mam dwa problemy piszczy mi w glosnikach jak dodaje gazu ale po jakims czasie praktycznie tego nie slychac????
drugi to mam kolo napawane do walu i chce jakos zlikwidowac to piszczenie jakims srodkiem to ?czy kupic nowy wal???
jeśli chodzi o piszczenie w głośnikach, to pewnie masz radyjko podłączone pod fabryczny plus (zasilanie) A spróbuj podłączyć zasilanie radia bezpośrednio z akumulatora. Powinno pomóc A co do drugiego pisku, to nie mam pojęcia
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-06-18, 22:19
To niezły wałek masz w silniku, ktoś na szybko chciał naprawić i poprostu zaspawał. To lipa CI powiem. To powinno być przykręcone specjalną śrubą (do kupienia tylko w ASO, płaciłem za nią kiedyś parędziesiąt zł.).
No w każdym razie jak najszybciej bym to na Twoim miejscu zrobił.
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 1539 Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2007-06-19, 10:29
lesny1982 ja tez tak mialem z tym piszczeniem jeszcze do wczoraj. chlopaki mi dolozyli jakis filtr przeciwzakloceniowy Dietz do wzmacniacza na przednie glosniki i jest bajka.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-06-19, 11:17
lesny1982, ja bym na Twoim miejscu jak najszybciej zrobił coś z tym silnikiem, wiesz ze może CI sie to urwać podczas jazdy i będzie lipa. Kup używany wał i gotowe. Tylko niech to zrobi ktoś kto się zna na tym, żeby Ci nie wcisnęli lipy, wiem, że teraz u mnie też wymieniali wał i długo szukali takiego żeby był w idealnym stanie...
No i skoro to przyspawane, to musisz jeszcze poszukać koła pasowego...
Ogólnie może sporo Cię to wyjść ta cała zmiana...
juz raz mi poszlo wymienialem cala glowice tloki itp mostki polamalo i teraz mi dali gwarancje na 5-6 lat ze mi nie pujdzie no a caly czas szukam walu jakby co odpukac
[ Dodano: 2007-06-19, 11:35 ]
no pokombinuje jeszcze troszke z ta muza bedzie dobrze:D najgorzej jak wrzuce teraz drugiego wzmaka kondensator,rzeby wtedy nie piszczalo jak cholera
zajebisci mechanicy wszyscy do nich jezdza kogo znam i nikt jeszcze nie narzekal nie opylalo sie walu wstawiac bo za duze koszta by byly a tak za wszystko zaplacilem tysiaka
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-06-19, 12:23
to wcale żadna rewelacja... Jak silnik był rozebrany to żadne koszty dodatkowe, tylko wału. Sam to przechodziłem w tej chwili, przecież miałem robiony calutki silniczek.
Nadal uważam, że trochę lipa przyspawać koło do wału... To jakbyś przyspawał koło do piasty, bo za duże koszty wymieniać wszystko, skoro można koło na stałe przyspawać, tylko jak potem zmienić oponę
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-06-19, 12:29
lesny1982 napisał/a:
hehe ale kolo pasowe mam na miejscu w sklepie za 30złociszy
chyba Ci się koła pomyliły Za oryginalne koło pasowe, używane zapłaciłem parę stówek (zmieniałem ze dwa lata temu, nowe kosztowało wtedy koło 2 tys zł.).
To albo tak potwornie staniały, albo coś Ci sie pomyliło...
Silnik: 2e Pomógł: 25 razy Wiek: 45 Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 924 Skąd: Ostróda
Wysłany: 2007-06-19, 16:44
lesny1982 napisał/a:
najgorzej jak wrzuce teraz drugiego wzmaka kondensator,rzeby wtedy nie piszczalo jak cholera chytry
Jak wrzucisz kondensator to on ci dużo pomoże
Być może ze zniknie ten problem
A z reszta jak nie dasz rady zrobić to jak będziesz w Mielnie to ci to naprawie
Będę miał trochę rzeczy ze sobą bo będę swoja muzykę podłączał
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-06-22, 11:15
to i tak tanio, bo parę lat temu jak zmieniałem u siebie to nówka kosztowała 2 tys zł a ja za używkę dałem ze 300 jak dobrze pamiętam... Mówię o tym do silnika bo to od wspomagania to nówkę oryginał kupiłem za stówkę.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-06-24, 19:53
Zmień w końcu wał i koło pasowe i problem minie. Na krótka metę spróbuj wymienić pasek wieloklinowy i od wspomagania., Tez tak miałem i na parę miechów pomagało. Ale naprawdę pomogła wymiana kół pasowych: silnika i wspomagania. Oczywiście wymieniłem obydwa koła silnika plus wspomagania, czyi w sumie 3 kółka, nowe paski i problem minął jak ręką odjął.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum