[Paweł J.]

W końcu postanowiłem dokładnie zmierzyć ile mój Ventyl spala na trasie. Dzisiaj zatankowałem do pełna i po przejechaniu 74.5km znowu zatankowałem do pełna: dodam że na tej samej stacji (BP) i tym samym dystrybutorze.Przy drugim tankowaniu weszło 5.19litra gazu. W czasie testu jeździłem z prędkościami ok 95-110km/h. Jechałem z dziewczyną i w miarę lekkim bagażem plus oczywiście pełny zbiornik na gaz (60l.). Z prostych matematycznych wyliczeń wynika że mój Ventyl spala na trasie 6.96 litra gazu na 100km. Nie możliwe?- A jednak...

Na początku nie wierzyłem że tak jest. Myślałem że pomyliłem się w obliczeniach....ale po dokładnym przeanalizowaniu liczb wyszło mi że jest to możliwe. Myślałem że wynik taki może sie zdarzyć jedynie przy instalacjach bez komputera przy sporej redukcji spalanego gazu (kosztem mocy), a tymczasem przy mojej w pełni skomputeryzowanej instalacji (BRC) takie rzeczy też się zdarzają. Jechałem w miarę spokojnie, ale uważam że gdybym jechał sam i w dodatku jak emeryt (ok.90km/h) to osiągnąłbym wynik około 6.5litra/100km. (ale przy moim temperamencie jest to raczej nie możliwe).

Uważam że taki wynik można osiągnąć jedynie na gazie z dobrych stacji. Osobiście staram się tankować (chodź niw zawsze mi to wychodzi) na BP ale wiem że na Shellu tez jest bardzo dobry gaz. Ostatnio gdy zatankowałem na Petro Płock i przycisnąłem Ventyla to na drugim biegu wycisnął tylko 5tys. obrotów/min.-dalej nie chciał jechać. Na wyższych biegach nie próbowałem bo poprostu się bałem.....że wskazówka na obrotomierzu wogóle nie ruszy...Co innego na gazie z BP-autko samo rwie się do jazdy. Mimo że ma pod maską tylko 90 kucy nie brakuje mu wigoru.

[BANDERAS_RR]

no musze przyznac ze faktycznie malo ale przy normalnej jezdzie to chyba wiecej spali ale srednia na emeryta to bardzo dobry wynik.pozdrawiam

[Dzama]

Jadąc z Niemiec z prędkością 140-150km/h na trasie wyszło mi 7,2l mozecie niewieżyć bo ja sam w to niewieżyłem przy 90km/h jeszcze niesprawdzałem spalania ale powinno być poniżej 7l mam silnik 1.8(90km) oczywiście paliwa

[Paweł J.]

wierzę ja tez kiedys jechałem z prędkościami 160 i więcej i też coś mi mało zjarało. Nie wiem dokładnie ile ale wiem że mało.

[marmarmarek]

ja do poznania, po poznaniu i troche po lesznie - 8,8 litra gazu i tez nie narzekam

[BANDERAS_RR]

moj golf 1.6 palil srednio 9 litrow gazu a lekko nie mial

[spyro]

Moj a Venbtka na trasie nigdy tyle nie spaliła. Ja mam właśnie prostą instalację gazowarasie nad morze, w nocy (bo zawsze w nocy jeżdżę w wakacje) jadąc większosc czasu 90-100 km/h spalił mi koło 7,5-8 gazu na setkę. Mnie się nigdy nie udało zejsc poniżej tego na trasie. Na benzynie szszedłem kiedyś poniżej 6,5 też jadąc nad morze...

[ Dodano: 2006-04-12, 11:42 ]

[Paweł J.]

Mam 1.8 (90km). Mi też zaraz po założeniu gazu wskażnik przekłamywał, ale wszystko było ok od chwili kiedy po raz pierwszy zatankowałem do pełna. Taki sam sposób sprawdzania zużycia paliwa widziałem na Tvn Turbo w progeramie Top Giear. Tam tankowali do pełna, przejeżdżali kilka - kilkanaście(najczęściej kilkadziesiąt) kilometrów i znów tankowali do pełna i na tej podstawie liczyli spalanie.

[ Dodano: 2006-04-13, 22:56 ]
Dodam że kiedyś na benzynie zszedłem lekko poniżej 6l/100km (oczywiście na trasie)

[spyro]

No ja niestety nie umiem zejść poniżej 7,5-8 litrów na trasie (LPG), nawet jadąc 90 km/h...
Widać mam za ciężką nogę

[limahl]

..Mój rekord na 44 l gazu to 550 km..na trasie oczywiście ( roczna instalacja )
Przy średniej prędkości 90km/h :?

[Hemi77]

ja tam nie narzekam pali 10 l w trybie mieszanym, 2.0 (2E) 115km i w automacie.
ciekawe ile na trasie? musze sie gdzies wybrac i sprawdzic....
dodam ze jezdze 90 -120 km na godzine ,oczywiscie gdzie sie da bo w miescie to ciezko sie rozbujac do 80,

[Paweł J.]

SPYRO: Tu może byc wiele czynników różnego spalania gazu w naszych autkach mimo że są identyczne. np różne instalacje gazowe. Jeśli chodzi o spalanie gazu poza trasą to u mnie nie jest już tak kolorowo:
-w mieście nigdy nie liczyłem (bo w mieście nie mieszkam)
-poza miastem na odcinkach do 3-5km (nie przekraczajęc 60km/h) spala 10,5 l/100km
- na takich samych odcinkach tylko że w zimie w te największe mrozy palił mi nawet tak ok. 13 l/100km gazu oczywiście.


Ostatnio wyczytałem coś na temat magnetyzerów które montuję sie w samochodzie w celu zmniejszenia ilości spalanego paliwa. Koszt takiego cacka do mojego Ventyla (1.8 90KM) zamknąłby się w sumie 100zł. Ponąć zużycie paliwa spada o 13%-22%. Sam nie wiem co mam o tym myśleć bo jeszcze nie spotkałem się z kimś kto to przetestował. Bo nadal nie wiem czy te magnetyzery działają czy jest to tylko taki chwyt który ma na cele zbicie kasy. A może ktoś z Was słyszał o tym coś więcej????

[ Dodano: 2006-04-15, 09:15 ]
Ale ze mnie debil przecież temat o magnetyzerach taz jest na forum :oops:

[ Dodano: 2006-04-15, 09:23 ]
zadko bywam na forum

[spyro]

Przeczytaj cały wątek na forum o magnetyzerach, myślę, że jest wyczerpujący, mnie przynajmniej utwierdził w zdaniu (negatywnym) nt magnetyzerów...

[Paweł J.]

w sumie byłoby to zbyt piękne i zbyt proste. (chodzi mi o magnetyzery)

[BANDERAS_RR]

koledzy ja nie wiem co to jest oszczedna jazda 90km/h nie po to kupuje sprzeta zeby go mulic na trasie,kiedys na trasie Pobierowo-Swinoujscie-Poznan oplem kadetem 91r 1.6i bez gazu i jechalismy z dziewczyna obecnie zona plus pakunki powrot z wczasow wiec na budziku czesto mialem 150-160 km/h i jak tankowalem w Gorzowie paliwo to sie zdziwilem opelek spalil 6litrow na setke i nic wiecej a jak szwagier jechal nim do norwegii i trzymal 90km/h to spalil 5 i mniej na setke ale jaka meczarnia za ten litr oszczednosci.pozdrawiam

[spyro]

Co ro ku pykam z dziewczyną nad morze (polskie oczywiście) z Łodzi jest koło 450-500 km na płw. helski. Zawsze wyjeżdżamy koło 2 w nocy żeby spokojniutko dojechac na rano, rospakowac się i lecieć na plażę, a w praktyce wygląda to tak, że nie mogę nigdy spać dzień wcześniej z radosci, że już wyjeżdżam i jadę zmęczony, koło 4 rano ledwo już zipie, więc red bullik na stacji i gaz do dechy żeby jak najszybciej doojechać i suma sumarum 6 rano jesteśmy już na Helu i trzeba czekąc, bo lipa tak o 6 iść i ludzi budzić, że już przyjechaliśmy:-) Ale zawsze na początku chcę jechać 90 km/h no i jeszcze Gierkówka wyzwala we mnie zazwyczaj pirackie nawyki, nie mogę nigdy na tej pseudo autsotradzie jechać wolno, tylko cisnę... I rzeczywiście różnice w spalaniu nie są aż tak gigantyczne, no ale zawsze na całej trasie parę literków się powinno zaoszczędzić.
Po mieście z kolei jstaram się nie przkeraczać 100 (oczywisćie na 3 pasmówkach) a średnio koło 60 bo szybciej poprostu się nie da...

[BANDERAS_RR]

ale suma sumarum to niewielka oszczednosc a te pare literkow to juz naprawde musisz mocno oszczedzac wiec jazda tylko rowno i bez mocnych przyspieszen z krzyzowek to fcale duzo nie spali sprzet

[spyro]

jasne, w sumie to żadna oszczędność... Tyle, że przez cała Polskę nie da się jechac 160 km.h, może kiedyś jak zrobią mase autostrad, ale nie wiem, czy ja tego dożyję,może nasze dzieciaki (jeszcze nie mam )

[BANDERAS_RR]

to juz by ci sie nie podobalo,ja jezdze duzo po niemieckich autobahnach i to mi sie nie podoba bo zapinasz ostatni bieg i wciskasz pedal gazu do dechy a tu jeszcze z boku cie wyprzedzaja to dopiero wkurza

[spyro]

no chyba, że masz silniczek 5 litrów z turbo pod maską, wtedy mało kto cie wyprzedzi, ale mówiąc poważnie to może ()*#^%, ale z drugiej strony możesz pruć ile fabryka Ci dała, z tego co wiem to Niemcy jako jedni z nielicznych nie wprowadzili ograniczeń prędkości na autostradach...

[BANDERAS_RR]

nie stety w niemczech tez ograniczenie jest nie wiecej jak 250km/h,POWAGA

[spyro]

No dobra, wystarczy mi te 250 km/h i tak mój Ventyl nigdy w życiu nie dojdzie do takiej prędkości, chyba że na holu z jakąś purchawą....

[BANDERAS_RR]

ja tak mialem lece 2 paki a tu mnie gostek wyprzedza i to zajebiscie szybko to jest wyjeb uczucie

[marmarmarek]

limahl-a w jakim stopniu wiek instalacji wplywa na poziom spalania?

[BANDERAS_RR]

raczej nie ma wplywu no chyba ze membrany zrobia sie twarde to zeby chodil silnik zwieksza sie dawke gazu no i wtedy troche wiecej pali pytanie nie do mnie ale tak sobie pozwolilem poklikac

[marmarmarek]

dzieki Banderas-bylo skierowane do kogo badz, ale, ze limahl pisal o wieku instalacji, to tak zaadresowalem, zeby nie bylo, ze sie pytanie z nikad wzielo

[BANDERAS_RR]

juz kilka mieszalnikow rozbieralem wiec wiem co je boli czasami,mieszalnik to jest proste urzadzenie jak drut