tematow o akumulatorach bylo wiele ale mam cos troche z innej beczki i prosze o rady
historie zaczne od aku CENTRA STANDARD ktory to kupilem jakies 20 miesiecy temu - wszystko bylo ok do obecnego konca lata - aku poprostu zaczol mi padac byly problemy z odpaleniem po dniu postoju - nawet po nocy pod prostownikiem nie trzymal wiecej jak dobe - a ze autko teraz stoi a jezdzilem tylko wieczorkami na treninkgi i to nie codzien to najczesciej palone bylo z kabli - wiem ze troche pozno ale dopiero zebralem sie zeby je odniesc do sklepu bo jest w koncu jescze na gwarancji no i dostalem kartke z ekspertyzy z dziwnymi danymi i odpowiedz :
"Destrukcja masy czynnej objawiajaca sie przebarwienim elektrolitu na kolor brunatny. Ewentualne niedomagania jak slaba moc rozruchowa, samowyladowywanie spowodowane jest bledami eksploatacyjnymi. Wad fabrycznych nie stwierdzono. Reklamacja oddalona punkt 6.5 warunk gwaranji "
punkt 6.5 brzmi
6.5.Uszkodzenie akumulatora spowodowane niesprawną instalacją elektryczną w pojeździe
- spływ mas czynnych spowodowany napięciem ładowania poniżej 13,9 V ( dla instalacji
12 V )
- spływ mas czynnych spowodowany napięciem ładowania powyżej 14,5 V (dla instalacji
12 V )
dzis sprawdzalem napiecie i
przy klemach 14.4 - 14.5 (tylko odpalony)
przy klemach 14.3-14.4 (wlaczone doslownie wszystko - swiatla ogrzew szyby itd)
w zapalniczce - 14.1 (tylko odpalony)
w zapalniczce 13.6 ( wlaczone wszystko)
no i teraz moje pytania
Czy ladowanie w aucie mam prawidlowe i czy dobrze je sprawdzilem ? bo mi sie wydaje ze ok
Czy gwarancja objmuje tylk wady fabryczne aku? bo on sie poprostu skonczyl po poltora roku a sprzedawca mowi ze na to gwarancji nie ma
nie mam zamiau tego zostawic bo wkor... mnie juz robienie z ludzi balona - sprzedaja szmel, alcisz kupe kasy za renome a pozniej maja cie w dupie...
jezeli wie ktos jak ta sprawe ugryzc to prosze o rady
_________________ VENTOCAFE daje rade...
Ostatnio zmieniony przez zlotykamil 2010-11-23, 19:32, w całości zmieniany 1 raz
nie wiem ja sie maja sprawy reklamacyjne ale co do lądowania to na włączonym silniku mam tak samo 14,5 gdy włączę światła, halogeny lampkę w środku i w drzwiach to spada do 14,4 według mnie to dobry wynik
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
juz skonbinowalem wszystko gra bo zeby go zareklamowac to musialem oddac i czekac jeszcze prawie tydzien pozatym tamto to juz szmel
aku jest tgz bezobslugowy wiec nie mam dostepu ale na tej ekspertyzie mam napisane ze jest ze w 4 celach jest po 1.20g/cm3 a w dwoch po 1.22 choc nic mi to nie mowi - lecz to w sumie juz nie wazne nie beda mi wciskac ze to moja wina skoro sprzedaja gowno...
- pojde chyba do rzecznika praw konsumenta bo nie chodzi juz o ta kase tylko o robienie z ludzi idiotow...
dodam ze to juz druga mina na jaka wsadzila mnie CENTRA - w ubieglym roku szef kupil 2 aku 24v do ciezarowki i po przywiezieniu ze sklepu zostaly na dworze bo nie chcialo sie ich wkrecac po ciemku - rano okazalo sie ze zamarzly.....temperatura byla max -4'C - reklamacja oddalona z powodu zlej eksploatacji....
_________________ VENTOCAFE daje rade...
Ostatnio zmieniony przez zlotykamil 2010-11-23, 23:18, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 09 Maj 2006 Posty: 34 Skąd: Stary Sącz
Wysłany: 2010-11-28, 12:39
zlotykamil coś Ci musieli napisać w żeby uzasadnić odmowę, ja bym mimo wszystko sprawdził czy nie masz za dużego poboru prądu w stanie spoczynku. Normalnie powinno być 50 - 100mA. Większy prąd spowoduje szybsze wyładowanie akku, a jak nie jeździsz za dużo to częściej akumulator będzie rozładowywany niż ładowany więc w końcu padnie. Ja też mam Centrę już 4 rok i w tzm czasie udało mi się ją dwa razy głęboko rozładować (poniżej 11,5V). Przyczyną był właśnie za duży prąd w stanie spoczynku 300-400mA co po dwóch dniach nie używania auta powodowało znaczne rozładowanie akku. Długo nie mogłem z tym dojść do ładu ale w końcu okazało się, że przyczyną takiego poboru prądu był zamek w drzwiach od strony kierowcy tzn. nie cofał się po zamknięciu do pozycji neutralnej. Jak założyłem sterowanie na pilota to problem ustał tzn. nie zamykam już auta kluczykiem i wszystko jest ok.
jutro dorwe aparat to sprawdze - ale jakos zagladal mi tam jakis czas temu znajomy elektryk i cos tam wlasnie mierzyl bo podejrzewalem ze cos moze poprostu sie nie wylaczac i mowil ze wszystko ok "akumulator spi"
archeolog napisał/a:
walka z wiatrakami ...
pewnie tak ale jak mi czasu starczy to sprobuje im kwi napsuc - najgorsze jest to ze jak tam dzwonisz to traktuja cie jak debila ktorego juz wydoili i mysla ze wydoja jeszcze raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum