Silnik: 2.0 2E 116km Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Wrz 2009 Posty: 141 Skąd: Mrozy
Wysłany: 2011-01-10, 20:37 Trzy denerwujące problemy
Witam przeszukałem forum i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi co do moich problemów.. . A wiec problem pierwszy: gdy skończy mi sie gaz przerzucam autko na benzyne i od tego momentu jadąc na luzie na benzynie obroty skaczą(dosyć szybko) w zakresie od 1100 do 800 potrafi zgasnąć(LPG elegancko trzyma obroty)
Drugi problem polega na tym że silnik na gazie potrafi dosyć mocno kichnąć w kolektor dolotowy , aż zrzuca odmy,i zabezpieczenie na przepływomierzu , zdarza sie to tylko przy dodawaniu gazu i to raz na tydzień (świece,przewody WN nówki ,palec,kopółka ok)a gdy juz kichnie to czuć w srodku dziwny zapach, jak by oleju...
Trzeci problem polega na tym ze podczas ruszania z miejsca gdy dodaje mu gazu tak na 1/4 pedału , to obroty rosną dopiero po jakimś czasie (Lpg czy bena nie ma różnicy) linka od gazu jest naciągnieta (silnik 2E)
co do pierwszego to sprawdz czy przepływomierz działa poprostu odłącz go przy odpalonym silniku na benzynie i jeszcze sprawdz przewody podciśnienia te co wychodzą z filtra powietrza może być pąknięty lub przymarzł. drugie rozbierz gumy od filtra w góre i przeczyść to wszystko może blokować ci dopływ powietrza no i filtr powietrza ja jak miałem taki problem to go resetowałem i było ok.
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2011-01-13, 00:10
krzys9262 napisał/a:
przepływomierz oki samochód gaśnie po odłaczeniu
żaden dowód. Musisz do niego zajrzec czy klapka nie ociera o ścianki - prawie na bank tak jest bo się zgięła od strzałów dlatego kłopot jest na obu paliwach, elektrycznie sprawdzisz odpinając na włączonym zapłonie voltomierz do kabla sygnałowego (2 lub 3 we wtyczce), uchyllasz klapkę ręcznie i napięcia ma równomiernie rosnąc od 0,24 do 4.5-4.8 Volta. Sprawdź jeszcze raz szczelność - ma być idealna pomiędzy przepływką a wtryskiem, łącznie z odmą, serwm rurką od regulatora wolnych od regulatora ciśnienia itd - wszystko ideał szczelnie ma być w tym silniku
Silnik: 2.0 ABA Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 28 Paź 2009 Posty: 78 Skąd: Chełm
Wysłany: 2011-01-13, 19:19
masz identyczny problem jak ja pol roku temu. klapka "antywybuchowa" - tak która chroni przepływomierz rozluzowała sie na swoich zaczepach i nie otwiera się, gdy dodajesz gazu, stad strzal bo wytwarza sie podcisnienie. po prostu rozbierz dolot powietrza i wyciagnij przeplywomierz razem z klapka i probuj poruszac nią ,gdy jest w takiej samej pozycji jakby byla zalozona w aucie.(wtedy sprawdzisz czy masz podobny problem) bo gdy ja tak robilem to praktycznie sie u mnie nie otwierala, podgialem troche zaczepy( przez co poszla trochę do góry i juz nie ocierala u dolu o obudowe) i od tamtej pory zadnego strzalu:)
moim zdaniem wszystkie Twoje problemy rozwiąże ta jedna klapka, oczywiscie jezeli poza tym uszczelnisz caly dolot doladnie.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Pozio89 2011-01-13, 19:21, w całości zmieniany 2 razy
Silnik: 2.0 2E 116km Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Wrz 2009 Posty: 141 Skąd: Mrozy
Wysłany: 2011-01-13, 19:40
dziś trochę rozebrałem cały dolot , płytki w przepływomierzu chodzą lekko, nie przycinają sie... klapka antywybuchowa też lata jak chce... tylko że była troche krzywo tzn '' / '' w takiej pozycji, poprawiłem no i przegladając silnik od strony pasażera znalazłem przerwany gumowy przewód, wychodził on z "odpowietrznika układu zasilania" (chyba tak to sie nazywa, takie podobne do klepsydry czarne marki siemens ) i wchodzi do kolektora dolotowego zaraz za przepustnicą, niestety nie miałem drugiego i nie wiem czy to bedzie jego wina...
Silnik: 2.0 2E 116km Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Wrz 2009 Posty: 141 Skąd: Mrozy
Wysłany: 2011-01-13, 21:22
nie odma... nie krokowiec... ten wąż wchodzi za przepustnicą od spodu w kolektor ssący nie w gumowy dolot ... od tego ustrojstwa tzn odpowietrznika wychodzi taki plastykowy sztywny przewód w strone kolektora ssącego i łączy go z kolektorem właśnie ten gumowy taka fajka i on był pekniety...
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2011-01-14, 01:34
czujnik temp.ssania ja mialem takie same problemy z obrotami na benzynie az przygasal niestety nie mam gazu wiec nie wiem czy takie same objawy dotycza twojego problemu
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2011-01-16, 00:48
nie wkręcony tylko wciśnięty w króciec głowicy do którego idzie górny gruby przewód od chłodnicy. Ma 4 kabalki, numery na kostce. 1 i 3 odpowiada za ssanie, 2 i 4 za wskazania temperatury na liczniku.
Silnik: 2.0 2E 116km Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Wrz 2009 Posty: 141 Skąd: Mrozy
Wysłany: 2011-01-16, 11:12
aaa . a dzis rozebrałem ponownie cały dolot aby dostac sie do tego pękniętego przewodu, który był założony na to http://zapodaj.net/39fbdfc04c07.jpg.html zdjełem ta rozwalona gumowa rurke a tam w krociec wkrecona była zwykła sróba 8 klucz 13 ... wykreciłem ją założyłem nowy przewód złożyłem no i niby lepiej... i mam takie pytanie po co by była tam sróba?? czy ktoś ja poprostu założył aby nie ssał powietrza peknientym porzewodem czy może po cos innego ona tam była...?? a no i jeszcze jedno pytanie co to jest i do czego słuzy http://zapodaj.net/f0588cf96c13.jpg.html bo własnie od tego idzie ten przewód to tego króćca za przepustnicą????
Ostatnio zmieniony przez krzys9262 2011-01-16, 11:29, w całości zmieniany 1 raz
Krzys9262 to jest elektryczny zaworek który łączy bak,pochłaniacz oparów i kolektor ssący.
Nie pamiętam dokładnej nazwy ale to ponoc oczyszcza spaliny.
Generalnie jakbys to wszystko wywalił i zaslepił rurke w kolektorze ssącym to nie ma odczówalnej róznicy w pracy silnika.
Na mój gust masz opózniony zapłon stąd zmula przy dodawaniu gazu na LPG i Pb ,co do obrotów na LPG tego nie ma bo gaz ma swój register i 2E bedzie miało wolne obroty nawet jak wyjmiesz wtyk z ori krokówki. Kwestie kichania jesli nie pomoze przyspieszenie zapłonu oddalbym w ręce gazownika.
I nie ustawiaj zapłonu na zadne 6 st, smialo mozna więcej.
Silnik: 2.0 2E 116km Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Wrz 2009 Posty: 141 Skąd: Mrozy
Wysłany: 2011-01-16, 21:31
tylko jezeli ten zawór elektromagnetyczny pochłaniacza oparów paliwa poda w kolektor te opary podczas pracy na LPG to czy nie wpłynie to na prace silnika?? bo sie teraz zastanawiam czy tej śruby w ten kruciec za przepustnicą nie wkrecili gazowcy przy montarzu instlki...
Mysle ze to nie ma az takiego znaczenia,ale dla swietego spokoju odepnij wtyczke wtedy zawór bedzie cały czas zamknięty i posmigaj troche,z tym ze mi w mozliwosc poprawy z tej strony ciezko uwierzyc.
Kazde auto ma fabrycznie taki elektrozawór i rzadko jest z jego strony jakis problem,ja sie ogólnie z tym jeszcze nie spotkałem.
ja miałem też problem z czujnikiem odpowietrzenia zbiornika ale reset mi pomógł troche go przemyłem benzyną i przedmuchałem sprężarką i jest ok ja mam go podpiętego do obudowy filtra powietrza koszt jego to jakieś 200 zł Spróbuj ściągnąć mase na 5 min. i odpal go potem na jakiś czas aby się dogrzał do 90C może tylko złapał błąd i się rozjechał
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum