Podpiąłem pod włącznik świateł- nie dość, że będę mógł kontrolować turbo to i nigdy nei zapomnę o światłach!
Nie miałem czasu wypróbować jak to wygląda podczas jazdy, ale na postoju wskazówka schodzi poniżej 0 . Na forum golfa doczytałem się, że dopiero podczas jazdy i przy 4tys. obrotów można zobaczyć maksymalne ciśnienie. Jutro sprawdzę i podzielę się moimi obserwacjami.
Troche przekłamane są kolory na zdjęciu. Jest kolor niebieski, ale nie świeci jak latarka Zresztą, to miejsce znajduje się dokładnie za kierownicą z mojego punktu widzenia Przy skrecianiu tylko mi coś tam miga więc nie jest źle
Silnik: 1,8 Pomógł: 61 razy Wiek: 43 Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 3720 Skąd: LZA
Wysłany: 2010-03-27, 21:45
no nie tego jeszcze na forum nie było Arturek, po tej fotce bede miał traume na cała niedziele i nie wiem czy zasne
powinieneś nas ostrzec ze to takie drastyczne
_________________ Noga z gazu!
Lepiej stracić minutę życia ,niż życie w minutę!
Przepraszam, właśnie się zastanawiałem czy powinienem się podzielić szokiem jaki przeżyłem:P Wyobraź sobie moją minę kiedy wyciągnąłem to i stwierdziłem że te liście mają nogi
To albo znaczy ,że w mojej Ventce jest tak dobrze i ciepło że kazdy chce w niej zostać do końca swych dni, albo że nikt z tej Ventki żywy nie wyjdzie
P.S Niech szanowny moderator edytuje poprzedni post i zmieni pierwsze zdjęcie jako link , bo może nie każdy jest gotów na takie zdjecia
Ostatnio zmieniony przez Arturek 2010-03-27, 22:14, w całości zmieniany 1 raz
Górna część jego (kawałek klatki piersiowej i głowa podejrzewam) została jeszcze widoczna na drugim zdjęciu... ale byłem tak zniesmaczony że porzuciłem plany wyjęcia
No Artek, bylem dzis u Ciebie pod blokiem bo na Gielde ejzdzilem Ventke sprzedac no ale nie wiedzialem ze Ty takie stwory pod maska chodujesz. nastepnym razem sie pochwal ze chodowle alienow prowadzisz
Silnik: 2E Pomógł: 3 razy Wiek: 33 Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 2005 Skąd: Jasna Góra
Wysłany: 2010-03-29, 12:36
Ty juz sie tak nie ukrywaj ze to niby jakies nie wiadomo jakie stworzonko, pewnie dodatkowe konie wsadzałeś pod maske, ale za młody był i sie wysuszył hehhehe xD
Ty juz sie tak nie ukrywaj ze to niby jakies nie wiadomo jakie stworzonko, pewnie dodatkowe konie wsadzałeś pod maske, ale za młody był i sie wysuszył hehhehe xD
Ach, rozgryzłeś mnie chciałem podnieść moc samochodu.. a że 15 koni nie chciało się zmieścić pod maską to na początek włożyłem szczurka żeby zobaczyć ile da się z niego wycisnąć
Dzisiaj zmartwychwstał mój szyberdach
Tak mniej więcej wygląda po rozbiórce.
Szyberdach bez problemu podnosi się i domyka.
Tylko nie rozumiem dlaczego gdy chce go wsunąć (tak żeby mieć dziure w dachu) to musze to roobić klikając wsuwanie;p i tak po 1,5cm mi sie wsuwa powrót tak samo
No właśnie dziwna sprawa, bo jak ręcznie sprawdzałem to wjeżdża i wyjeżdża bez problemu. A jak założyłem to wciskając wsuwanie czy wysuwanie to zachowuje sie tak jakbym tylko kliknął, a nie trzymał przycisk. Znajomy taką metodą w golfie robił
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=112176
W moim skorzystałem z tej samej metody.
Przy jego pomocy, w dwie osoby zrobiliśmy to błyskawicznie : 10.30-14
Zamierzam zająć się poprawką paru mankamentów na zewnątrz:
Na przednim zderzaku widać , że mam lekkie obdarcie plastiku jak i lakieru zderzaka. zamierzam ten plastik potraktować papierem ściernym 2000 , a obdarcie lekko zasprayowac, bo został mi jakieszcze lakier, którym malowałem grill.
Takie obdarcia plastików mam w paru miejscach. Poprzedni właściciel chyba lubił się ocierać
Lepiej wymienić czy spolerować papierem? Zdaje sobie z tego sprawę, że po użyciu papieru będzie potem nienaturalnei gładki...
Przedwczoraj za pierwszym razem przeczepili się za sworzeń wahacza i za linkę ręcznego (jedno koło nie tak hamowało). Po naprawieniu tego , przyjechałem i wykrył jeden przewód hamulcowy pęknięty...
Teraz po wymianie tego auto mniej stuka , tylko po wymianie przewodu hamulcowego pedał bierze prawie przy podłodze :/ jest odpowietrzony, sztywno trzyma, tylko czemu tak późno łapie?
Wczoraj przy trzecim podejściu do przeglądu technicznego (zwątpiłem i wybrałem inną stację). Od razu zauważył że powymieniane drążki, sworzeń przewody Od razu zwrócił uwagę na wskaźnik turbo, jak to powiedział "Takiego cuda to jeszcze nie widziałem" Jednak też nie chciał podbić ze względu na 4 (+5 pod szybą) STOPy trochę marudziłem to w końcu podbił. Powiedział ,że nie dość ,że od przeciwmgielnego i stopu musi być oddzielna żarówka to jeszcze odległość 10cm. Nie wspomnę już o tym ,że w poprzedniej stacji gdzie próbowałem 2 razy zrobić badanie, nie zwrócił ani razu uwagi na światła. Też wam robią takie problemy?
jesli chodzi o sworznie czy hamulce to podbijaja tylko mówia zeby zrobic
U mnie powiedział "w żadnym wypadku".
lesny1982 napisał/a:
ja w sprawie czujnika turbo masz wezyk miedzy pompa a kolektorem i tam sie wpinales trojnikiem
Tak, w zestawie jak kupujesz (ja mam autogauge) dostajesz trójnik, przewód i przewody elektryczne. Podpinasz się i powinno wskazywać - o ile Twoje turbo dmucha. Ja tyle szczęścia niestety nie mam.
Straszny pech Miałem 2h temu wypadek. Gość dał po hamulcach bo jakiś robotnik mu wylazł na drogę a ja za nim. Mimo sporej odległości i małej prędkości nie udało sie wyhamować. Dzisiaj jeżdząc stwierdziłem że jednak sie zapowietrzyły hamulce po wymianie przewodu hamulcowego i odpowietrzenie jednego koła nie dużo dało... Hamulec brał konkretnie dopiero prawie przy ziemi. Przez to ja nie zdążyłem wyhamować. Chłodnica, zdeś do wymiany. Lampy, kierunki całe. Tylko blendy gdzieś poleciały i grill odleciał, ale przetrwał z drobnymi rysami. Jutro w dzień wszystko się okaże co jeszcze do wymiany.
Złośliwość rzeczy martwych- odpowietrzyć dzisiaj czasu nie było, miałem to zrobić jutro...
Na moim przykładzie widzicie ,że co masz zrobić jutro (w samochodzie) zrób zaraz- a najlepiej zacznij od kwestii bespieczeństwa(hamulce) ..
Wczoraj ciemno było , dało sie tylko zauważyć że chłodnice rozwaliło, lampę prawą wcisnęło pod maskę. Wydaje mi się, że blachy całe, pierwsze co zauważyłem to zderzak na pewno do wymiany, grill, coś trzeba by z tymi lampami. Kierunki całe, tylko blendy wyleciały gdzieś. Po 14 idę ze starszym go wyprowadzić z garażu i zobaczyć co w trawie piszczy. Wtedy zrobię zdjęcie szkód.
Chłodnica ledwie trafiona, ale niestety trafiona. Wiatraki całe
Podłużnica oberwała. Około 1-2cm przesunęła się. Jutro kluczem dynamometrycznym(młotem- im ciężejszy tym skuteczniejszy ) muszę trochę ją poprawić. Bo bez tego belka nie bardzo leży. Za chłodnice zapłaciłem 140zł , a za belkę 75zł. Zderzak jak widać trzyma sie kupy. Zdeformowany jest brzydko między prawym kierunkiem a rejestracją (rejestracja troche też wgnieciona) . Ale póki brak gotówki musi mi jescze posłużyć.
brawo Artek wczoraj wracajac ze zlotu VAG tez mialem podobny wypadek. Baba jechala z rodzinka na ryby i nie widziala ktorym zjazdem ma zjechac i w ostatniej chwili sie namysliila i dala po hamulcach a ja prosto w tyl astry combi z 2005 Roku.
Straty to prawa lampa nowy blotnik ;/ i zadrapana maska ;/
w astrze poszedl tylko zderzak co kosztuje 80 zl ;/ a nie dalo sie z nia dogadac no i mam -10% z nizki pewnie w dol ;/
O kurcze, to też nieźle:/ ja to się cieszę ,że blachy całe. Zniżki wątpię, że mi pójdą w dół, Tobie też sie zastanawiam. Gdzieś słyszałem ,że do 25roku życia jest i tak zwyżka ,więc nie mogą Ci dać większej. Ale tej informacji nie jestem pewien.
Ja uderzyłem w VW Transporter T4, +/- 95rok. U gościa ten hak zagrał kluczową rolę, bo u niego delikatne wgniecenie, jakby ktoś mu kciuka tam włożył, kostka elektryczna przy haku no i coś skrzywiona klapa. Wycenili mu na 1500zł, on do mnie dzwonił ,że możemy sie dogadać ,że dam 1000 i nie weźmie zniżek (dla mojego starszego, o jest współwłaścicielem.) Ojciec uznał, że 500 by jeszcze dał, ale nie więcej, bo zwyczajnie nam się nie kalkuluje
Moja fura już złożona do kupy Nie jest jak przedtem.. ale zawsze to działa. Jutro być może znowu zakopci Dziś nie udało się, bo chcieliśmy dokończyć dzieła- odpowietrzyć hamulce, które były główną przyczyną całego incydentu. Ale przy odpowietrzeniu, w jednym kole urwał się ten zaworek w cylinderku ;/ szlak człowieka trafi, 1,5 miesiaca temu może wymieniane.. Jutro z rana kupie i jak już wszystkie koła będą hamować, pedał będzie brał przy naciskaniu go, a nie przy podłodze, to ruszy w miasto
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum