[martinez2006]

W Polsce wszyscy narzekamy na drogi . Wiadomo są jakie są . Zobaczcie jak wygląda autostrada w Rosji :

http://analizyrynkowe.cal..._autostrada.pdf

[Paweł J.]

O loooosie.... jeszcze "lepiej" niż u nas....widać ktoś tam zapomniał o małym szczególe budując tą drogę...czyli położyć asfalt

[Lwomati]

o kurde.. ale mają tą drogę!! Tam jest ograniczenie do 70 ale chyba nie da się do tylu rozpędzić

[spyro]

Niezła autostrada...

[sebastian]

Ale marmelada

[Karu6]

To chyba jakieś jajca.

[sebastian]

Przypomina mi się tekst jednej piosenki "i powiozą Cię droga do nieba... "

[martinez2006]

[sebastian]

Noo, jakoś tak to szło Widać jaką mam pamięć, dobrą, ale krótką ale wiadoo było o co chodzi

[martinez2006]

[sebastian]

dokładnie
a skleroza to nie choroba, tez tak mawiają

[marmarmarek]

eee-pewnie niemcy jak sie wycofywali asfalt zwineli i wywiezli do rzeszy

[Reth]

W polsce autostrady jakies tam sa... Ale najlepsze jest to, ze jadac z Anglii samochodem pierwsza dziure spotkalem 10 sekund po wjezdzie do Polski, i to mnie zalamuje :/

[KAISER]

Chłopaki jak wygląda kwestia opłat za przejazd niemieckimi autostradami?

Mam plany jechać z Wrocławia do Międzyzdrojów przez DE.

Z góry dzięki.

Pozdr

[sebastian]

Z tego co kojarzę to brat kiedyś śmigał do szczecina przez DE, jakoś koło berlina się przejeżdża i nic nie płacił. Co prawda 100 km się nadrabia ale szybciej trwa podróż. Osobiście jeszcze tą drogą nie jechałem ale przy najbliższej okazji jak będę się nad morze wybierać to śmignę przez DE.

[bradley]

KAISER, automapa ma taka funkcje omijaj drogi platne lub akceptuj

[Mlody~]

Mój brat jechał w tamtym tygodniu do Holandii przez Wrocław, Berlin, Hannover. Za żadną autostradę osobówką nie płacił.

[KAISER]

Dzięki chłopaki

Pozdr

[sebastian]

[KAISER]

sebastian a kiedy jedziesz?

[sebastian]

Prawdopodobnie teraz w tygodniu pojadę

[sebastian]

KAISER, byłem, ale nie jechałem przez DE, tylko Normalnie przez PL, z tym że tak: rano wyjechałem i przejazd był bardzo dobry, ale powrót już na pewno byłby masakryczny, więc wybrałem taką trasę - z nad morza do Szczecina jadąc normalnie "trójką", a później ze Szczecina kierowałem się na Gryfino, później Banie, Piaseczno, Rów, Myślibórz, Ławy i przed samym Gorzowem wyjechałem, później już normalnie dalej "trójeczka". W ten sposób uniknąłem mega korku, który był w Pyrzycach i samego wyjazdu ze Szczecina prosto na "trójkę" (bo tam wiecznie się stoi).

Można też jechać wzdłuż granicy przez Kostrzyn n. Odrą i Krosno Odrzańskie - ruch znikomy, a droga też dobra, bo brat tędy często też śmiga.

Jeszcze jedna trasa wpadła mi w oko, żeby szybko się ze Szczecina nad samo morze dostać, żeby też uniknąć częstych korków tam znajdujących się, to droga na Stargard Szczeciński, później na Nowogard i prosto na Kamień Pom.

[KAISER]

Dzięki sebastian

[sebastian]

KAISER, w Niemczech nie ma żadnych płatnych autostrad. teraz byłem nad morzem, jechałem przez Niemcy. Droga fajna, fajnie się jedzie, tylko wiadomo - dłuższa droga trochę. Ograniczeń prędkości zbytnio nie ma, gdzie nigdzie do 120, sporadycznie do 100 gdzie jest jakiś zjazd z autostrady, ale w zasadzie cały czas śmigać można ile się chce. Do berlina jest dwupasmowa, a jak koło Berlina odbija się na Szczecin to lecisz już trzypasmówką Ale kultura jazdy o wiele lepsza niż w PL. Nikt Ci drogi nie zajeżdża, jak jest 100 to każdy jedzie 100, nie to co u nas. A jak jakies auto zapierda..... to wiadomo że polak śmiga jednak pod koniec trasy zaczynają się remnoty i przez jakiś czas ruch puszczany jest na jeden pas, robiąc się przy tym kilkukilometrowy korek - ponad godzinę ślimaczym tempem się poruszałem by minąć te roboty. Ale gdyby nie to, to droga fajna. Chociaż następnym razem jechać będę jednak przez PL. To jest dobre jak ktoś sie baaaardzo spieszy i zalezy na czasie, bo tak to szkoda jednak paliwa, bo jakby nie patrzeć łyknął 6/100 przy średniej prędkości 150.

[KAISER]

[dikus14]

[sebastian]

Poważnie! Non stop prawie na tempomacie, gdzie nigdzie jakieś wyprzedzanie, trochę korków jak już wspomniałem, a na 3-pasie mniej jak 150 nie było. I pełne załadowane auto. Może to jakieś święte paliwo było czy jak? Ale tak czy owak ponad 900 kilosw na jednym tankowaniu w te i we wte

[bradley]

Jak wracalem z nad Helu to stalem w korkach, wyprzedzalem co sie dalo po drodze, autostrada jechalem tyle zeby temp oleju nie przekroczyla 102C i mialem 6,23l a nie wiem czy sebastian, nie ma 6 biegowej skrzyni biegow bo wtedy to nie ma o czym rozmawiac. 6 bieg, 130km/h i pewnie jakies 2tys obr.
A jadac w nocy, spokojnym tempem (a srednia i tak byla wyzsza bo 80km/h (z postojami!) ) to 4,58l.
Takze duzo zalezy od jednostajnosci ruchu a gdyby nie bylo fotoradarow to bym spalil jeszcze mniej. Nie mowie o tym, ze bym zapierniczal ile wlezie tylko nie musialbym niepotrzebnie zwalniac przed fotoradarem (i to zeby jednym, bylo ich ze 100) i ze 100 do 70 i znowu rozpedzanie i tak w kolko.