[sławek]

Cieknie mi cylinderek, a dokladnie cieknie z tej gumki która jest na nim. Czy mozna dokupic sama gumke i wymienic czy trzeba cały cylinderek wymieniać?
Wymieniał ktos cylinderek, bardzo jest przerabane?

[spyro]

Proponuję wymianie cały cylinderków, to nie jest drogie. Miałem taki problem w listopadzie, że jak złożyli z powrotem mi hamulce (wtedy jak robiłem remoncik generalny) to nie szło odpowietrzyć przez rozpitolone cylinderki. Wymiana trwała krótko i nie była droga...

Tu masz oryginał:
KLIK

A podróbki to są nawet po 10 zł ( po tyle widziałem w focie jakiś szajs)

[browar1]

witam ja wymienialem w wekend koszt 21zl i 25min pracy .
1. zdejmnij bemben
2.odkrenc przewód i odpowietrznik klucz 11 i 7
3. wykręc stare dwie srubki na szesciokąt niepamientam 4mm
4.wyjmnij stary wluz nowy nietrzeba dotykac szczęk
5. dokręc wkręc odpowietrznik
6 , zalóz bęben i odpowietrz
7. SZEROKIEJ DROGI
POZDRAWIAM

[sławek]

OK. Dzięki, w sobote biore się za wymiane cylinderka.
Nie mieliście problemów z wykręceniem starych cylinderków (bo u mnie to chyba od nowości nie były wymieniane - 14 lat - tak mi sie wydaje ze od nowości).
Oczywiście kliknąłem POMÓGŁ.

[kamilzmc]

a nie widzieliscie gdzies cylinderkow do tylu ale nie do bebnow lecz do tarcz

[tomala2301]

browar1 zapomniałeś dopisać , żeby podczas ściągania bębna hamulcowego śrubokrętem poluzował sobie samoregulacje to bęben lepiej zejdzie , poza tym dobrze łożyska wyreguluj . Pozdrawiam

[browar1]

tomala a gdzie masz samoregulator od zewnętrznej srony bo niekumam

[tomala2301]

browar1 między szczękami jest taka listwa metalowa i tam jest taki klin w miare zużywania się szczęk hamulcowych ten kiln opada . W ten sposób reguluje odstęp szczęk od bębna.Ten klin jest na sprężynce , sprężynka jest przymocowana do tej szczęki co nie ma wajchy od ręcznego .

[browar1]

spoko ja otym wiem tylko troche marne miejsce aby go wyciągnąc podczas sciągania bębna ale juz wiem oco ci chodzi ok

[zB3ig]

jak wyregulować ten klin żeby dobrze było bo wczoraj jak wymieniałem linkę w tylnym lewym kole to chyba o ten klin trąciłem i później miałem problem z założeniem bęben, ale jakoś go wcisnąłem bo nie wiedziałem o co biega i myślałem że to się samo jakoś ustawi czy dotrze
a tu lipa dziś podnosiłem i ciężko się kółko kręci... i czy da radę z tym jeździ jakiś czas nic poważnego nie powinno się stać ? tylko się szczęki zetrą troszkę co nie?