Ostatnio sporo padało śniegu trochę przetopiło woda weszła gdzie nie powinna i rano nie mogłem otworzyć drzwi ale tylko od strony kierowcy bo inne się otwierały.
Więc odpaliłem auto pochodziło trochę i po pewnym czasie auto się otwarło
Wysmarowałem zamki olejem żeby wszystko ładnie chodziło
Ale dziś wieczorem sprawdzałem auto się otwiera i zamyka i za 3 razem znowu złapało
nie jest to ani uszczelka bo w 3 sekundy nie złapały by.
Wydaje mi się ze problem jest w zamku
jak ciągnę za klamkę to czuje ze tam wszystko działa ale zamek nie puszcza
Od środka tez jest ten sam problem klamkę ciągnę ale nie puszczają drzwi
Mieliście podobny problem
mam podobny problem, i dzisiaj już troszkę o tym szukałem na necie, z tego co czytałem to najprostsza rada na te dolegliwości to psiknąć w zamek WD 40, bądź silikon w sprayu, bądź rozebrać zamek, przeczyścić, przesmarować smarem grafitowym/ psiknąć silikonem w sprayu. I dla pewności jeszcze ten spray na uszczelki dać. A przyczyną tego jest po prostu wilgoć, która dostaje się do zamka, zamku i mróz, a o te czynniki ostatnio nie trudno a ja głupi jeszcze przed mrozami zaraz na myjni byłem to już całkiem mam lipę tyle że od strony pasażera.
Mnie tylko zastanawia to ze dwa razy mi się auto otwarło i nagle w ciągu 3 sekund zamknąłem drzwi i już nie mogłem otworzyć. trochę za szybko żeby mróz złapał ;/
Zamki w sumie mam poczyszczone bo na jesień rozbierałem wszystko, wymieniałem rygielki w drzwiach bo mi się złamały na raz w jednych i drugich drzwiach na szczęście miałem otwarte auto bo bym musiał kombinować z wchodzeniem przez bagażnik
Hejka u mnie przednie drzwi gdy kupiłem auto się nie otwierały. Rozbierałem oba zamki i mogę powiedzieć gdzie leży problem. Gdy zrobi się cieplej rozbiorę zamek i nakręcę filmik gdzie leży problem gdy zamek nie chcę się otworzyć.
W dolnej części zamka są dwie części odpowiadające za otwarcie (możesz pociągnąć za klamkę drzwi się otworzą) i za zamknięcie zamka (po pociągnięciu za klamkę drzwi nie będą się otwierać).
Wygląda to mniej więcej w ten sposób:
" I] "
między "I" a "]" jest sprężynka bo są to ruchome części która umożliwia otwarcie zamka i to właśnie gdy drzwi nie chcą się otworzyć sprężynka nie funkcjonuje jak powinna. U mnie dw-40 i tawot pomógły. Robiłem to tydz. po zakupie Vento i w żadną zimę problem się już nie pojawił.
Gdy komuś nie chcą otworzyć się drzwi proponuję ciągnąć za klamkę bez zrywów tylko powoli i płynie (bo ciągnąc za klamkę oba "I]" się poruszają szarpiąc sprężynę do zamknięcia drzwi) aż drzwi się otworzą (można delikatnie ręką na wysokości zamka pukać w drzwi aby zamek od uderzeń zruszył spręzynkę)
Pozdro.
_________________ Przewozy 9 osobowym busem dostępny 24h. Mercedes Vito 639 www.Pewka.pl cała Europa.
Ostatnio zmieniony przez MustangGT 2012-01-17, 23:31, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: AAM Pomógł: 4 razy Wiek: 36 Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 333 Skąd: Joniec / Warszawa
Wysłany: 2012-01-18, 11:01
U mnie w poprzednią zimę było tak samo... Często nawet musiałem tyłem się dostawać do samochodu.
WD 40 to nie polecam, bo wypłukuje smary...
Ja użyłem środka o nazwie Inhibol, służy min. do smarowania broni palnej, zamków itd. Powiem Ci że pomogło, tylko najpierw wysusz dobrze zamek i trochę ogarnij go z tego całego syfu co się tam zbiera.
Inhibol wypiera wodę, dzięki czemu nie przymarzają do siebie elementy zamka, dobrze też smaruje.
Można użyć też sylikonu technicznego w sprayu, również powinien pomóc.
wszyscy maja jeden problem a ja jak zwykle musze miec inaczej u mnie drzwi sie otworzyly bez problemu ale za to nie dalo sie ich zamknac. zapadka nie zaskakiwala... jak narazie nie chcialo mi sie tego rozbierac wiec wysuszylem zamek farelka i psiknalem elektrosolem zeby wyprzec wode a pozniej WD-40.
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2012-01-18, 12:32
chopin87 napisał/a:
wszyscy maja jeden problem a ja jak zwykle musze miec inaczej u mnie drzwi sie otworzyly bez problemu ale za to nie dalo sie ich zamknac. zapadka nie zaskakiwala... jak narazie nie chcialo mi sie tego rozbierac wiec wysuszylem zamek farelka i psiknalem elektrosolem zeby wyprzec wode a pozniej WD-40.
Tez tak mam co zimę , da sie z tym żyć. Druga sprawa to zamarza centralka, często nie da się otworzyć pilotem, kluczyk to tylko mi działa w drzwiach kierowcy, bagażnik i pasażer nie maja zamka .
Trzeba tylko często używać jakiś środków smarujących i problem z głowy .
Silnik: 1.9D Pomógł: 3 razy Wiek: 33 Dołączył: 03 Sie 2011 Posty: 102 Skąd: Białystok
Wysłany: 2012-01-18, 12:43
Mam to samo co Witek84r, wczoraj zamknąłem odpalone autko i nie mogłem się do niego dostać... dziś zdjąłem tapicerkę i popsikałem trochę w te miejsce gdzie idzie linka od wewnętrznej klamki. Zobaczymy czy pomoże... a jak nie to zostaje tylko wyjmowanie zamka i czyszczenie, ale to już w poniedziałek jak zaczną się ferie
Są jakieś plusy tego ze mi zamarzł zamek
Dziś jak wróciłem do domu posmarowałem sobie przy okazji wszystkie uszczelki i zawiasy.
Teraz wszystko mięciutko działa
A czy dalej będzie zamarzać to się okaże rano.
Dzięki wszystkim za porady
mam to samo a to wszystko przez ten deszcze przed mrozami :/ drzwi od pasażera w miejscu stoją a tylko tam mi zamek działa z klucza...całe szczęście jest pilot a drzwi po pół godzinnej jeździe się otwierają aby jedynie co zapadka mi raz nie chciała puścić i drzwi zamknąć nie mogłem ale od czego ma się w samochodzie śrubokręt
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2012-01-19, 19:37
Żeby załatwić sprawę definitywnie i na długie lata to zamek trzeba wyjąć rozebrać wyczyścić i nasmarować. Z zewnątrz nie idzie zapodać smaru do wnętrza, zamek jest na tyle szczelny że niama jak tego zrobić, ale na tyle nieszczelny że brud się dostaje. A co do wd-40 i elektrosolu - przecie to to samo i żaden niema dobrych właściwości smarnych, pomoże bo rozpuści lód i rozpuści resztki starego smaru które się lepiej rozejdą po zamku.
A mam pytanko-czy sam zamek jest rozbieralny żeby to wszystko wyczyścić?U mnie to samo drzwi pasażera sie nie otwierają.A jak juz się naszarpałem,nagimnastykowałem to się otworzyły ale nie chciały zamknąć.Poradziłem sobie wsadzając śrubokręt w zapadkę i zamknąłem. To teraz znowu nie mogę otworzyć...kabaret.Ma ktoś jakiś patent ,żeby ściągnąć tapicerkę na zamkniętych drzwiach albo jak to otworzyć?
U mnie też problem przedtawia się nieco inaczej.Auto kupiłem parę dni temu i jedną z jego wad jest to,że zamek,który otwiera centralny zamek w samochodzie znajduje się w drzwiach pasażera.Jest to efekt próby włamania.W tej chwili sprawa wygląda w ten sposób,że otwieram samochód i drzwi od strony kierowcy nie otwierają się.Nie możan również pociągnąć za cyngielek żeby je otworzyć-jest jak przyklejony.Klamką od wewnątrz również nie można otworzyć.Dodatkowy objaw jest taki,że centralny po chwili sam się zamyka i tak w kółko-ja otwieram,on się zamyka.Moje pytane brzmi co mogło ulec uszkodzeniu,od czego w ogóle zacząć szukać.W tej chwili do auta dostaję się przez miejsce pasażera i jest to dosyć trudne.
Silnik: 1.8
Dołączył: 29 Sty 2012 Posty: 3 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-01-29, 16:49
Piotr_Goldap mam dokładnie ten sam przypadek co Ty Właśnie ide rozbierac cały panel i spróbować otworzyć bo musze non stop wskakiwac od strony pasazera a wygląda to humorystycznie ;/
Piotr_Goldap mam dokładnie ten sam przypadek co Ty Właśnie ide rozbierac cały panel i spróbować otworzyć bo musze non stop wskakiwac od strony pasazera a wygląda to humorystycznie ;/
Dzis robiłem trase i się otworzyły jak się auto nagrzało.ale podejrzewam ze jutro znow nie otworze.Wlałem tam już chyba połowe odmrażacza i sporo smaru silikonowego.
Co do kolegi 3 posty wyżej to podejrzewam ,że sterownik padł jesli masz na pilota.U mnie tez tak sie działo i dodatkowo był z alarmem odcinającym zapłon.Wywaliłem to zrobiłem na krotko i jak puści mróz montuję nowa .Muszę jeszcze zlokalizowac wyciek powietrza z układu c.zamka
Ostatnio zmieniony przez Piotr_Goldap 2012-01-29, 20:19, w całości zmieniany 1 raz
mateuszpoznan, jeśli masz pilot i jest to alarm albo dobrze wybajerzony sterownik to jest taka opcja, że sam zamyka auto jeśli nie zostaną otwarte drzwi tak więc możesz mieć po prostu stycznik przy drzwiach od pasażera uszkodzony spróbuj otworzyć inne drzwi lub bagażnik przy próbie włamania wkładkę zamka zniszczyli czy ostała się?
mateuszpoznan, jeśli masz pilot i jest to alarm albo dobrze wybajerzony sterownik to jest taka opcja, że sam zamyka auto jeśli nie zostaną otwarte drzwi tak więc możesz mieć po prostu stycznik przy drzwiach od pasażera uszkodzony spróbuj otworzyć inne drzwi lub bagażnik przy próbie włamania wkładkę zamka zniszczyli czy ostała się?
ja bym raczej powiedzial ze skoro w drzwiach kierowcy nie otwiera sie zamek (rygiel zostaje na dole) to CZ wyczuwa ze sa zamkniete drzwi i zamyka reszte
Silnik: 1.9D Pomógł: 3 razy Wiek: 33 Dołączył: 03 Sie 2011 Posty: 102 Skąd: Białystok
Wysłany: 2012-02-01, 09:27
A ja dziś z kolei miałem taki problem że chciałem przekręcić kluczyk żeby zamknąć drzwi i tylko czułem jakby jakaś sprężyna odbijała i rygiel nie chciał schodzić do dołu... Autko musiałem zamykać od środka... Problem pojawił się po włożeniu zamka...
chopin87, o czymś takim nie słyszałem to że któreś to się otworzą to już tego sterownik w żaden sposób nie sprawdza przecież bo i jak
w zmaku kierowcy jest sterownik. jak wcisniesz rygiel to Ci sie wszystkie drzwi zamkna a skoro rygiel mu sie nie podnosi to auto odbiera to jako zamkniety samochow i moze zamknac reszte drzwi. zwroc uwage ze z klucza otworzysz centralny z obu stron a ryglem tylko od strony kierowcy (przynajmniej tak jest u mnie).
Silnik: 2.0 8V ABA Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 17 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2012-02-02, 14:47
chopin87 napisał/a:
devill4 napisał/a:
chopin87, o czymś takim nie słyszałem to że któreś to się otworzą to już tego sterownik w żaden sposób nie sprawdza przecież bo i jak
w zmaku kierowcy jest sterownik. jak wciśniesz rygiel to Ci sie wszystkie drzwi zamkna a skoro rygiel mu sie nie podnosi to auto odbiera to jako zamkniety samochow i moze zamknac reszte drzwi. zwroc uwage ze z klucza otworzysz centralny z obu stron a ryglem tylko od strony kierowcy (przynajmniej tak jest u mnie).
Ten sterownik to 2 mikro styki. Działają jak się przekręci kluczyk lub naciśnie rygiel. U mnie nie przekręciłem kluczykiem zamka od kierowcy bo zamarzł - otworzyłem od pasażera i centralny po 3 sekundach się zamknął sam. Czyli tu prawidłowo.
A co do nieotwierania i niezamykania się drzwi - nie pomogą żadne smary silikonowe towoty wd i inne szajsy. Trzeba wyjąć klamkę zdemontować wkładkę wyczyścić nasmarować, ( ja nasmarowałem smarem grafitowym ale są dedykowane smary do zamków,trochę drogie) równocześnie zdjąć tapicerkę drzwi i wymontować całe ustrojstwo z drzwi. Rozebrać, wymyć benzyna ekstrakcyjną przeczyścić w razie potrzeby papierem lub szczotką , przesmarować i rozruszać wszystkie dźwignie i trybki w tym zamku. Zapamiętajcie sobie tylko położenie tego plastikowego kółeczka w które wchodzi trzpień zamka z klamki, bo on naciska mikrostyki od centralnego - żeby nie włożyć go jak wypadnie - odwrotnie - bo dwa razy trzeba rozbierać wszystko...
Zamontować i cieszyć się śmigającym jak nówka zamkiem.
Ja muszę jeszcze z zamkiem w bagażniku zrobić porządek.
no pasuje tylko w jednym położeniu więc nie ma tu za wiele do wyboru a trafiłeś w zamek w końcu czy nie?
a druga kwestia to jak wyjmiesz klamkę z drzwi to widać ten otwór w który powinno wchodzić wiosełko które wskazałeś na zdjęciu i możesz sobie wkrętaka większego dłuższego wsadzić i sprawdzić czy jak przekręcisz w lewo albo prawo czy będzie zamykać czy nie jak nie to coś w zamku uwalone jest
no to teraz czy jak włożysz wkładkę w klamkę to czy możesz swobodnie kręcić kluczykiem ew delikatnie przytrzymaj może wiosełko czy pod oporem czasem coś nie przeskakuje jak wszystko w porządku to zostaje tylko i wyłącznie kwestia poprawnie włożyć na swoje miejsce...powodzenia
Uporałem się z zamarzającym zamkiem. Mimo dużych mrozów drzwi sie otwierają i zamykają bez problemu.
A co zrobiłem ?
Czytałem gdzieś na forum aby wszczyknąć w mechanizm zamkną spirytus, ale to marnotrawstwo więc znalazłem stary denaturat gdzies w domu. Wziąłem szczykawkę i wstrzyknąłem go w mechanizm zamka. Oczywiście trzeba zdjąć panel drzwiowy. Potem jak wszystko ładnie odparowałem wziąłem olej najzwyklejszy roślinny i za pomocą też szczykawki naoliwiłem wszystko w środku.
Może to prowizorka ale działa. I może komuś to w czymś pomoże.
Mam tez pytanie, żeby wymontować zamek trzeba tez poodkręcać prowadnice szyb? Bo chyba bez tego nie da się wyciągnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum