ja tam dokręcałem na wyczucie, inni mówią że dokręcasz do oporu później luzujesz nakrętkę tak aby tą podkładkę pod nią możne będzie delikatnie obrócić śrubokrętem.
Wcale nie powiedziane, że jak wymieniłeś na nowe łożysko, że się nie rozsypie... Ja wymieniając (na znanego już na tym forum Optimala) na nowe łożyska z tyłu, odezwały się już po kilkuset kilometrach. Wymieniając na SKF problem minął raz na zawsze. Ale co tam więcej może jeszcze huczeć poza oponami? Albo łożyska, albo opony - nic więcej mi do głowy nie przychodzi...
nie chodziło mi o luz po skręceniu tylko o luz po włożeniu środkowej części łożyska czy jak to zwać na czop...ten element nie powinien luźno wskakiwać a siedzieć według mnie ciasno w miarę ale bez przesady...jeśli będzie luz to wiadomo co może się dziać
FAG też robi dobre łożyska i tanie w miarę i to dla mnie jest dolna granica przy zakupie nowych łożysk
Silnik: 1,9tdi
Dołączył: 06 Sty 2011 Posty: 71 Skąd: kraków
Wysłany: 2012-04-23, 21:39
właśnie ja zmieniłem łożyska na SKF i powiem tez ze opony juz rocznik owo sa stare ale bieżnik maja dobry moze to byc przyczyna tego. opona zawsze ma określony czas użytkowania tak mi sie wydaje
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2012-05-01, 18:04
raf, jesli porządnie szarpiąc kołem nie wyczuwasz choćby minimalnego luzu to nakrętka czopu została za mocno dokręcona i łożysko pada wtedy prawie natychmiast.
To raczej wina montażu, no chyba że na wyjątkowo felerne trafiłeś albo coś innego z tyłu nie domaga.
No nie wiem czy wina montażu,robił zaufany mechanik.Zmieniane były czopy piast i łozyska.Jedna strona ok a druga miała luz i huczało.Myślałem ,że zimówki huczą ale po zmianie okazało sie ze łozysko.Sprzedawaca w sklepie powiedział ,że ostatnio sporo mechaników się skarży na SKF.Może wadliwa partia poszła .
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2012-05-06, 10:30
to jest prawda, rok temu jedno mi się rozpadło i zablokowało koło w czasie jazdy na autoostradzie, myślałem że przypadek albo coś źle zrobiłem montując ale gadałem z mechanikami i zdarza się ostatnio dość często, kolejna dobra firma idzie się paść
Silnik: 1.8 GLX Pomógł: 29 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Kwi 2012 Posty: 2825 Skąd: Zielona Gora
Wysłany: 2012-05-06, 23:38
Panowie montujac lozyska za pierwszym razem dokrecamy z wyczuciem ale po 1tys nalezy sprawdzic i dokrecic je znowu, ja tam nie wierze ze lozysko pada po 5tys tymbardziej skf gdzie trzeba dac 170 na strone gdzies takze to odpada ja mam u siebie fag-a i jest ok
wszystko teraz się sypie nie ma co się oszukiwać....firmy kupują tani szmelc i nabijają swojego logo bo jest taniej dla nich a w razie czego wadliwa seria i tyle
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum