Silnik: AAM Pomógł: 4 razy Wiek: 36 Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 333 Skąd: Joniec / Warszawa
Wysłany: 2011-08-03, 21:41
Kur**... tak myślałem że uszczelniacze, bo i silnik się zaczął pocić...
Ogólnie to zastanawiam się czy w ogóle ładować kasę w ten silnik, czy poszukać czegoś mocniejszego... Ostatnio same problemy... Vento coś nagle chorować zaczęło...
Jeśli planujesz jeszcze tym autem pośmigać jakiś czas to lepiej to zrób, a będziesz miał pewność, że zrobione i jeden problem chociaż z głowy. Natomiast, jeśli za długo nie masz zamiaru tym jeździć, a masz coś na oku innego i kasę, to raczej odpuść, bo jak władujesz kasę w to, a później sprzedasz - nie odzyskasz tego już co włożyłeś. Ja miałem wiecznie problem z gazem, ale powiedziałem, że koniec - ani grosza nie ładuję, sprzedałem i święty spokój mam już.
Silnik: AAM Pomógł: 4 razy Wiek: 36 Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 333 Skąd: Joniec / Warszawa
Wysłany: 2011-08-03, 21:49
No jeszcze najmarniej z rok, półtora będę śmigał Ventem. Tylko nie wiem co później... Czy zostanie w rodzinie (oby), czy pójdzie w świat... Trochę i tak muszę włożyć żeby przejeździć ten czas...
Porób to, co najważniejsze na razie, a później to na ile funduszy wystarczy. Ja tak robiłem - najważniejsze, żeby tylko jeździło, a to, że mi korniki śrupały - najmniej istotne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum