Witam. Poszukuję kogoś z dolnegośląska, najlepiej okolice Wrocławia (ale nie koniecznie) kto podjąłby się walki z rdzą w moim ventylu. Zgnite mam podwozie oraz kilka gniazd jest na karoserii. Chciałbym się tego pozbyć i zrobić wszystko żeby rdza już nie wróciła do mnie. Za kilka dni dodam zdjęcia dokładnie jak to wygląda. Proszę odpisać jeżeli ktoś będzie zainteresowany. Naprawdę mi na tym zależy, ponieważ przywiązałem się do niego a nie chcę go tak szybko stracić
Jakiś fundusz się znajdzie. Wolałbym mieć dobrze zrobione, bo auto chcę trzymać ze sobą długo i jeszcze dłużej Może znajdzie się jakiś forumowicz i miłośnik vent który podjąłby się wyzwania
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2013-09-12, 10:36
Zawsze możesz dogadać się z blacharzem, że oddasz autko już rozebrane (bez zderzaków, błotników i środka) do samego pospawania i połatania i w takiej sytuacji powinno być taniej.....znacznie taniej, nie powinna być to duża suma, a resztę możesz zrobić już. Jeśli masz czas i chęci możesz przygotować auto do malowania, a potem samemu pomalować. Sprężarka do domowego bawienia się to ok 600zł, w komplecie będziesz miał już pistolet o wartości 30-40zł, który bardzo ładnie maluje i możesz działać. Wiadomo że nie będzie to jak z fabryki, ale jak się postarasz to nikt się nie gapnie. Także bałem się lakierowania, ale jak spróbowałem-byłem w szoku, że tak ładnie to wychodzi w domowych warunkach.
Silnik: 1.8 GLX Pomógł: 29 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Kwi 2012 Posty: 2825 Skąd: Zielona Gora
Wysłany: 2013-09-14, 13:20
Ja robilem z pomocą Taty noi wiadomo jest zrobione na 100% blotniki progi i podloga, potem w takim stanie dalem do lakiernika i w ten sposób zaoszczedzilem kupe kasy
Ja za 2 błotniki tylne + drzwi tylne zapłaciłem 150 zł za malowanie + farba
Sam wyczyściłem, szpachla, matowanie itp lakiernik tylko pomalował. Gdyby miał robić całość 900 zł nie moje, a tak tylko 300 zł
Tylko jest problem, kompletnie nie wiem jak się za to zabrać. Tak szczerze to nigdy nie miałem do czynienia z rdza, nie "bawiłem się" szpachlą itd. Wydaję mi się, że z moją niewiedzą mogę tylko więcej szkód narobić :c
Silnik: 1.9 tdi 1z Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 799 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2013-09-14, 20:39
Cebulaa napisał/a:
Tylko jest problem, kompletnie nie wiem jak się za to zabrać. Tak szczerze to nigdy nie miałem do czynienia z rdza, nie "bawiłem się" szpachlą itd. Wydaję mi się, że z moją niewiedzą mogę tylko więcej szkód narobić :c
To tak jak ja jeszcze kilka miesięcy temu Poczytaj w necie, jest mnóstwo informacji czym czyścić, jakie podkłady dawać, ja malowałem sam z partyzanta sprayem, efekt jest taki, że tylko ja wiem co i gdzie było robione, chyba, że zaczniesz się mocno przyglądać... Kup dobre narzędzia, osobiście polecam Ci Dremel 3000 z akcesoriami do precyzyjnych zaprawek, pooglądaj w moim wątku Dziś odkryłem 3 dziury na wylot w podłodze, więc będzie cięcie, może nauczę się spawać...
No i ogarnij to http://forums.vwvortex.co...ghlight=bariman
Szukałem, szukałem i nic konkretnego nie znalazłem Może znajdzie się ktoś na forum kto napiszę poradnik krok po kroku co i jak robić,co kupić, jakie narzędzia itp. Na pewno przyda się to nie tylko mnie, ale również większości użytkowników forum.
Silnik: 1.9 tdi 1z Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 799 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2013-09-15, 21:27
Ja jadę do czysta dremelem lub szlifierką, nie ma prawa zostać żadna kropka po rdzy, czyszczę zmywaczem sylikonowym, na to warstwa dwukomponentowego podkładu reaktywnego, później jedna lub dwie warstwy dwukomponentowego podkładu akrylowego i lakier w sprayu z utwardzaczem. Każdy ma swoje teorie i doświadczenia, najlepiej podziałać i samemu się przekonać.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2013-09-15, 21:29
Cebulaa napisał/a:
Macie może jakieś porady
Profile zamknięte.....zabezpieczaj te miejsca......wszystko oprócz dachu i zderzaków da się zabezpieczyć od środka....czyli progi, drzwi, przednie jak i tylne błotniki, klapa, podłużnice.....wszystko zalej pod ciśnieniem ze sprężarki jakimś specyfikiem ja dawałem świeży olej mineralny+ bitgum + towot......wszystko wymieszane i podgrzane w puszcze a potem to dałem pod ciśnieniem we wszystkie możliwe otwory, zabieg powtarzany trzykrotnie. Taka mieszanka nie pęka, nie odstaje, żaden z markowych specyfików tak nie przylega do podłoża i nie jest tak odporny na wymywanie. I nie podnoś auta za progi. Ale to zapobiegawczo.....pokaż co u Ciebie wykwitło....
Co do rudej.....ja nie wierze w specyfiki dawane na rdzę.....wszystko lepiej wydrzeć do gołej lub łatwiej wypiaskować.....pistolet do piaskowania kupisz w obi za 40-60zł.....do tego przyczepka piasku......i ogień.....a dalej jak kolega wyżej pisał......
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum