdę pudełko to napisze jaka to firma
ja ostatnio miałem problem z drzwiami pasażera grzybek poszedł do góry ale drzwi dalej zamknięte. po rozgrzania auta pościło ale następnego dnia to samo rozgrzałem znowu auto i jak już się otworzyło to zamek potraktowałem farelką przez jakieś 2h i od tamtej pory spokój mam
tak tez jest ze zamki zamarzają i trzeba je czyścić a wina jest tego ze latem na zamkach zbiera się kurz i brud i w połączeniu ze smarem zamek zamarza wiec można by pomyśleć co zrobić by kurz się nie dostawał do zamka nio ja mam spokój po oczyszczeniu ale wiosna będę tworzył
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum