Silnik: 1.8 Pomogła: 5 razy Wiek: 32 Dołączyła: 31 Sie 2010 Posty: 433 Skąd: LLE
Wysłany: 2011-03-16, 12:55 Japonia
Podyskutujmy o awarii elektrowni atomowej. Jak myślicie czy informacje podawane przez media są pełne czy podawane stopniowo żeby nie siać paniki? Gdy tylko usłyszałam o uszkodzeniach reaktora po trzęsieniu ziemi coś mi mówiło, że będzie chodzić o katastrofę porównywalną z tą w 1986. Pod ten temat podłączę też kwestię twardego i nieugiętego stanowiska naszego rządu odnośnie budowy elektrowni na terenie Polski.
Moim skromnym zdaniem budowa ta zapewne będzie konieczna ale czy moment głoszenia takich niepodważalnych tez jest aby na pewno na miejscu? PR przed samymi wyborami śpi? Nie chodzi mi bynajmniej o głoszenie jakichś politycznych tez czy popieranie kogokolwiek, mam na myśli ogólny zarys samego problemu
Po pierwsze nie grozi nam w 100% taka katastrofa jak w Czarnobylu, bo technika poszła do przodu, słuchałem kiedyś wypowiedzi jakiegoś polskiego fizyka to mówił, że najgorsze co się może stać to wypuszczenie tej pary (w jakimś stopniu radioaktywnej) aby ostudzić reaktor. A wybuchy stąd, że w tej parze jest wodór który po złączeniu z powietrzem wybucha.
Po drugie jądro obudowane jest kilkudziesięcio centymetrową warstwą betonu więc nic nikomu nie grozi, nie to co w Czarnobylu, takiego czegoś nie było, stąd wybuch i ogromna katastrofa. Poza tym wrócę jeszcze do tej pary, ona jest w jakimś stopniu radioaktywna, ale nie na tyle aby zaszkodzić światu.
Co do elektrowni atomowej w Polsce, to jak najbardziej powinna ona powstać i to jak najszybciej, ponieważ koszt produkcji energii byłby o wiele mniejszy (wiadomo na początku musieli by sobie odbić budowę elektrowni) ale w późniejszym okresie prąd byłby o wiele tańszy, a gdyby dziś budowano elektrownię atomową to na pewno była by ona zaawansowana technologicznie, dzięki czemu nie zaszkodziła by nikomu nawet w obliczu jakiejś katastrofy.
_________________ Spełniaj marzenia, bo życie jest krótkie.
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 40 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2011-03-16, 19:51
zeniTh napisał/a:
Po pierwsze nie grozi nam w 100% taka katastrofa jak w Czarnobylu, bo technika poszła do przodu, słuchałem kiedyś wypowiedzi jakiegoś polskiego fizyka to mówił, że najgorsze co się może stać to wypuszczenie tej pary (w jakimś stopniu radioaktywnej) aby ostudzić reaktor. A wybuchy stąd, że w tej parze jest wodór który po złączeniu z powietrzem wybucha.
Po drugie jądro obudowane jest kilkudziesięcio centymetrową warstwą betonu więc nic nikomu nie grozi, nie to co w Czarnobylu, takiego czegoś nie było, stąd wybuch i ogromna katastrofa. Poza tym wrócę jeszcze do tej pary, ona jest w jakimś stopniu radioaktywna, ale nie na tyle aby zaszkodzić światu.
Co do elektrowni atomowej w Polsce, to jak najbardziej powinna ona powstać i to jak najszybciej, ponieważ koszt produkcji energii byłby o wiele mniejszy (wiadomo na początku musieli by sobie odbić budowę elektrowni) ale w późniejszym okresie prąd byłby o wiele tańszy, a gdyby dziś budowano elektrownię atomową to na pewno była by ona zaawansowana technologicznie, dzięki czemu nie zaszkodziła by nikomu nawet w obliczu jakiejś katastrofy.
Oj nie wiem czy tak do końca jest bezpiecznie, jak by tak było to Japończycy nie uciekali by z Tokio i nie trąbili by o tym cały czas w tv.
Najbardziej mnie rozbawil wczorajszy news jak to Niemcy prosza nas zebysmy nie budowali naszej elektrowni atomowej. Jeb... hipokryci. sami maja ponad 10 elektrowni i nam beda dyktowac warunki. Na naszym miejscu wybudowalbym caly pas elektowni atomowych blisko Odry z dupnymi wentylatorami z nadmuchem na kierunek zachodni. Ciekawie co niemcy (celowo z malej) powiedza na rurociag baltycki? Hipokryzja i klapki na oczach oraz bezczelnosc.
Moja kolezanka teraz przebywa w Japoni i na prawde balem sie o nia, na szczescie przebywa w Fukuoce, terenie ktory jest najmniej zagrozony trzesieniami ziemi i tsunami. Jednak zagrozenie nuklearne wystepuje.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
sebastian, wentylatory beda dmuchac na niemcy (celowo z malej )
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Jednego się tylko obawiam, jak tam to wszystko pierdyknie, a nieopodal przecież leży Korea, z nuklearnym arsenałem, jak to wszystko jebnie to zmiecie pół Ziemi z Kosmosu
Przydałby się MacGyver tutaj. Wiele też filmów było przecież i jakoś sobie wszyscy poradzili na nich. Lecz co film to film, a tu teraz mamy smutną rzeczywistość. Ja nic nie mówię, ale koniec jest bliski
sebastian, przeciez kiedys jeblo w Hiroszimie, Nagasaki i jakos odzyli i i tak wyprzedzili technologiczne Polske. Do 3x sztuka rzekloby sie
Korea Pld to moje marzenie ale cena podrozy jeszcze mnie zabija.... A polnocna szkoda ze jest na polnocy bo tak koleja daloby sie przejechac normalnie a tak nie ma bata.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Seba, żebyś się czuł spokojniej, to przyjadę do Ciebie i pomogę Ci kopać bunkier pod domem
Co mi po bunkrze, jak nie będzie jak przeżyć. trzeba by było jakieś zapasy żywności zrobić na co najmniej kilka lat, a teraz patrząc, co się dzieje, jakie to wszystko drogie, to nie opłaca się nawet kopać tego bunkra
bradley napisał/a:
przeciez kiedys jeblo w Hiroszimie, Nagasaki i jakos odzyli i i tak wyprzedzili technologiczne Polske
co racja to racja. U nas to nawet po zimie nie potrafią się pozbierać.
Niektorzy sobie nie zdaja sprawy co to znaczy "wylaczyc elektrownie".
To tak jakby zwolnic pedal gazu, ale silnik pracuje dalej. To nie to samo co wylaczyc stacyjke To cos jak choroba szalonych diesli, zasysa olej do dolotu, silnik sie rozpedza az do pierdykniecia.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
To tak jakby zwolnic pedal gazu, ale silnik pracuje dalej. To nie to samo co wylaczyc stacyjke To cos jak choroba szalonych diesli, zasysa olej do dolotu, silnik sie rozpedza az do pierdykniecia
Silnik: 1.8 Pomogła: 5 razy Wiek: 32 Dołączyła: 31 Sie 2010 Posty: 433 Skąd: LLE
Wysłany: 2011-03-16, 21:29
Elektrownia w Polsce jest koniecznością i to jest niezaprzeczalny fakt. Dziwi mnie tylko czas głoszenia tego wszem i wobec- co do idei budowy to zgadzam się- jest potrzebna. Tylko moment to sobie na takie ogłoszenia wybrali jakby chcieli strzelić samobója
bradley, trafne porównania
Przy wyciąganiu prętów paliwowych celem wyłączenia zwiększa się moc a jak chce się cofnąć pręty nazad to już nie pójdzie, bo kanały stopione...
Jakiej by Japonia nie miała technologii ja dalej mam wrażenie, że przestali już nad tym panować.
Ciezkie chwile. Z pewnoscia musieli takie ewentualnosci brac pod uwage tylko dlaczego nie ulokowali elektrowni w terenach ktore sa mniej zagrozone trzesieniami i tsunami?
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++
Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Silnik: 1.8 Pomogła: 5 razy Wiek: 32 Dołączyła: 31 Sie 2010 Posty: 433 Skąd: LLE
Wysłany: 2011-03-17, 00:35
Znając życie, zadecydował kapitał. Niemożliwe, żeby nie wiedzieli o aktywności sejsmicznej tego obszaru (płyty tektoniczne tworzą tam tzw pierścień ognia). A poza kapitałem pewnie przekonanie o niezawodności własnych technologii. W Japonii są 54 elektrownie rozlokowane na terenie całego kraju (na dobrą sprawę cała Japonia jest obszarem sejsmicznym)- mogliby co prawda wybudować atom poza granicami na obszarze asejsmicznym, ale tutaj kłania się już kapitał i polityka. Racjonalne opinie ekspertów są wtedy sprawą drugorzędną
Najbardziej mnie rozbawil wczorajszy news jak to Niemcy prosza nas zebysmy nie budowali naszej elektrowni atomowej. Jeb... hipokryci. sami maja ponad 10 elektrowni i nam beda dyktowac warunki. Na naszym miejscu wybudowalbym caly pas elektowni atomowych blisko Odry z dupnymi wentylatorami z nadmuchem na kierunek zachodni. Ciekawie co niemcy (celowo z malej) powiedza na rurociag baltycki? Hipokryzja i klapki na oczach oraz bezczelnosc.
amen.
_________________ Auto bez gleby jest jak kobieta bez cycków. Niby pojeździć można, ale czegoś brakuje
Silnik: 1.8 Pomogła: 5 razy Wiek: 32 Dołączyła: 31 Sie 2010 Posty: 433 Skąd: LLE
Wysłany: 2011-04-03, 21:56
Miałam zamówioną parę opon ale musiałam odmówić, gdyż zobaczyłam pęknięcie na jednej z nich. To zmusiło mnie do przeglądania ofert kupna opon. Natknęłam się na takie coś: http://allegro.pl/195-50r...1541895845.html zamieszczam tu ze względu na znaczek przy zdjęciu japońskich opon
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum