Forum Volkswagen Vento Klub Polska :: Zobacz temat

krzys9262 · Wysłany: 2009-12-31, 08:43 **drzwi sie nie otwieraja ;(**

Witam. Prosze Was o pomoc w sprawie takiej iz drzwi od strony pasarzera odmówiły posłuszenstwa... nie posiadam centralnego zamka... Drzwi nie mogę otworzyc od zewnatrz jak i od wewnatrz :mur:

i mam wiec do Was pytanie jak je otworzyc??? czy trzeba(czy da rade) zdjac boczek?? czy macie jakies własne sposoby na otwarcie tych drzwi?mnie zastanawiaja strasznie lekko chodzace klamki...jednym paluszkiem je moge pociagnac w przeciwienstwie do rygla który działa jak powinien zauwzyłem tez ze jak puszcze klamkę to cos pyka w srodku drzwi..Pomocy :mur:

krzys9262 · Wysłany: 2009-12-31, 09:58

alarm odwołany... otworzyły sie za pomoca suszarki do włosów:)

cos widocznie przymarza ale dlaczego tylko ten jeden reszta jest ok? ale nic trzeba wozic z saba suszarkę i przedłuzacz wrazie czego

lesny1982 · Wysłany: 2009-12-31, 10:36

trzeba wejsc nagrzac auto i wszystko smiga normalnie

Respect · Wysłany: 2009-12-31, 10:47

tak jak lesny1982, mówi to zawsze pomaga, mi się zawsze otwierają , ale dla odmiany sie nie zamykają aż do nagrzania

lesny1982 · Wysłany: 2009-12-31, 10:51

tez prawda ze sie nie zamykaja

ja to robie tak wchodze przez tyne drzwi bo sie zawsze otwieraja i zamykaja i odpalam autko i ide se w klatce postac :faja:

miki9a · Wysłany: 2009-12-31, 10:52

ja to mam czasem problem z włożeniem i przekręceniem kluczyka do zamka ale centralny z pilota zawsze działa

(kiedyś na parkingu musiałem z 5 minut chuchać żeby otworzyć ale po tym naprawiłem swój pilot i już nie mam takich zmartwień

)

RysiekSiedlce · Wysłany: 2010-01-02, 08:50

Witam kolegów.
Dzwi sie nie otwierają bo zamarza mechanizm zamka i to cięgno co powinno odpuścić ma nas w dupiie. Miałem to samo po obu stronach z przodu i juz przy -2 nie chciał sie dziad otworzyć tylko tyłem. Wziełem z pracy McKanic w spreju (to taki preparat co czyści, smaruje, pierze i gotuje ale najlepszy w branży) wpsikałem kilkaKROTNIE do środka mechanizmu za pomocą dołączonej rurki (jak w WD40) a brud spływał czarną mazią z obu zamków na potęgę. OD TYGODNIA SĄ MROZY PO -15, -20 A SAMOCHÓD OTWIERA BEZ ZAJĄKNIECIA.
JEST OK

krzeszak · Wysłany: 2010-01-02, 09:47

Panowie na temat zamarzniętych zamków , nieotwierających się drzwi wszystko zostało powiedziane w tym oto temacie: http://forum.vwvento.org/...der=asc&start=0 i to całkiem niedawno wiec szkoda czasu na prowadzenie dalszych rozważań