Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2010-03-28, 19:26
tak super sprawa jesli robisz to pierwszy raz na orginalnym lakierze i pod warunkiem ze szykujesz autko na sprzedaz to dla klienta bedzie wygladalo super ale po jakims czasie lakier zrobi sie taki jak po tym papierze i nastepne polerowanie az dojdzie do tego ze co 2-3 mycia bedziesz latal z polerka ajeszcze tutaj jest lakiek akrylowy a jak przyjdzie metalik albo perla to masakra widzialem juz takie auta po polerkach i wiez mi ze nie chcialbys miec takiego samochodu z poodparzanym bezbarwnym a tam gdzie odejdzie zostaja matowe plamy bazy i wyglada to masakrycznie
do odswiezania tylko mpolerka i to z mleczkiem o bardzo malej scieralnosci
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2010-03-28, 19:43
pracowalem kiedys na lakierni w fabryce autobusow i tam nowe auta sie polerowalo dla klientow wiec powiem wam ze jak autobus sie zrobilo podobnymi srodkami to jak lustro ale jak popadalo i zlapal blota to po pierwszym myciu masakra ryska na rysce dlatego zawsze nowe auta maja lakier nie do konca rozlany jak sie przypatrzysz to jest tak zwany slaby baranek albo mowia ze cytrynka chodzi o skorke poniewaz zawsze mozna troche spolerowac ale bez przesady najlepiej dobrze nawoskowac i sporadycznie na male ryski tempo ale i ono ma duza scieralnosc sa jescze delikatniejsze specyfiki
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2010-03-28, 20:41
w sumie to nie wiem jak sie te mleczka nazywaly bo ze wzgledu na tajemnice produkcji opakowania byly oznaczone tylko numerami 1,2,3 3 miala najmniej materialu scieralnego a za to nadawala polysk ale nie wiem jakiej firmy niestety ale w sklepach z lakierami napewno cos ci doradza
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Silnik: z pralki Pomógł: 9 razy Wiek: 40 Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 421 Skąd: katowice / brzeszcze
Wysłany: 2010-03-29, 14:08
kolego Ja lakier regeneruje fareklą z G3 i na to 100% wosk. Papier ścierny jest nie potrzebny farekla bardzo dobrze radzi sobie z ryskami, ale musisz uważać by nie przesadzić. później wystarczy tylko wosk nakładać co jakiś czas i lakier długo bedzie jak nowy. Jesli już ktos chce używać maszyny to tylko nie kontówka (to na filmach tylko wyglada jak kontówka ) ze stałymi obrotami bo to ma 14 tyś obrotów. spalisz lakier w 1 sek. sa dostępne typowo maszyny do polerowania lub kontówka z płynną reg obr. Co do past tanich to polecam orginal tempo DRUCHEMY nie badziew z K2. Ale na tym nie warto oszczędzać
_________________ Tuning zabawą, moc podstawą. Budowa SWAP'ów VW i FIAT
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum