ok---szukalem na forum i znalazlem..a mianowicie chodzi o brzeczenie w katalizotorze http://forum.vwvento.org/...ght=katalizator ..zaluzmy ze wykrece i wysypie to co sie tam brzeczy.ale powstaje pytanie PRZECIEZ KATALIZATOR MUSI BYC SPRAWNY!!!! co z tego ze przestanie brzeczec...a badanie techniczne!(spaliny)itd...wiec pytanie do WAS na zdrowy rozum lepiej jak kupie zamiennik i poprostu wymienie-prawda?????
http://www.autosklep.isto...n,363764,0.html
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-06-11, 21:01
Ja mam wstawiony poprostu tłumik zamiast kata i już. Samej rurki nie polecam ze względu na spaliny, z tłumikiem zamiast kata przechodzę przeglądy choć nie jest to tak dobrze jak z katem założonym.
U mnie też jest rurka. Jak kupiłem to nie było, ktoś wyciął katalizator. Jak jest zimny silnik to trochę głośno chodzi. Ale nie mam porównania odnośnie poziomu hałasu gdyby był katalizator.
A po wywaleniu kata palą wam auta troszkę mniej? i macie ciut więcej mocy? Żekomo strumiennica poprawia nieznaczny przyrost mocy, ale sam już nie wiem...
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2007-06-15, 00:21
a wcale że nie - ja odczułem znaczną poprawę osiągów
ale to dlatego że po awarii silnika katalizator nazbierał sporo oleju i dlatego musiałem go wyrzucić bo przez niego zamulał mi wydech
ogólnie Spyro ma rację - przyrost mocy jeśli jest to tak nieznaczny, że odczuć się go praktycznie nie da
A poza tym ja jestem zdania że strumienica owszem, jak najbardziej, ale tylko wtedy jeśli dobrze zostanie obliczona i "zestrojona" z odpowiednim dolotem powietrza. Proste prawa fizyki - ile wleci tyle musi wylecieć. Polepszenie tylko jednej strony w zasadzie nic nie daje...
Silnik: 2e Pomógł: 25 razy Wiek: 45 Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 924 Skąd: Ostróda
Wysłany: 2007-06-19, 16:50
spyro napisał/a:
strumienica kosztuje tyle co katalizator?
Co ty piszesz
Byle jaka strumienica w obudowie katalizatora kosztuje 100 zł
A katalizator 1000 zł
Chyba jest jakaś różnica
A na diagnostyce ci się nie przyczepia że masz jakąś rurkę zamiast katalizatora
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-06-19, 21:31
katalizator tysąc złotych? Jaca o czym ty mówisz... Uniwersalny kupisz za 150 zł BOSALA, a w ASMECIE dedykowany do danego silnika Vento od 250 zł, proponowali mi jak wymieniałem w tamtym roku cały wydech, ale wolałem dać stówkę za tłumik środkowy niż 250 za katalizator... No może w 2,0 takie drogie są...
no w koncu wymienilem ten katalizator.......powiem tak:balem sie ze bedzie glosno w aucie jest cicho!!! co do przyrostu mocy to nigdy sie nad tym nawet nieglowilem bo kazdy kto sie uczyl pilnie fizyki wie ze Cos za Cos wiec ja nawet niechce zeby byl mocniejszy bo i tak juz mi duzo pali a po co ma palic wiecej??przeglad mam we wrzesniu wiec oby do wrzesnia
[ Dodano: 2007-06-29, 08:52 ]
aj zapomialem napisac owszem wymienilem kata ale na strumienice..hehe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum