Wysłany: 2010-06-29, 10:35 Wymiana uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy okolice Łomży
Witam koledzy ;D. Mam taki o to problem, że podczas odpalania mojej Weroniki z rana potrafi ona parsknąć na niebiesko. Wydaje mi się, że to uszczelniacze. Przynajmnije tak wnioskuję z tego co wyczytałem na forum, ale do kończa nie jestem pewny czy to uszczelniacze bo nawet gdy silnik jest rozgrzany potrafi zostawić ładną chmurę podczas ruszania lub nawet podczas postoju na światłach(na wolnych obrotach). Jednka jak już wejdzie na obroty to jest całkiem przyzwoicie. Więc tak obstawiam, że to uszczelniacze i się zastanawim czy znacie może jakiegoś mechanika z okolic Łomży lub gdzieś na Podlasiu, który by wymieinł uszczelniacze bez zdejmowania głowicy?
Dodam, że Weronika posiada silnik 1.8 90KM ABS i posiada instalację gazową.
Niby sprawdzałem, ale ta metoda to raczej taka sobie była. Gdzieś tam wyczytałem, że jak pujdą pierścienie to jak się odkręci korek wlewu oleju to powinno dmuchać spalinami,A u mnie nie dmucha spalinami. Ponad to ponoć na wyższych obrotach też powinien dmuchać, a mi nie dmucha. Najlepiej było by sprawdzić kompresje, ale wydaje mi się, że też powinna być w normie bo Weronika odpala bez większego problemu.
I jak chłopaki znacie jakiegoś dobrego mechanika w moich okolicach, co by się podjoł wymiany uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy??
jak już uszczelniacze to i pierścienie też można wymienić. Po co dwa razy babrać się przy jednej i tej samej rzeczy. Jak nie masz kasy na remont, to wlej sobie do oleju taki uszczelniacz firmy Loqui Moly 50zł max. Ludzie się z tego śmieją, że to niszczy silnik, ale jakoś mojego jeszcze nie zniszczył. Tylko to się wlewa na w miarę świeży olej. Mój kopcił jak najęty zawsze przy pierwszym rozruchu i jak się nagrzał w korku. Teraz przy rozruchu już tak nie kopci. Można powiedzieć, że prawie w ogóle
Jak preparat nie zadziała to wtedy bierz się za remont. Taki środek zapobiegawczy na przejazd od wymiany do wymiany oleju wystarczy a później remoncik.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-06-29, 22:37
Ale wymiana uszczelniaczy to żaden remont.....
Taki syf zamuli uszczelniacz i nie będzie oleju paliło, ale co jeśli zamuli np panewke i nie będzie smarowania
Specyfik to 50zł....uszczelniacze do 1.8 to 20-30zł.....no i niech ta robocizna ze stówkę wyniesie...opłaca się Na jednej wymianie zaoszczędzisz....a co dalej
Ogólnie, przemyśl sprawę. Takie zamulacze leje się do szrotów które są wystawiane w niedzielną giełde jako bezwypadkowe z przebiegiem max 130 tys km....
Stary pomyśl....ten zamulacz można lac do kazdego oleju....a dlaczego masz klasy oleju....0W40....5W40.....10W40 itd.....w dodatku masz rozróżnienie diesel/benzyna...a tu lejesz ot tak sobie...A jest takie powiedzenie: jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2010-06-29, 22:41, w całości zmieniany 1 raz
No dobra masz raceję, tylko robocizna uszczelniaczy może być droższa jeżeli nie znajde mechanika który to zrobi bez zdejmowania głowicy. Puki co nie słyszałem o takim w okolicach Łomży, a nikt z was nie wie czy jest taki mechanior na Podlasiu?? No ostatecznie Warszawa. Po całej polsce nie chce mi sie jeździć
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2010-06-30, 14:30
dst.stanek, ze znalezieniem mechanika co to zrobi jest problem, nie wiem czemu, chyba dlatego że naprawa taka nie daje gwarancji powodzenia. Ale praktyka jest taka, że z zdecydowanej wiekszości przypadków taka wymiana wystarcza. Jeśli odpowiednio zagadasz mechanika że nie będziesz się go czepiał w razie czego to znajdziesz chętnego i naprawdę ma to sens ponieważ szansa powodzenia jest bardzo duża, koszty cześci niskie - uszczelniacze po kilka zeta i uszczelka pod pokrywe zaworów. A robocizna powinna wynieść 100- 150 zeta. Ja sam robiłem to pierwszy raz i zajęło mi to 3 godzinki, łącznie ze zmajstrowaniem narzędzia specjalnego czyli naciskacza do spreżyn zaworowych.
jak juz to ja bym wlał cos takiego jak regenerator silnika firmy stp. pierscienie w prosty sposub sprawdzoć jakie jest sprezanie na tłoku.a tu to na pewno poszły uszczelniacze
Kolego z Łomży. W naszym mieście nie ma nikogo, kto zrobi ci to bez zdejmowania głowicy. Ja ok. 1,5 roku temu wymieniałem uszczelniacze u Chojnowskiego, na Sikorskiego przy wieży ciśnień. Znam człowieka wiele lat i nie chciał zrobić mi bez zdejmowania głowicy. Nie żałuję jednak. przy okazji splanował mi głowicę, dotarł gniazda zaworowe i teraz ventylek nie bierze oleju. To prawda, że jest droższy od innych mechaniorów ale przynajmniej nie musisz po nim poprawiać.
własnie koledzy juz pare razy czytam temat o wymianie uszczelniaczy i bylo troche o tym mowione nawet niektorzy dawali fotki swoich urzadzen do naciskania zaworow ale chyba jeszcze nikt nie opisal tego w 100% moze ktorys z szanownych kolegow pofatygowal by sie i opisal co krok po kroku trzeba zrobic i nie trzeba by bylo szukac mechanika bo slyszlem ze to dosc prosta sprawa
Silnik: 2.8 VR-6 Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 2400 Skąd: Warszawa-Puszków
Wysłany: 2010-07-06, 19:48
co do tych uszczelniaczy to powiem tak,jestem mechanikiem i osobiście nie podjoł bym się takiej operacji ,dlaczego.dlatego że nie daje to 100% efektu powodzenia ,poniewaz najczęstrzą przyczyną nieszczelności uszczelniaczy na zaworach są wyrobione prowadnice zaworów które powodują luz na zaworach i poprzez ten luz zaworowy leca najczęściej uszczelniacze ,jest to moim zdaniem gra nie warta zachodu ,bo efekt zadowolenia może trwać przez np.miesiąc ,tydzień albo nawet tylko parę godzin dopuki luz na zaworach nie rozpitoli nowych uszczelniaczy ,a wtedy i szkoda czasu pieniędzy no i złości do mechanika że żle zrobił itp,po za tym to tak jak kolega wyżej napisał przy okazji wymiany uszczelniaczy na zdjętej głowicy można dotrzeć gniazda i sprawdzić dokładnie głowice ,i być pewnym 100% że jest dobrze i że za tydzień znowu nie zacznie brać oleju
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2010-07-06, 21:43
piotrek/wawa, jak poszukasz na golf.pl albo golf3 sa tam opisy również mojego autorstwa, niema sensu pisać jeszcze raz pod nickiem jak tu albo Paweł Marek, a narzędzia to szcvzypce do wyjęcia starych gumek które bardzo ciężko wychodzą i trzeba je mocno chwycić oraz naciskacz do sprężyn. Daję foto mojego zestawu, naciskacz to oczywiście samoróba.
Wąski 2 masz rację ogólnie, ale pamiętaj że piszemy tu o silnikach VW a nie np. czegoś na F, które wytrzymują pół do 2 razy dłużej niż inne marki. Gumki wytrzymują ok 200-250 tysięcy. Robiłem jej już w kilku autach zawsze z dobrym efektem, choć zawsze ostrzegam właściciela auta że może to nie wystarczyć. Zresztą mniej więcej stan prowadnic można ocenić nawet od góry łapiąc za koniec zaworu.
Ostatnio zmieniony przez Lwomati 2010-07-06, 22:39, w całości zmieniany 1 raz
Kolego wasil1 co do mechanika w Łomży to powiem ci, że znalazłem takiego który się tego podejmie. I już jestem z nim umówiony na początek sierpnia. A całej operacji podejmie się Radek z ul. polowej 22. Ludzie mówią, że jest on dobrym mechanikiem, a za całą operację weźmie max 200zl. No i właśnie tu pytanko. Ile kosztują uszczelniacze, uszczelka pod pokrywę zaworów i on coś mówił uszczelka pod wałek rozrządu?
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-07-22, 12:41
dst.stanek napisał/a:
i on coś mówił uszczelka pod wałek rozrządu?
Chyba chodzi o uszczelniacz wałka rozrządu. Te tańsze są lipne....potrafią puszczać nawet na starcie. Mam teraz uszczelniacz firmy Erling...kosztował coś więcej bo 15 czy 20 zł a te zwykłe po 5-6zł chodzą....uszczelniacze to też do 30zł....a uszcelka pod klawiaturą to jakieś 5-30zł....w zalezności od firmy oraz tego czy korek czy guma.
Za 200 zł to nie jest dużo. Ponieważ mechanik musi na nowo ustawic rozrzad a poza tym uszczelniacze wymienia maszynka na ciśnienie. wiec bez problemu mozesz sie zapisac na wymiane uszczelniaczy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum