Witam serdecznie Kolegów. Przepraszam że zawracam głowę , ale poraz kolejny potrzebuję Waszej rady. Mój problem przedstawia sie następująco. Podczas jazdy po szosie (gładkiej) czy tez wyboistej, nieistotne w okolicy prawego kola (pasażera) Pojawił sie metaliczny stukot(jednostajny) Którego częstotliwość rośnie wraz z prędkościa. Lecz głośność owego stuku jest różna. Raz głośniej raz ciszej a raz w ogóle zanika. Stało sie to juz jakis czas temu ni z tego ni z owego. I samoistnie znikło. Itak jeżdzilem jakies dwa tygodnie. A ż tu dzis powtórka. Dojeżdżam do pracy 60 km dziennie i przed podjęciem jakichkolwiek dzialań proszę Was o porade . Stuki są raczej metaliczne. Czy to może byc przegub wewnętrzny? Z góry dziękuje szanownym kolegom za pomoc. Pozdrawiam . Mirek (DAZE)
Hejka moim zdaniem przegub wewnętrzny albo śrubka jak pisze kolega. Mi przeguby zewnętrzne w moich vw strzeliły już parę razy jak jechałem z przyczepą to aż zaczęło rzucać na boki kierownicą drugim razem po prostu strzelił a za trzecim przy jakiś 30 km/h na wychodzeniu z zakrętu na blokach na prostym też już łupać zaczęło chyba któraś kulka wypadła i strzelił. Szybkiej trafnej djagnozy i małych kosztów pozdro
_________________ Przewozy 9 osobowym busem dostępny 24h. Mercedes Vito 639 www.Pewka.pl cała Europa.
Byłem wczoraj na warsztacie. Mechanik dokładnie sprawdził całe zawieszenie. Nic nie znalazł . Po wyjeżdzie z warsztatu nic nie stukało . Aż dziw. Ale po przejechaniu ok. 15 km mily stukot powrócił. To znowu nasuneło mi myśl. Na warsztacie było ciepło i stukot znikł, natomiast po przejechaniu paru kilometrów w temperaturz minus 17 stopni k tóryś z elementów się wychlodził . Nie wiem takie gdybanie. ale tak wynika z obserwacji. Zauważył jedynie brak na półosi gumowej przeciw wagi. To tyle.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-01-27, 10:47
DAZE napisał/a:
Podczas jazdy po szosie (gładkiej) czy tez wyboistej, nieistotne w okolicy prawego kola (pasażera) Pojawił sie metaliczny stukot(jednostajny) Którego częstotliwość rośnie wraz z prędkościa
Czyli stukac musza te elemety które się obracają...przeguby, łożyska, koło....
Może po prostu coś podlazło między osłone a tarcze...albo osłona się wygięła i o coś haczy
o to mi chodzi
jeśli nie masz kołpaków to ową osłone widać z zewnątrz koła
wystarczy śrubokrętem docisnąc do środka i osłona trochę odejdzie i przynajmniej jedna rzecz będzie wykluczona
Witam ponownie. W tym temacie można powiedziec sprawdziłem wszystko co mozna było sprawdzić. Przyszła odwilz i problem znikną. Ot tak po prostu. Mrozy powróciły i w raz z nim w/w problem. Półoś, przegób, amor,poduszki, tuleje wahaczy, końcówki, można powiedzieć wykluczone. Jakis element decentruje bieg w miejscu przeniesienia od skrzyni do kola. Ręce mi opadają. Objawy jak wyżej, tylko nie dopisałem że moment dojazdu do np; do poprzecznej to juz nie jest stukot tylko odnoszę wrażenie że koło się odkręciło i po prostu ósemkuje. Nie widać żadnych metalowych odprysków( taki łomot na pewno zostawiłby ślady.Osobiścia wydaje mi się że problem tkwi w miejscu łączenia półosi z przegóbem. Wyraznie czóć drżenie jakby bicie, ale nie wyczówalne na kierownicy. Szkoda czasu chyba. Trzeba podjechac na warsztat, wziąć głównego za bety , wrzócic do samochodu i go przewieżć , żeby usłyszal itp. Jaka jest Wasza opinia? Pozdrawiam.
Klapka zapadła. Jutro warsztat i wszystko będzie jasne. Na pewno po powrocie opiszę jeszcze raz , dokładnie objawy i co było przyczyną tak dziwnych zachowań passata. Dziękuję Kolegom za czas i uwagę , którą mi poświęcili. Pozdrawiam gorąco.
Ostatnio zmieniony przez DAZE 2010-02-07, 21:04, w całości zmieniany 1 raz
Ja mam bardzo podobny problem od jakiegoś tygodnia stuka ale nie zawsze ale w lewym kole i tez mi się coś wydaje ze to może być przegub albo półośka bo przy ruszaniu jest takie delikatne puknięcie z słyszane z lewej strony
_________________ Najpierw Bóg stworzył Diesla, a potem świat
Byłem u mechanika. Auto na podnośnik. Stuku puku stuku puku wszystko sprawne. Mówię choć Pan przejedziemy sie. My do auta a tu h... cisza. Nic ne stuka nie puka przy skręcie do tyłu do przodu z piskiem ...nie h.... głucho. Ale to na pewno będzie przegub stwierdził. Hmm nie wiem co robic . Zaryzykować wymianę? Widzę że tp o raczej półoś stuka ponieważ miała w okolicach 6-8 cm od przegubu zewnetrznego dziwny slad do okoła o szerokości 2-3 cm. Na to zwróciłem uwagę. W pracy myślałem cały dZień i wymyśliłem. Czy może być taka sytuacja że mógł po prostu sie dokrecić od piasty i poprostu jak się wysunie trochę nie dokońca z piasty powoduje decentrowanie półosi, a co za tym idzie stuki i bicie? Co Koledzy na taka teorię? Mi osobiście się wydaje że moze mieć miejsce taka sytuacja. Siła odsrodkowa powoduje w takim przypadku wypchnięcie półosi i obrót wahadłowy i stukot i wibracje. Półos w pewnym sensie jest zamocowana elastycznie z racji przegubów na obu jej końcach. Utrata wstępnego napięcia, naprężenia powoduje takie objawy. Byc może sie mylę. jutro to sprawdzę przed pracą.
Ostatnio zmieniony przez DAZE 2010-02-08, 21:37, w całości zmieniany 1 raz
Jednak będzie to przegub. Mogę mieć przeg€b od ręki . Pisze że od Toledo. Gość mówi że będzie pasował, Ja mam Passata 1,8 55 KW/75 KM. Czy ktoś wie czy będzie pasował?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum