Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-05-11, 18:02 Wymiana nagrzewnicy
Wymienialiście może już nagrzewnicę, może macie jakieś sugestie? Od czego zacząć, gdzie będa problemy... Wiem, że to roboty w cholere, ale nie mam chyba wyjścia...
Silnik: 2.0 2E Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 172 Skąd: K-Kożle
Wysłany: 2007-05-11, 20:06
a jednak nagrzewnica ci poszla , jak pisales ze plyn ci sie traci a nie widac gdzie , to nagrzewnica jednak winna ,
roboty w piguly , robilem to w mk2 , w vento jeszcze nie ale ci ne zazdroszcze....
niech sie wypowie ktos kto to robil , ale podejrzewam ze trzeba pol , jak nie cala konsole rozebrac ,..... uhuuuhuuu kupa roboty.
zycze powodzenia ,
jeszcze nie wymieniałem nagrzewnicy w Vento lub w Golfie III , w francuzach wymieniałem dużo i wiem , że trzeba cały pulpit wyciągać , raz wymieniałem nagrzewnice w VW Passacie z 1991r , ale nie pamiętam czy cały pulpit tam ściągałem . Spróbuj od ściągnięcia najpierw dmuchawy i tam musisz popatrzeć co dalej ale wydaje mi się , że czekać Ciebie będzie wymontowanie całego pulpitu spyro powodzenia
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-05-14, 00:45
No niestety w sobotę miałem wymeniać, ale nie zrobiłem nic bo w piątek że tak powiem piwka szły jedno za drugim ze znajomymi, więc sobota spędzona leczeniu kacxyka. Ale zamówiłem już nową, więc xeka mnie ta zabawa. Mechanicy w Łodzi minimum to 200 ł chcą, więc postaram się samemu to zrobić... O ile mi się uda, bo nigdy aż tak nie rozbieralem wnętrza żeby cała dechę ściągać.
Swoją droga czemu tak debilnie jest to rozwiązane, żeby wymienić to cholerstwo trzeba pół auta ściągnąć...
No i mam nadzieje, że to to , tak by wskazywało, bo mokry dywanik od strony kierowcy noi znikający płyn...
Silnik: 2.0 2E Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 172 Skąd: K-Kożle
Wysłany: 2007-05-14, 19:39
czyli tak ja ci radzilem w temacie odnosnie znikajacego plynu, nagrzewnica jak pusci to kapa , trza rekawy zakasac i brac sie na caly dzien do roboty.......200 dac to lepiej samemu
przynajmniej sie czegos nowego nauczysz...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-05-14, 22:21
No więc powiem Wam szczerze, że jestem z siebie dumny. Zacząlem koło 14 i skończyłem koło 21, nagrzewnica wymieniona na nową. Powiem jedno, współczuję komukolwiek tej roboty, to była masakra. To nie jest tylko wyciągnięcie całej dechy, oprócz tego całe podszybie, wycieraczki, silnik wycieraczek, filtr, obudowa filtra przeciwpyłkowego, dmuchawa, wzmocnienia itp itd. Po prostu tragedia. Namęczyłem się strasznie, ale w kieszeni pozostało 200 zł (ta cena to była bardzo niska, po znajomości, normalnie krzyczą co najmniej dwuktrotnie tyle i powiem szczerzę, nie dziwię się...).
Zrobiłem parę fotek, więc na pewno będzie porada co i jak, co prawda fotki wyszły koszmarnie, ale postaram się opisać wszystko krok po kroku.
Reasumując, jest do zrobienia, choć miałem moment zwątpienia, gdy nie potrafiłem wyciągnąć tych wszystkich rzeczy związanych z dmuchawą.
No i przy okazji muszę teraz kupić nowy panel nawiewów, bo ten już się skończył, tzn kończył się od dawna bo się przycinał, ale teraz przy jego demontażu padł totalnie...
Mam nadzieję, ze to było przyczyną i teraz nie będzie mi znikał płyn chłodniczy... OBY...
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2007-05-14, 22:47
Toż to MASAKRA jest jakaś
Jakbym miał tydzień wolnego i parę zgrzewek piwa to może dałbym radę ale tak to bym się tego chyba nie podjął.
W jedno popołudnie i to na podwórku pod chmurką?
Spyro pełen szacunek
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-05-14, 23:00
Dziękuję bardzo Jakby ktoś chciał to na Zlocie polecam się do pomocy, ale mogę gadać co i jak byle tego nie robić znowu ALe najbardziej rozwaliło mnie to jak były sprytnie powpinane w deche kable,m tzn każda najmniejsza wiązka przewodów była pod coś podpięta, poprostu majstersztyk jak dla mnie, mocno się natrudziłem żeby zrobić to identycznie... Jak oni to w fabryce tak ładnie powpinali taśmowo?
A najlepsze było że po zmontowaniu została mi się jedna wtyczka Dopiero po jakimś czasie doszedłem do tego że to wtyczka od oświetlenia schowka
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-05-15, 12:22
Polibo napisał/a:
były ślady wycieków przy niej
no właśnie nie było jakiejś wielkiej dziury czy czegoś takiego, ale pod spodem miała masę zielonego osadu, czyli musiało z tego lecieć. Możliwe jest, że oprócz tego leci jeszcze gdzieś ale to się sprawdzi przez najbliższe dni, czy nadal znika mi płyn. Aktualnie zalałem wodą, jak wszystko będzie OK wtedy spuszczę to i zaleję nowym płynem.
witam,mam problem u siebie taki ze ktoś zmieniał panel i chyba zamienił linki,mianowicie tam gdzie ma być ciepło to jest ustawianie gdzie ma dmuchac (szyby-nogi..) a w drugim mam siłe grzania (temperature), ale żeby było mało tego to nie mam pełnych ustawień gdzie ma grzac,mam tylko na nogi i przód,brakuje mi na szybe a teraz w zime sprawia mi to problem bo parują szyby.
Może ktoś wie jak to zmienić aby było dobrze i ma jakies porady do tego???
Silnik: 1,8T audi A6 Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 91 Skąd: ruda slaska
Wysłany: 2009-01-19, 13:11
mi w tamtym roku gosć zawołał 600 zł za wymiane ale ja sie nie zgodziłem, niezła kasa co!
kiedyś pisałem ze mi nie leci ciepłe powietrze do kabiny, a okazało sie ze nagrzewnica była zapchana i za 5zł zeton na myjni cicnieniowej załatwił sprawe a nie 600 i normalnie mam teraz saune w aucie
Ciekaw jestem dlaczego w nowszych swoich produktach VW tak utrudnił montaż i demontaż nagrzewnicy. Ja wymieniałem w Golfie II i owszem, namęczyłem się z demontażem, samo składanie poszło już lepiej.Ale napewno nie trwało tyle godzin. Też to robiłem pod chmurką, w Berlinie na ulicy. Ja przy demontażu trochę wygiąłem cięgła od klapek nawiewu i miałem później kłopot z prawidłowym złożeniem.No, ale mam nadzieję że ominie mnie to w Vento. Gratuluję samozaparcia!!!
Niestety Niemcy zrobili taki samochod, ze trzeba oddac do serwisu bo odechciewa sie roboty. Np. wymiane termostatu w Kadecie dieslu mozna przeprowadzic stojac nad silnikiem i popijajac browara. A w vento jak czytalem opis to strach ile roboczo godzin ;P No coz... trzeba sie zmusic i nie oddam do serwisu
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum