Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-11-16, 14:04 List do prezydenta Kaczyńskiego...
Prawdziwy list wysłany do naszego prezydenta (smutne, ale jak prawdziwe):
Szanowny Panie Prezydencie
Jestem jednym z tych nieudolnych zdrajców Ojczyzny, którzy jak szczury opuścili tonący okręt M.S.IVRP. Prawdę mówiąc, Pańska opinia (do której oczywiście ma Pan prawo jako wolny człowiek) niewielkie zrobiła na mnie wrażenie. Sądzę, że jest ona wyrazem BEZSILNOŚCI w zaistaniałej sytuacji, w której dziesiątki (o ile nie setki) tysięcy polaków dało jasno wyraz, co sądzą o tym kraju i jakie żywią do niego uczucia. Ani Pańska opcja polityczna, ani żadna poprzednia (może za wyjątkiem lewicy) nie przykłada wagi do spraw gospodarki. Tak bardzo jesteście zajęci gonieniem ubeków i zdejmowaniem czapki przez Kościołem, że nie dostrzegacie nędzy zwykłego obywatela. Proponuję odwiedzić tzw. ścianę wschodnią, albo pomorze zachodnie, albo podkarpacie. Tylko proszę to zrobić incognito, nie jako Prezydent, ale jako zwykły człowiek. Myślę, że wiele się Pan nauczy.
Jestem człowiekiem wykształconym, lekarzem ze specjalizacją z chorób wewnętrznych, biegle znam język angielski. W polskich szpitalach przepracowałem 6 lat za 1200PLN miesięcznie. Uważam, że spłaciłem dług zaciągnięty na moje studia. Nie chcę brać łapówek, nie chcę pracować na kilku etatach, nie chcę oszukiwać pacjentów łącząc czas pracy w różnych miejscach. Nie chodzi tu o uczciwość ale o zdrowy rozsądek. Chciałem pracować normalnie za normalne pieniądze. Ale ani Pan, ani żaden z Pańskich kolegów nie raczyliście pochylić głowy nad reformą sektora zdrowia, nad jego reorganizacją, nad zmianami prawnymi mającymi na celu lepsze wykorzystanie i tak już małych pieniędzy przeznaczanych na ten resort.
Co łączy mnie z tym krajem ? Dlaczego wybrałem emigrację ?
Panie Prezydencie, mam 33 lata niewiele mnie obchodzi kto był esbekiem a kto nie, kto ponosi winę za Powstanie Warszawskie i czy polska rodzina może używać prezerwatyw czy nie. Obchodzi mnie za to godne życie. Godne ! Tylko tyle. Nie mówie o luksusach, jedynie o normalnej egzystencji która jest czymś więcej niż wegetacją.
Ale to nie wszystko. To, co wyprawia Pan i Pańscy koledzy z opcji prawicowo - katolickiej, ośmiesza mnie jako człowieka i członka tego Narodu. Powinien Pan zrozumieć, że aby czuć się dumnym z tego, że jest się Polakiem, należy najpierw być dumnym z osób, które reprezentują ten kraj na arenie międzynarodowej.
Tu, w Szwecji, Polacy są szanowani i cenieni. Za uczciwość, pracowitość, lojalność wobec firmy, przedsiębiorczość, zaradność, zdolności do nauki i adaptacji i za parę innych cech. To właśnie my, nieudacznicy.
Czy to nie daje Panu do myślenia ? Czy nie dziwi Pana DLACZEGO ludzie emigrują ? Zapewniam, że nie tylko finanse są tego przyczyną. Również świadomość, że TU SIĘ NIGDY NIC NIE ZMIENI, że zacofanie, ciemnogród i gusła zawsze będą ważniejsze od teorii ewolucji, że ważniejsza jest światynia Opatrzności Bożej niż budowa metra, autostrad czy innej infrastruktury. Nie zmieni się to, że Wy wciaż machacie szabelką na Moskwę, zamiast robić z nią interesy. I tak dalej, i tak dalej.
Czy ma Pan świadomość, że wkrótce nawet Was, polityków, nie będzie miał kto utrzymywać ? Że młodzi wyjadą, starzy odejdą na emerytury ? Rozumiem, to nie Wasz problem, bo po nas choćby potop.
Pozdrawiam z deszczowej Umei, gdzie ja, nieudacznik życiowy, ofiara losu i zły emigrant pracuję w szpitalu gdzie mogę być LEKARZEM a nie SZAMANEM. Pozdrawiam z kraju w którym zaaklimatyzowałem się w ciągu trzech miesięcy, a po pół roku stałem się cenionym pracownikiem. Pozdrawiam. Ja, zwykły lekarzyna, który odkrył, że poza IVRP są jeszcze inne możliwości.
Jestem za tym co opisał, jakbym nie miał jeszcze studiów to już dawno by po mnie tylko kurz został, ale narazie wykształcenie a później Ventke w droge i heja na zachód
Podpisał: nieudolny informatyk
_________________ Gość, jeśli pomogłem, to kliknij pomógł. Będzie mi miło
Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 16 Mar 2006 Posty: 72 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2006-11-16, 21:34
niestety taka prawda, jeśli nie osiągne zakładanego pułapu finansowego, który pozwoliłby mi na godne życie, to nie mam nad czym się zastanawiać. spadam tam gdzie mój pracodawca mnie doceni i nie ważne gdzie Anglia, Szwecja, Niemcy ważne że będe mógł prowadzić godne życie a zarobione pieniądze będe mógł przeznaczyć na realizacje moich marzeń ot co. Marek K 16.11.2006
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 1539 Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2006-11-17, 10:20
to ja... to nawet nie wiem co mam powiedziec. Ja tez jestem 'nieudacznikiem'. Ucieklem do Szkocji, pracuje sobie za $, a po 3 miesiacach moj szefu bal sie ze chce od niego odejsc... dluga historia w kazdym razie zasuwam sobie tam, nikt nie mowi ze jest lekko, ale kultura pracy jest napewno 100000% wieksza niz tu.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-11-18, 13:03
No i kasiora, jaką zarabiasz jest też o niebo wyższa od polskich realiów... No cóż, może jednak poprawi się coś w tym kraju, chociaż patrząc po wyborach samorządowych to nie widze takiej szansy, skoro mam tak debilne społeczeństwo...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum