Witam, panowie chcialem poruszyc jescze jedna kwestie, bo nie jestem super orlem jesli chodzi o silniki, ale znalazlem na roznych forach objawy niesprawnego czujnika MAP i pokrywaja sie one prawie w 100% z tym jak zachowuje sie moje auto. I teraz pytanko: czy ja mam w swoim silniku ten czujnik MAP? czy jezeli mam przeyplywomierz to juz wtedy go nie ma? rozjasni mi ktos jak to jest?
bo juz bardzo dlugo szukam na roznych forach jak poradzic sobie z moimi objawami i nareszce znalazlem pasujace rozwiazanie (moje objawy to gasniecie przy hamowaniu i niestabilnosc/ dlawienie silnika na biegu jalowym). Bo tak mysle ze jezeli nie mam czujnika map to za problemy odpowiada przeplywomierz.
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2010-09-24, 19:56
Przejrzałem schemat elektryczny wtrysku do ABA (motronic) i nie widzę MAP, tylko MAF który widać na fotce. Ale jest parę osób na forum z ABA i na forum golf3.pl kontaktuj się z nimi.
tym że objawy które masz to moga być spowodowane wieloma innymi usterkami. Próbowałes VAGA podpinać?
Ostatnio zmieniony przez pablomed 2010-09-24, 19:57, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 2.0 ABA Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 28 Paź 2009 Posty: 78 Skąd: Chełm
Wysłany: 2010-10-11, 15:42
no i witam po podpieciu do VAG-a, sytuacja wyglada tak:
1. poduszki
2. czujnik położenia wałka ?
3. przeplywomierz
4. i cos o polozeniu przepustnicy ? ;/
5. zwarcie wiązki na silniku (przewody)
eh...
reasumując, nie biorę się za nic poza przepływomierzem, teraz moje pytanie, jesteście w stanie pomóc mi w doborze takowego, a może założyć calkiem inny niż mam -->?
Coś dużo błędów i w tej sytuacji mogą one wynikać z jakiejś awarii okablowania, przejrzałbym wiązki to tych czujników i ich wtyczki, a szczególnie złącza masowe czyli brązowe kable.
Silnik: 2.0 ABA Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 28 Paź 2009 Posty: 78 Skąd: Chełm
Wysłany: 2010-10-12, 09:29
ciężka sprawa, szczególnie teraz w te mrozy, mam nadzieje ze problem ustanie po wymianie przeplywomierza, to wtedy nie będę się wogole bral za reszte rzeczy ./ pozdro
Silnik: 2.0 ABA Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 28 Paź 2009 Posty: 78 Skąd: Chełm
Wysłany: 2010-11-18, 10:54
Witam ponownie, jako że jeżdże dłuższy czas bez przepływomierza postanowiłem sobie, że jutro pojadę i go kupię. Mam taki patent, który zakłada, że pojade do znajomego na szrot - ma on kupę takich rzeczy. Tylko moje pytanko: załóżmy, że znajdę identyczny przepływomierz jak mój, i założę go przy nim to: czy muszę robić reset kompa? Czy wystarczy odpiąć klemę akumulatora (jesli tak to na ile)?
Teraz jak jeżdżę bez przepływki dałem mu podparcie na lince o 3 ząbki i trzyma obroty ok. 1400(żeby nie gasł) i załóżmy że założe sprawną przepływkę to czy będzie miał większe obroty? Czy jak się silnik będzie zachowywał?
Jak rozpoznać czy załóżyłem sprawny przepływomierz bez jeżdżenia po mechanikach i podpinania do kompa? Bo jak odjadę od niego z tego szrotu to mi nie uzna reklamacji przepływki. Pozdro
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2010-11-19, 23:14
Reset przez odpięcie klem napewno nic nie da bo żaden wtrysk wielopunktowy mu nie podlega.
Co do reszty pytań nie umiem konkretnie odpowiedzieć bo silnik rzadki w PL, ale jedno jest pewne, jeśli przyczyna tych wszystkich błędów tkwi poza przepływomierzem to diablo ciężko się będzie zorientować jakąkolwiek metodą czy założony przepływomierz będzie sprawny, pozostaje spróbowac. I nawet VAG nic konkretnego nie pokaże jeśli przepływomierz będzie w typowy sposób trochę zużyty - przekonasz się dopiero w czasie jazdy że auto jest słabsze bo będzie zbyt uboga mieszanka.
Z tym że nie spotkałem jeszcze szrotu gdzie nie można dostać części z tzw gwarancją rozruchową przynajmniej na dzień dwa.
_________________
Ostatnio zmieniony przez pablomed 2010-11-19, 23:15, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 2.0 ABA Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 28 Paź 2009 Posty: 78 Skąd: Chełm
Wysłany: 2010-12-10, 12:14
witam, podjechałem do człowieka, który miał na sprzedaż identyczny przepływomierz. Odpiąłem kleme - , założyłem nowy przepływomierz. Dałem mu chwile żeby sie zresetował, podpiąłem kleme. Trach ciach- cyka jak nówka! ?Ustały wszystkie problemy. Nie gaśnie, nie faluje na obrotach. Idealnie.
Tylko jedno pytanko, na nowym przepływomierzu zrobiłem juz 500KM -od wczoraj. I zauważyłem, że: Jak zimny gdy zapalam trzyma 600obr/ min, po rozgrzaniu 1100. Jak to wyregulować? Co może mieć na to wpływ?
_________________
Ostatnio zmieniony przez Pozio89 2010-12-10, 12:15, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum