Silnik: TDI AHU
Wiek: 36 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 32 Skąd: Kozienice
Wysłany: 2009-04-18, 18:22 Grzanie się przedniego koła i bicie kierownicy
Witam opisze swój przypadek z którym walczę już od miesiąca i nie mogę sobie z nim poradzić. Mianowicie:
Kupiłem swojego vw 2 miesiące temu. Po zakupie pełne zadowolenie.. do czasu gdy jadąc w korku zaczęły mi blokować hamulce tak że samochodem ciężko było w rzucić 3 bieg, wyjechałem z korku i przy jeździe około 80 km/h wszystko się samo naprawiło do momentu dopóty nie wjechałem ponownie w korek. Obydwa koła przednie były oczywiście okropnie gorące, tył był ok. Po tym incydencie postanowiłem wymienić klocki( były jeszcze na jakieś 10tyś. km) tylne szczeki również wymieniłem, wymieniłem również płyn hamulcowy który przypominał zawiesinę, wszystko cacy odpowietrzone, jazda próbna i... trze!!! , ale tylko lewe przednie koło, co najgorsze w tym wszystkim przy prędkości około 80km/h samochód wpada w wibracje, kierownicą telepie jak wahadło jakieś, co uniemożliwia normalna jazdę. Postanowiłem wymienić gumowy przewód łączący zacisk z metalowym przewodem, nie znacznie pomogło, ale dalej jest ten sam problem tylko ze o mniejszej sile rażenia. Teraz znowu koło się grzeje i wibruje!!. Ręce mi już opadają co to może być.? Znajomy mechanik sugeruje wadę działania jednej sekcji w pompie hamulcowej lub łożysko w piaście które się grzeję, i działa w dziwny sposób na tarcze - co wydaje mi się mało prawdopodobne:) Pomocy może już ktoś się spotkał z takim zjawiskiem??? Za każdą radę serdecznie dziękuję:)
vento 1.9 TDI Cl 90ps zaciski lukasa tarcze wentylowane bez ABSu z roku 1997
_________________ DIESEL kopci, DIESEL czadzi, DIESEL nigdy Cię nie zdradzi xD
Silnik: 2.8 VR-6 Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 2400 Skąd: Warszawa-Puszków
Wysłany: 2009-04-18, 20:56
Powodem twojego problemu mogą być a raczej będą zastałe ślizgi na zacisku a możliwe że także rdza na tłoczysku zacisku , ja tak niedawno miałem u siebie tarcze się nagrzały do tego stopnia że świeciły w nocy tak właśnie zauważyłem problem ,miałem także problemy z ruszeniem rano autko jakby przyklajone do podłoża, trza rozebrać zaciski i posprawdzać czy niema tam korozji i czy wsio się swobodnie ślizga ja u siebie wumieniłem ślizgi z gumami i tłoczki i teraz nic się nie grzeje,
Dodam że zbieżność i łożysko nie może w tym przypadku być winne bo jakby to buło łożysko to miałbyś preokropny luz na kole by się nagrzało do tego stopnia.
Silnik: TDI AHU
Wiek: 36 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 32 Skąd: Kozienice
Wysłany: 2009-04-18, 21:07
no własnie łożysko odpada bo luzów nie ma, kupiłem zestaw naprawczy wymieniłem obie gumki , rdzy nie ma ani wżerów, tłoczek chodzi lekko, wcisnąlem go palcami, prowadnice chodzą również leciutko, jedyne co mnie zastanwia, to to że poprzedni własciciel bił młotem w tłoczek by go wcisnąć, ale jeśli o samą powierzchnie ślizgową chodzi to jest ok.
co do felg, to mam blaszaki i wyważałem je osobiście u znajomego.
_________________ DIESEL kopci, DIESEL czadzi, DIESEL nigdy Cię nie zdradzi xD
Witam rozbierz zacisk i go wyczyść a powinien przestac sie blokowac. Mozliwe ze auto wibruje bo tarcze sa zacienke i przez wysoka temperature sie pogieły. Moja rada nieszukaj w zakamarkach zazwyczaj odp. jest na wieszchu tylko tam nie patrzysz. powodzonka pozdro
no własnie łożysko odpada bo luzów nie ma, kupiłem zestaw naprawczy wymieniłem obie gumki , rdzy nie ma ani wżerów, tłoczek chodzi lekko, wcisnąlem go palcami, prowadnice chodzą również leciutko, jedyne co mnie zastanwia, to to że poprzedni własciciel bił młotem w tłoczek by go wcisnąć, ale jeśli o samą powierzchnie ślizgową chodzi to jest ok.
co do felg, to mam blaszaki i wyważałem je osobiście u znajomego.
jak się przegrzały tarcze mogły się troszke powichrować. poza tym warto sprawdzić czy nie masz bicia na feldze tzn.czy są proste i wyważone. resztatakjakkoledzy psali wcześniej- rozebrać i przesmarować. poza tym skoro płyn hamulcowymiał postać zawiesiny to możliwe że coś się przytkało i jak puści - jest ok. jeśli nie- trzyma
Silnik: 1.9 Td 55Kw Pomógł: 4 razy Wiek: 37 Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 809 Skąd: Litwa, Wilno
Wysłany: 2009-04-19, 10:06
u mnie bylo identycznie, od wielkiej temp tarcze mi sie zrobily krzywe i tez byla wibracja, tarcze wymienilem i wibraji niebylo ale sie grzaly dalej, a tego problemem byla glowna pompka hamowania no nie wiem jak ona inaczej sie nazywa, poprostu gdy naciszkasz hamulec plyn cinie na cylinderki a one tym razem na klocki i autko hamuje, lecz gdy zdejmujesz noge z hamulca cisnienie z systemy hamulcowego musi zmniejszyc sie, lecz gdy glowna pompka jest zepsuta ona nieprzepuska plynu w odwrotna strone czyli spowrotem do zbiorniczka i dlatego ciagle jest tak ze autko jakby hamuje.... w tej pompce sa takie niby gumki, ja je wymienilem i wszystko bylo ok ale tam trzeba ostroznie.... sprawdz glownie pomka hamowania ona bedzie winna.
_________________ 1st. auto IZ Combi 1.5 benzyna white 85r. - Dead
2nd. Opel Ascona 1.6i GLS silver sedan 87r. - Almost Dead
NOW!!! VW Vento 1,9TD AAZ GL Blue Metalic FOREVER!
Silnik: TDI AHU
Wiek: 36 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 32 Skąd: Kozienice
Wysłany: 2009-04-19, 14:24
a te gumki można dokupić w zwykłym sklepie z częściami?? chociaż z drugiej strony chyba łatwiej będzie wymienić całą pompę... ok dzięki za rady. jak uporam się z tym to napisze co było przyczyną. Dzięki wielkie
_________________ DIESEL kopci, DIESEL czadzi, DIESEL nigdy Cię nie zdradzi xD
Silnik: 2.8 VR-6 Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 2400 Skąd: Warszawa-Puszków
Wysłany: 2009-04-19, 15:40
Serwo odpada ono ma nam tylko ułatwić wciśnięcie pedału hamulca jak by serwo mu się dotego stopnia padło to by miał twardy hamulec
Pozostaje jeszcze jedno pytanko czy wibracje masz przy hamowaniu czy przy większej prędkości, i czy przy naciśnięciu hamulca pulsuje ci pedał delikatnie góra dół? jażeli ci pulsuje to na sto procent masz krzywe tarcze a jeżeli to się dzieje przy prędkościach np powyżej 60 km/h to stawiam na felgi możesz też zamienić sobie koła z przodu na tył i wtedy zobaczysz czy wibracje ustały czy nie. po prostu trza na razie metodą prób i błędów próbować by niepotrzebnie nie wydać kasy na coś co jest sprawne.
Silnik: TDI AHU
Wiek: 36 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 32 Skąd: Kozienice
Wysłany: 2009-04-19, 17:19
bicie jest przy hamowaniu, bo tarcza sie skosiła od temperatury, biję również podczas jazdy, ale to na 100% nie jest przyczyna grzania się koła , po za tym felgi wyważyłem, po za tym jesli serwo by padło to zblokowało by wszystkie koła(chyba że się myle) według mnie to bedzie przyczyna membram w pompie jak pisze kolega Fable, więc albo zestaw naprawczy, albo nowa pompa, okaże się po rozebraniu. takie moje wnioski
_________________ DIESEL kopci, DIESEL czadzi, DIESEL nigdy Cię nie zdradzi xD
Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2009-04-19, 17:32
wymień nowe tarcze i zobaczysz czy sie nadal grzeje bo i tak musisz to zrobic a kolo z przodu zawsze beda cieple jak bedziesz czesto hamowal
Ja jak spaliłem tarcze to po wymianie na nowe i nowe klocki to tez mi sie grzały przez jakiś czas a tym bardziej ze teraz ty masz krzywe to w pewnym miejscu ociera o klocki i bedzie cieple
A ze bije podczas jazdy to moze coś z oponą masz jakiś guz sie zrobił
Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2009-04-19, 17:56
lepiej podnieść kazde z osobna kola i zakerecic zobaczyc jak to dziala a najlepiej na zapalonym silniku i zgaszonym a dobrze by bylo jak zgasisz motor to odlaczyc ten przewod od serwo co zejdzie podcisnienie i zobaczyc jak sie krecą a potem podlaczyć przewód i odpalic motor i zobaczysz czy jest jakas roznica nawet mozesz powciskac kilka razy pedał hamulca czy po dluzszym urzytkowaniu hamulca nie zaczynaja trzymać
Silnik: 2.0 Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 23 Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-04-20, 21:22
HMMM no to spory problem masz widze ze koledzy już wszystkie możliwe usterki ci wypisali.
Jeśli chodzi o bicie to jeśli podczas chamowania Ci bije lub nasila sie bicie to tarcze masz krzywe, i to chyba już wiesz. No rozumiem że zawiesze nie sprawne i luzów nigdzie nie ma. A jeśli chodzi o grzanie sie tarcz to na pewno nie łożyska, na przednich piastach nie masz możliwości regulacji luzu łożyskowego więc nie skręcisz ich za mocno, a napewno w jednym momencie nie zacierają ci sie oba łożyska, takie cuda tylko w Erze na wszelki wypadek możesz sprawdzić czy przewody gumowe nie są poskręcane lub metalowe nie pozagniatane to zapewne nie jest problem ale te gumowe warto co jakiś czas wymieniać 3 - 4 lata guma wiadomo parcieje i zmniejasza przekrój przepływu płynu z czasem niemal go blokując ja miałem taki przypadek ale z kołem z tyłu ze mi sia zajarało ale po nim wymieniłem wszystkie przednie wężyki (koszt ok 50zł) i naprawdę poczułem różnice
jeśli chodzi o twoj problem to może być kilka przyczyn dokładnie 3.
1 SERVO a w sumie nie serwo bo jak servo padnie to musisz sie nieźle zaprzeć o fotel żeby zahamować, servo może nie odpuszczać do końca tłoczka pompki z powodu zbyt wusokiego podciśnienia w silniku tak więc przeczyść ODME bo może nie być dobrego odpowietrzania silnika
2 Pompka hamulcowa ale mało prawdopodobne bo one są praktycznie nieśmiertelne szczególnie w vw
3 może jesteś przeczulony na tym punkcie tarcze zawsze są gorące nawet po spokonej jeździe na krótkim odcinku nie da sie ich dotknąć i to jest normalne. jak zmienisz tarcze napewno sie poprawi a jeśli nie czujesz ze ci to trzyma samochód tak ze z gorki nie chce sam zjechac na gorących tarczach to sie nie martw. Mi jak sie zajarała tylnia prawa tarcza a to jest koło wlawu paliwa a wszystko przez nieszczęsny gomowy wężyk ktory ze starości sparciał, nagrzała sie tarcza wytopił smar i wszystko staneło w płomieniach w dodatku w centrum miasta ludzie nie wiedzieli czy uciekać czy jeszćże chwile popatrzeć czałe szczęście ze nie zajeła mi sie opona bo bym sie z ventylkiem pożegnał na zawsze a tak to jeszcze śmiga ale wrażenia niezapomniane
mam nadzieje ze cos pomogłem, miłej zabawy w garażu
3 może jesteś przeczulony na tym punkcie tarcze zawsze są gorące nawet po spokonej jeździe na krótkim odcinku nie da sie ich dotknąć i to jest normalne
to jest pierwsza przyczyna a to ze pedał ci bije to tylko i wyłacznie masz krzywa tarcze
a jak masz krzywa tarce to w pewnym momece ci hamulec trzyma.wymien tarcze,a jak chcesz zeby tarcza nie była goraca to kup sobie wentylowane polecam miałem takie w vr6 w passacie
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-04-21, 08:16
FWD350 napisał/a:
jak masz krzywa tarce to w pewnym momece ci hamulec trzyma
No i właśnie o tym samym wcześniej pisałem....właśnie po to chciałem żebyś pobawił się w przepychanie auta....jeśli coś będzie Ci czasami szurać to na bank tarcza jest tak krzywa że chwilami ociera o klocek i stąd grzanie i bicie
Silnik: TDI AHU
Wiek: 36 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 32 Skąd: Kozienice
Wysłany: 2009-06-02, 20:52
Witam ponownie po długiej przerwie..
ma nadmierna aktywność w życiu codziennym przełożyła sie na zerową aktywność na forum.. niestety.
obecałem napisać jesłi uda mi sie rozwiazać problem..
jako że samochód był mi potrzebny i nie było kiedy sie zabrac za zdiagnozowanie usterki, naprawila sie sama Powodem była ku mojemu zdziwieniu krzywa tarcza, która po przejechaniu 2 tys km dotarłą sie i przestałą bic wogóle. Nie brałem tej opcji wogóle pod uwagę! ponieważ borykałem sie z krzywymi tarczami w samochodzie ojca,(Renault Megane DCI ) gdzie podczas hamowania kierownice wyrywalo niemalże z rąk, ale podczas jazdy było ok! To mnie zwiodło. Tak więc u mnie przyczyną był gumowy przewód, a u ojca wystarczyło przetoczenie tarcz. Ciężka i nerwowa przeprawa z tymi hamulcami ale zakończona pozytywnie w obu przypadkach.
Konlukuzja- każdy samochód wymaga indywidualnego podejscia! i odrobiny cierpliwosći
_________________ DIESEL kopci, DIESEL czadzi, DIESEL nigdy Cię nie zdradzi xD
odkopię stary temat i zapytam jeszcze raz o bicie kierownicy w przedziale 80/120/ km/h.
powiem że mam alu z pierścieniami centrującymi, tuleje na wahaczach nowe, zbieżność i symetria ustawione niedawno po wymianie amortyzatorów, tarcze są wentylowane i po przejechaniu około 3 km nie zauważyłem żeby się nagrzały, (normalnie przykładam rękę). podniosłem przód i zakręciłem kołami, lewe spoko żadnego ocierania, prawe natomiast trze cały czas !? jaka może by tego przyczyna?? proszę o pomoc
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2011-08-14, 22:18
zB3ig napisał/a:
odkopię stary temat i zapytam jeszcze raz o bicie kierownicy w przedziale 80/120/ km/h.
powiem że mam alu z pierścieniami centrującymi, tuleje na wahaczach nowe, zbieżność i symetria ustawione niedawno po wymianie amortyzatorów, tarcze są wentylowane i po przejechaniu około 3 km nie zauważyłem żeby się nagrzały, (normalnie przykładam rękę). podniosłem przód i zakręciłem kołami, lewe spoko żadnego ocierania, prawe natomiast trze cały czas !? jaka może by tego przyczyna?? proszę o pomoc
Trzeba rozebrać zacisk i zrobić wymianę gumek. Pewno przegrzało ta tarcze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum