Wysłany: 2006-10-25, 23:23 Problem jak zamocować głośniki w półce tylniej??
Chcialbym zamontować głosniki 6 na 9 w półce tylniej.
W związku z tym mam pytanie jak wyciągnąć tą półkę w celu zrobienia otworów??
Mam dużą butlę LPG pod nią w bagażniku.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-10-25, 23:38
No to mam dla CIebie złą wiadomośc, tego nie wyciągniesz... Najlepiej wyciąć to wyżynarką, podłóż coś pod spód, żeby iskry nie leciały na butlę... Inaczej nic nie zrobisz...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-10-26, 22:06
Jak nie wejdą, ja mam takie u siebie w aucie w tylniej półce!!
[ Dodano: 2006-10-26, 22:09 ]
Jakbyś chciał to mam takowe głośniczki do pchnięcia, jeszcze są na gwarancji w sumie u mnie były zamontowane dość krótko bo od razu kupiłem sobie JBLki i te leżą w pudełku...
a ja nie mam poleczki......tylko *@$^*(^ plyte hdf grubosci 35 mm.
jaca tez ma *@$^*(^ plyte, tyle ze mdf. tez 35mm.
(przypadek?)
ja mam 6 na 9. za to jaca ma dwa potezne wiadra , ktorych chlupotanie, kojaco zmienia rytm pracy serca.
. pozdro.
apropos. te polke mozna zdiac, po bokach od wewnetrznej strony sa takie dziadoskie zaczepy pod bialym plastikiem., awyzynajac wyzynarka otwory prosze sie uzbroic w dodatkowe nozyki, bo strasznie klinuje.
malo miejca na manewrowanie.
acha. dla uscislenia faktow nie ma obawy o iskry, bo ciecie wyzynarka blachy nie iskrzy. za wollny posow. nie ma obnawy.
nic nie wybochnie, no chyba ze przez przypadek bedziesz robil dziure rowniez w butli.hehe.
pozdro.
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 09 Maj 2006 Posty: 34 Skąd: Stary Sącz
Wysłany: 2006-10-27, 17:54
Bez cięcia tej metalowej półki się nie obejdzie, no ale możnaby zrobić podkładki dystansowe z mdf-u lub czegoś podobnego i okleić tkaniną podobną do tapicerki. Odpadnie dość kłopatliwe cięcie metalu, miejsca mocowania głośników się usztwiną co powinno pozytywnie wpłynąć na odtwarzne basów. Wada, że głośniki będą trochę bardziej widoczne.
dobra. zrobie.
o ile mnie pamiec nie myli to trzeba mocniej pociagnac lub popchnac i zlazi
cala polka.
miedzy tylnymi drzwiami a tylna szyba jest plastykowy boczek.
boczek u dolu konczy sie takimy chaczykami.
sory za skojarzenie, ale dziala to w duzym, ogromnym przyblizeniu jak zapiecie stanika.
trzeba jedno z drugiego zsunac.
jedno to boczek, a drugie topolka.
odchylic tylne siedziska,podejzec po bokach delikatnie w ktora strone i zsunac.
ale o ile dobrze pamietam to wlasnie dlatego montowalem hdf zamiast polki, bo po wycieciu wiekszych otworoww blasze pod polka zaczela cala ta blacha brzeczec i falowac od basow.
naprawde niie polecam wycinania w blasze otworow.
praktycznie nie wykonalne wyzynarka, a po drugietez moze brzeczec.
tak jak pisal poprzednik. warto dystanse z hdf lub sklejki zrobic. prosciej, jesli juz ktos ma wyzynarke, i troszke materialu.
jako material proponuje polar. jest tani i efektowny.
mozna tez welur, ale do jego przyklejenia potrzeba specjalnego kleju bo przebija.
czy moge jeszcze jakos pomoc?
Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 16 Mar 2006 Posty: 72 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2006-10-28, 00:20
co do otworów to bierz siekiere i wyrąb takie wielkie jakie tylko chcesz nie no żartuje. Co do kabli to jeśli ma to wyglądać dobrze to niestety troszke zabawy jest, możesz puścić przez środek auta pod tapicerką, lub najprostsza opcja, przy progach plastiki ładnie się zdejmują i pod spodem nie bedzie widać nic tak więc pole do popisu masz szerokie zależy to tylko od twoich chęci i ilości wolnego czasu
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-10-28, 13:53
kminas napisał/a:
przy progach plastiki ładnie się zdejmują i pod spodem nie bedzie widać nic
Ja mam tak puszczone kable i masz spokój na zawsze, a ciągnąc kable środkiem będziesz się wkurzał, np kombinujhąc przy ręcznym itp. Najlepiej progami, mało roboty, bo jak napisali przedmówcy plastki szybko się demontuje.
i tu sie panowie gruntownie mylicie,
byle nie bokami. tam ida wiazki przewodow z napieciem.
dla mnie paranoja jest kupowac przewody glosnikowe ekranowane beztlenowe i puszczac je tam gdzie kupa znieksztalcen harmonicznych.
ja osobiscie wybralem opcje srodkowa. mozna to zrobic tak zeby nic nikomu nie przeszkadzalo. mam tam tez przewody sygnalowe do wzmachola, bardzo czule na znieksztalcenia.
bardzo dobrze radze. z dala od innych przewodow.
fajnie brzmi sprzet prawda spyro?
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-10-31, 01:16
Cytat:
fajnie brzmi sprzet prawda spyro?
Fajnie, fajnie:-)
Pamiętam jak rozmawialiśmy na ten temat i mówiłeś włąśnie że bokie puszczone moga dawać zniekształcenia. Na pewno masz rację, ja narazie nie mam dopały ani tuby, ale kabelki mam fest grube i w pełni profesjonalne i jaknarazie nie słysze zniekształcęn, może rzeczywiście przy większej głośności może coś być nie tak... W każdym razien arazie nie mam tego problemu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum