Wysłany: 2007-01-07, 00:20 vento mnie zawiodlo !!!!!!!!!! zgasl i koniec .
panowie i panie . temat dla mnie nader denerwujacy poniewaz moja ukochana ventka mnie po raz pierwszy zawiodla .
pojecia nie mam dlaczego .
pojechalem do miasta i gdy ruszylem po wysprzegleniu zgasl .
odpaliem go , troszke pomarudzil i ruszyl dalej , poczym ponownie zgasl , tym razem na amen .
odrazu sprawdzilem pasek rozrzadu . wszystko good.
wszystkie zlaczki i tez nic .
ogulne moje wrazenie jest takie ze to najprawdopodobnniej pompa paliwa.
sprawdzilem bespieczniki , i sa dobre .
przyznam sie ze zeby cos sprawdzic kawaleczek go pociagnalem i zachowywal sie doklanie tak jak zachowuje sie auto bez wachy .
i tu nasowa sie pytanie ....
kto jest mi w stanie pomuc , jak sprawdzic pompe paliwa nie wyciagajac jej i t d .
pomuszcie ludzie. bardzo was prose .
I chciałam dodać, że zamiast miłego wieczoru z Przemusiem, Ventką i pizzą mieliśmy pchanie autka i kopanie przez Przemusia Ventylka w opony (i trochę w zderzaki).
A co się kurw.... nasłuchałam to na dwa lata mi starczy.
Jeszcze jest blady i wkurw...
[ Dodano: 2007-01-07, 00:34 ]
P.S. Ale za to jem teraz chipsy:)
Ja wam niestety nie pomogę bo mam przecież diselka (a to raczej inaczej się przedstawia), ale za to wam serdecznie współczuje Wiem co to znaczy jak autko się zaboli
_________________ Gość, jeśli pomogłem, to kliknij pomógł. Będzie mi miło
wiem, ze sie nie ciagnie samochodu, ale musialem cos zrobic.
czytalem w ksiazce vwvento ale nic takiego nie znalazlem.
ale jak wciagne pepek i wstane z lozka to bede lukal co jest
z nim nie tak.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-01-07, 10:57
przemolas4, pompę bardzo łatwo sprawdzić nie wymontowując jej. Po prostu dostań się do niej i podłącz na krótko i będziesz wiedział czy działa. U mnie jak padła to podjechałem do elektryka, ten dostał się od niej, podłączył miernik i wszystko było jasne. Lub po prostu na słuch, dobierz się do miejsca gdzie jest ( albo pod siedzeniem tylnym lub jak u mnie w bagażniku w okolicach tylnego siedzenia. Ogólnie pompa po przekręceniu kluczyka na pierwsza pozycję wydaje taki charakterystyczny cichy dźwięk. Jak jest cisza jak makiem zasiał to po zabawie...
A drugie co od razu bym sprawdził to nieszczęsny czujnik temperatury. Za pierwszym razem, gdy nit nie potrafił mi pomóc tez mi wróżyli pompę paliwa. Objawy identyczne, nie ma możliwości odpalenia auta. najlepiej pożycz od kogoś kto ma taki sam silnik,albo jak masz dobry sklep to kup go i podłącz, jak auto ci odpali na nowym czujniku będziesz miał już pewność, że to on jest winny całemu zajściu.
no to dobra . teraz juz cos wiem .
powiedzcie mi tylo jeszcze gdzie szukac tego czujnika temperatury .
najpierw sprawdze pompe paliwa .
jesli ona bedzie w pozadku to wezme sie za czujnik .
no i podstawowa sprawa.
najpierw sprawdze czy w aucie jest wacha .
co prawda auto dopiero co po sporawym tankowaniu . ale nigdy nic nie wiadomo .
dzieki za pomoc .
jakby ktos jescze mial jakies pomysly to prosze pisac .
[ Dodano: 2007-01-07, 13:33 ]
no t dobra . paliwko jest .
pozostaje jeszcze pompa paliwa i ewentualnie ten czujnik .
o ktorym pisal spyro .
cyba ze ktos jesze cos moze mi podpowiedziec .....
..... jaca . masz gg?
Silnik: 2e Pomógł: 25 razy Wiek: 45 Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 924 Skąd: Ostróda
Wysłany: 2007-01-07, 13:51
Przemo czujnik temperatury jest tu
A co do pompy to bym sprawdzał ja z przodu to znaczy odłączył bym waz
Paliwowy i włączył zapłon
Wtedy zobaczysz czy ci paliwo daje
ziomale .....
pompa zapier.....a jak poparzona .
to nie to .
to w takim ukladzie musi byc ten czujnik .
czy mozna jakos sprawdzic taki czujnik?
np. polaczyc porty na krotko i zobaczyc czy pujdzie?
nie zabardzo mam pozyczyc taki czujnik .
vebto w toruniu to zadkosc , a co dopiero 2.0 .
czy mamy na pokjladzie jakiegos elektromechanika od aut .
z gory dziekuje za pomoc wam chlopaki i juz rozdaje punktasy ...
czekam na pomoc ziomki . czacha .
No niestety Przemek ma styke, pół dnia w samochodzie i nie doszedł
do co może być przyczyną "choroby" samochodu
Już się dogadywaliśmy z mechanikiem i jutro oddajemy ventyla
do "doktora".
Bardzo dziękujemy za pomoc wszystkim.
Jak się dowiemy co mu było to napiszemy na forum
i mam nadzieje, że niebawem.
zostawilem swoja strzale w warsztacie .
facet dzwoni do mnie za 3 godziny i mowi . autko zrobione . mozna odebrac .
no to ja go sie pytam ..... hehe . tak szybko?
a co mu bylo?..... a on mi .... "CEWKA Z MODULEM"
.
220 ZL. CEWKA Z MODULEM
40 ZL ROBOCIZNA .
40ZL. KOMPUTER .
JAKBY NIE LICZYL 300 NA BOKU .
a;e z tego co pamietam JACA dobrze stwierdzil ze to moze byc modul .
300 troszke bol szczegolnie wtedy gdy sie nie planuje tego wydatku prawda ?
a w tym miechu oponki i kierunki boczne. gumy zawieszenia i teraz to . istny bol .
fura na fali
siema przemolas4
ja tez miałem kiedys taki przypadek ,jechałem i zgasł mi skrzyżowaniu i umarł w butach niechciał zagadać i jak sie okazało spadł przewód wysokiego napięcia z cewki ,nie wiem jak to sie stało nikt tam nie grzebał a podczas jazdy spadł to chyba jakieś czary ,tez kombinacje i z alarmem cuda wyprawiałem a okazała sie drobnica pozdro
dzieki za pomoc . ale faktycznie to byl modul . facet sprawdzal przy mnie miernikiem stary i nowy i byly ruznice , a pozatym stary dostalem na panmiatke i moge sobie nim s noge pograc . heheh . takie male gowniusztko i tyle zupy . strach
Witam. dzisiaj rano mnie po raz pierwszy Vento zawiodło. Próbóję odpalić i nic, kręcę, kręcę - kaplica. Odpaliłem na gazie (z resztą spieszyłem sie do pracy), i działa, odpalił za pierwszym razem. W czasie drogi dałem mu wysokie obroty, przełączyłem z powrotem na benzynę i dalej nic, auto nie reaguje, gaśnie. Powiedzieli mi w pracy, że pompa paliwa, z resztą tak, jak tu na forum też jest napisane. czujnik temperatury odpada, bo pokazuje normalnie jak na gazie jadę, bezpiecznik też w porządku, także pompa paliwa (i nawet schylałem sie pod spód auta w poszukiwaniu tajemniczego dźwięku tej że pompy - też nic). i teraz pytanie. W Vento pompa paliwa jest w baku? i czy do jej wymiany potrzeba spuścić paliwo? A mam pełny bak... Silnik 1.8 AAM.
[ Dodano: 04-07-2007, 19:42 ]
Jeszcze coś słyszałem, żeby sprawdzić przekaźnik, ale który to?
Silnik: 1.6 ABU Pomógł: 18 razy Wiek: 51 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 1027 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2007-07-04, 20:36
Vento ma pompę paliwa w zbiorniku. Nie musisz spuszczać paliwa żeby sie do niej dostać. Pod wykładziną bagażnika jest duzy czarny dekiel przykręcony paroma wkrętami. Po odkręceniu dekla dostaniesz sie do pompy paliwa. Za pompe paliwa odpowiada bezpiecznik nr 18 natężenie 20A. Sorry pomyliłem bezpiecznik z przekażnikiem. Mam gdzieś wykazprzekazników. Jak znajdę to się odezwę.
nie no, po co ?
To nie silnik
Wczoraj miałem akcję że mi się auto nie chciało odpalić, i musiałem długo kręcić po czym ruszyło ale gasło, jakoś do pracy dojechałem. Po pracy chciałem jechać do domu ale znów to samo, podniosłem maskę jak odpaliłem i patrze na wtrysk, i po prostu wężyk mi pękł paliwowy i łapał lewe powietrze Od razu pobiegłem na magazyn i sobie dociąłem nowy
_________________ Gość, jeśli pomogłem, to kliknij pomógł. Będzie mi miło
A powiedzcie mi, ile taka pompa paliwa, w miarę dobra, może kosztować i jakiej firmy? Jaką macie u siebie założoną (pomijając jeszcze oryginalną ) Bo 300 zł to jednak troche dużo, ale te za 70 zł na allegro to raczej chyba bym nie kupił, a Bosch za 800... odpada
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum