Forum Volkswagen Vento Klub Polska :: Zobacz temat

Brutal · Wysłany: 2011-10-24, 23:09 **Koniec silnika?**

Witam!

Dzisiaj nastała wielka tragedia ponieważ ventowóz odmówił mi posłuszeństwa i oddał się na spoczynek

wieć tak odpaliłem maszynę słyszałem jakieś stukanie w silniku przejechałem z kilometr zobaczyłem ze kopci jak by turbina umarła ale to jest silnik 1,9 d 64km wiec odpada wyszedłem z maszyny otwarłem maskę przegazowałem i kopcił jak wracałem to już nie miał mocy na wjeździe mi zgasł i już nie opalił co możne być?

bradley · Wysłany: 2011-10-24, 23:27

Chyba trzeba urwac glowe i sprawdzic czy tloki nie spotkaly sie z zaworami.

chopin87 · Wysłany: 2011-10-25, 10:51

sprawdz czy nie przestawil sie rozrzad. przestawienie nawet o 1 zabek moze miec takie skutki. ewentualnie cos nie tak z pompa. w SDIku mialem tak jak szef kupil auto. nie chcialo jechac strasznie glosno chodzil kopcil i palil 12l/100km, po regulacji pompy pali 7l chodzi ciszej i kopci tylko jak sie da duzo gazu a i przynajmniej jechac zaczelo

bradley · Wysłany: 2011-10-25, 12:24

Sprawdz jeszcze stan klinu na wale

Brutal · Wysłany: 2011-10-25, 16:43

Sprawdzone klin na wale

bradley · Wysłany: 2011-10-25, 20:12

Czyli reakcja lancuchowa

Brutal · Wysłany: 2011-10-25, 20:36

Czyli co masz na myśli zawory wszystko działają

bradley · Wysłany: 2011-10-25, 20:38

Moze zle zrozumialem

Chodzilo mi o to, ze jak sie giba kolo na wale to jak pisal chopin87, przestawienie rozrzadu jest kwestia czasu, a jak sie bardzo przestawi to jest troche wieksza demolka.

Brutal · Wysłany: 2011-10-26, 22:00

no szklanki poszły się...

Brutal · Wysłany: 2011-10-27, 22:25

No już śmiga

Brutal · Wysłany: 2011-10-28, 11:17

Ale ma problem ze śmiganiem