Części samochodowe do VW w sklepie iParts.pl

Forum Volkswagen Vento Klub Polska Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Zaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat :: Następny temat
Obroty 1.9 TD
Autor Wiadomość
muchomorek165 
Już prawie mieszkam w Ventce
luki



Silnik: 1,9TD AAZ+
Wiek: 35
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 1621
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2013-10-17, 21:47   

Cytat:
a to nie może być wina np. przyśpieszacza ręcznego?


a grzebałeś przy nim? Wsadż kogoś do auta i niech rusza przyspieszaczem a Ty zobacz przy pompie od strony wtrysków co sie dzieje z linką.

Cytat:
a swoją drogą jak z tym jeżdżę, to bardzo szkodzę silnikowi? Bo generalnie żeby nie te wysokie oborty na jałowym, to autko jeździe w porządku.


Może nie bardzo ale lepiej jak jest tak jak powinno, bo zaraz coś innego się posypie.



Cytat:
I zastanawia mnie jeszcze jedno. Dlaczego jak go przegoniłem i zrobiłem ze 100 kilometrów jednego dnia to trzymał te obroty na 800/850 po powrocie?


Mam ten sam silnik i jak sie go przegoni to faktycznie bardzo niskie obroty ma , taki humor ma poprostu :D

Cytat:
I jeszcze jedno... znacie kogoś godnego polecenia z Wrocławia co by mógł rozwiązać ten problem?


Muszę poszukać jutro Ci podeśle gościu zajmuje się Tuningiem mechanicznym aut i pompami wtryskowymi.
_________________
VW VENTO 1.9TD 55kW 92r
http://forum.vwvento.org/viewtopic.php?t=13707
Serwis komputerowy oraz nawigacji
Masz pytania dzwoń
728-862-808

Pilne pytania 004915217798727
 
 
Arecki 
Kierowca eLki
Arecki


Silnik: 1.9TD
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 24
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-10-23, 14:46   

muchomorek165 napisał/a:
a grzebałeś przy nim? Wsadż kogoś do auta i niech rusza przyspieszaczem a Ty zobacz przy pompie od strony wtrysków co sie dzieje z linką.

nic przy nim nie robiłem, ale czasami mam wrażenie, że raz lżej chodzi, a raz ciężej.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jak chce go zgasić to nieraz wchodzi na 1600 obrotów i nie chce zejść. Takie gaszenie przy tylu obrotach to nie zaszkodzi z perspektywy czasu? Bo nie mam zbytnio kiedy to zrobić, a jeździć trzeba... myśle, że może w przyszłym tygodniu mi się uda do tego dobrać.

muchomorek165 napisał/a:
Mam ten sam silnik i jak sie go przegoni to faktycznie bardzo niskie obroty ma , taki humor ma poprostu :D

nie tylko silnik, ale kolor i nawet dach też na czarno zrobiony :D
 
 
Arecki 
Kierowca eLki
Arecki


Silnik: 1.9TD
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 24
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-11-21, 14:24   

Witam ponownie. Dodatkowo do wcześniej opisanych przeze mnie problemów doszło to, że kompletnie nie mogłem już odpalić samochodu. Kręcił, kręcił, ale nie zaskakiwał, dopiero na Plaka. Przy kręceniu dymił na biało co wskazywałoby na to, że się zapowietrzył? Generalnie potem bez problemu krecił, tylko po odstaniu dobrych 12 h miał problemy. Oddałem więc (w końcu...) auto do mechanika i stwierdził on, że układ paliwowy miał nieszczelność przez co się zapowietrzał. Dodatkowo uznał, że kąt wtrysku był tak sobie ustawiony i poustawiał wszystko wg książki. Tu moje PYTANIE - to odpowiedź na wszystkie moje wyżej opisane bolączki? Po odebraniu Ventyla ładnie odpalił, pojechałem do domu, ale moją uwagę zwróciły obroty, które wg mnie były za niskie i trochę toporna reakcja na pedał gazu (wcześniej nie trzeba było go tak deptać). Po odpaleniu na "ssaniu" było ok. 1100 obr/min co jest chyba ok, ale po 3 min jak wziąłem go zrzuciłem z "ssania" obroty oscylowały około 750 obr/min. Stwierdzilem, ze jak sie nagrzeje to wzrosną, ale wzrosły max do 800 obr/min. Pojechałem do mechanika czy tak ma być, a on, że ok są i że to jest 850 i ustawiał wg ksiązki, a że troche trzęsie to to jest DIESEL. Wczesniej nie miałem zbytnio odczuwalnych wibracji w środku, a teraz to mam wrażenie jakbym miał fotel z opcją masażu. Ale posłuchałem go i stwierdziłem, że może się "rozjeździ" te objawy. Niestety po dniu te samo. Kreci, kręci, kręci kopci na biało i znów Plak. Z powrotem do mechanika i stwierdził, że jakieś dwa zaworki wyzionęły ducha i przez to na nowo sie zapowietrza (nie wiem o co konkretnie chodzi, bo Ventyl jeszcze stoi u mechanika).

Odnośnie mojego całego wywodu... mam cztery pytania:
1. Nieszczelność i kąt wtrysku to przyczyna moich wcześniejszych problemów?
2. Jakie powinny być obroty dla 1.9TD po odpaleniu na "ssaniu".
3. Po wyłączeniu ssania 850 obr/min to optymalne obroty? Czy proponujecie około 900 i wtedy tak nie przenosi drgań na wolnych obrotach?
4. To, że teraz muszę trochę więcej dodawać gazu niż wcześniej to nie jest jakieś podejrzane?
 
 
muchomorek165 
Już prawie mieszkam w Ventce
luki



Silnik: 1,9TD AAZ+
Wiek: 35
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 1621
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2013-11-21, 14:50   

Cytat:
1. Nieszczelność i kąt wtrysku to przyczyna moich wcześniejszych problemów?
2. Jakie powinny być obroty dla 1.9TD po odpaleniu na "ssaniu".
3. Po wyłączeniu ssania 850 obr/min to optymalne obroty? Czy proponujecie około 900 i wtedy tak nie przenosi drgań na wolnych obrotach?
4. To, że teraz muszę trochę więcej dodawać gazu niż wcześniej to nie jest jakieś podejrzane?


1. Kąt wtrysku i nieszczelność to większość problemów z tych wcześniejszych.
2. 1050-1150 w tym przedziale.
3. 850-950 z doświadczenia 920-960 równo pracuje.
4. A tak dokładniej to czemu musisz dodać więcej gazu i kiedy? Aby przyspieszyć czy co?
_________________
VW VENTO 1.9TD 55kW 92r
http://forum.vwvento.org/viewtopic.php?t=13707
Serwis komputerowy oraz nawigacji
Masz pytania dzwoń
728-862-808

Pilne pytania 004915217798727
 
 
Arecki 
Kierowca eLki
Arecki


Silnik: 1.9TD
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 24
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-11-21, 20:33   

no własnie ostatnio miałem około 900 obr/min i było okej.

muchomorek165 napisał/a:
A tak dokładniej to czemu musisz dodać więcej gazu i kiedy? Aby przyspieszyć czy co?

No generalnie przy ruszaniu jest różnica. Teraz to czasem płynnie nie udawało mi się ruszyć. Ale to póki co najmniejszy problem, bo teraz do mnie zadzwonił mechanik z radosną nowiną, że po zrobieniu tych dwóch zaworków nagle wszystko ok, ale miałem pękniętą pompę paliwa albo wtryskową i jak dostała teraz ciśnienia to że już wyraźnie się rozszczelniła i że trzeba teraz pomyślec co z tym zrobić. Mówi że to aluminiowa obudowa i ma spawarke MIG i może to zaspawać. I nie wiem co teraz... to mogło być wcześniej i to takie niewidoczne, czy to w wyniku jego jakiejś roboty mogło wyjść? I jak robić, to jaki to będzie tego koszt?
 
 
Pozor 
Ventofan
Golf master


Silnik: AAH
Pomógł: 3 razy
Wiek: 31
Dołączył: 30 Cze 2013
Posty: 135
Skąd: kaliska
Wysłany: 2013-11-21, 20:54   

takiego druciarza to mniej daleko w duszy niech ci jeszcze może drutem to zwiąże albo na gwożdzie deskami tak samo to będzie działać po prostu wymień pompę a niech nie wymyśla tobie takich cudów będzie cie miał na sumieniu jak ci pompa przy wyprzedzaniu padnie a za spawanie cie wyjdzie tyle samo co pompa używka
_________________
Dupowóz Audi
http://forum.vwvento.org/...p=281860#281860
Krowa :D
http://forum.vwvento.org/...p=284111#284111
 
 
muchomorek165 
Już prawie mieszkam w Ventce
luki



Silnik: 1,9TD AAZ+
Wiek: 35
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 1621
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2013-11-21, 21:00   

Cytat:
ale miałem pękniętą pompę paliwa albo wtryskową


Wtryskową. No bez przesady spawać pompę. Tam jest spore ciśnienie kup lepiej drugą. A w którym miejscu pękła jak przy wyjściu przewodów wysokiego ciśnienia to Ci wyślę całą pompę cieknącą na uszczelniaczu bez pęknięć za free :D
_________________
VW VENTO 1.9TD 55kW 92r
http://forum.vwvento.org/viewtopic.php?t=13707
Serwis komputerowy oraz nawigacji
Masz pytania dzwoń
728-862-808

Pilne pytania 004915217798727
 
 
Arecki 
Kierowca eLki
Arecki


Silnik: 1.9TD
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 24
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-11-21, 23:01   

nie wiem w którym miejscu, jutro będę wiedzieć. A z tą Twoją pompą to da się jeszcze coś zrobić jakby moja była pęknięta przy wyjściu przewodów?


i w ogóle w wyniku czego pompa wtryskowa może pęknąć? Np. za duża dawka paliwa? Czy co...
Ostatnio zmieniony przez muchomorek165 2013-11-22, 09:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
hotdriver 
Donator


Silnik: 1,9 TDI AJM
Pomógł: 48 razy
Wiek: 39
Dołączył: 14 Wrz 2013
Posty: 954
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2013-11-22, 07:04   

Fizycznie nie mozliwe zeby sama z siebie pekla, w wyniku uderzenia to tak np ktos mlotkiem nawalal albo wypadku ale tak to zero mozliwosci, jezeli za duze cisnienie by bylo to uszczelke wydmucha. moze poprostu zuzyla sie i zostaje regeneracja albo wymiana
Ostatnio zmieniony przez hotdriver 2013-11-22, 07:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bonero 
Autostopowicz


Silnik: 1.9 AAZ
Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 8
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2013-12-08, 19:05   

Witam wszystkich :) Koledzy ten sam problem. Odpalam silnik mam 950 obr przekaźnik pstryknie i wskakuje na 1600. Dodam że jak docisnę (ręcznie, bez zadnego krecenie) tą śrubę ze sprężyna o której była mowa to obroty spadają na takie jakie powinny być. Z tego co wcześniej wyczytałem trzeba brać się za regulowanie, czy jest to jakieś uszkodzenie mechaniczne?
 
 
Arecki 
Kierowca eLki
Arecki


Silnik: 1.9TD
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 24
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-12-10, 18:42   

hmm... a u mnie jednak coś w pompie w środku pękło. Pompa została zregenerowana i wszystko fajnie, tylko rano znów problem z rozruchem miałem :mur: układ paliwowy uszczelniony, kąt niby ustawiony, dwa zaworki doprowadzające paliwo do pompy wymienione, pompa wtryskowa zregenerowana, a jak auto postoi to nadal nie może odpalić... paliwo się cofa, czy jaka może być przyczyna?
 
 
DamU 
Autostopowicz


Silnik: AAZ
Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 3
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-12-16, 13:28   Regulacja pompy AAZ

KLIK KLIK
Powyżej macie link ze zdjęciem za co odpowiada każda ze śrub.
Jedyne zagrożenie to zbyt mocne rozkręcenie śruby zaznaczonej czerwoną strzałką (choć regulacja dawki paliwa również wpływa na obroty). Być może niektórzy z Was nie mają skontrowanej tej śruby stąd rozregulowanie pompy.
Nie regulować obrotów wydatkiem resztkowym!
Jestem laikiem, wyregulowałem sobie sam (poza kątem wtrysku bo nie mam przyrządu).
_________________
Damian
AHW i AAZ
 
 
Pele_55 
Ventofan


Silnik: 1.9 TDi
Wiek: 31
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 136
Skąd: RDE
Wysłany: 2014-02-21, 11:52   

Witam, ja mam takie pytanie odnosnie obrotow silnika AAZ. Chodzi mi o to ze gdy odpale silnik po nocy gdy jest calkowice zimny bez wyciagania przyspieszacza obroty sa niskie ale po okolo 2 minutach slychac takie "pyk" i obroty sa juz normalne czyli okolo 950 obr/min. Powiedzcie o co z tym chodzi i czy da sie zrobic tak ze po odpaleniu zimnego silnika obroty beda takie jak trzeba czyli te 950?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Pele_55 2014-02-21, 11:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
muchomorek165 
Już prawie mieszkam w Ventce
luki



Silnik: 1,9TD AAZ+
Wiek: 35
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 1621
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2014-02-21, 12:16   

Ten typ tak ma :D
_________________
VW VENTO 1.9TD 55kW 92r
http://forum.vwvento.org/viewtopic.php?t=13707
Serwis komputerowy oraz nawigacji
Masz pytania dzwoń
728-862-808

Pilne pytania 004915217798727
 
 
speedy333 
Zapalony Ventkarz


Silnik: ---
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Lis 2013
Posty: 231
Skąd: ---
Ostrzeżeń:
 10/3/6
Wysłany: 2014-02-21, 12:45   

Bo po nocy silnik jest zimny wiec zeby sie rozgrzac jest tak jakby bardziej obciazony a jak sie rozgrzeje to obciazenie jest mniejsze i wtedy ma normalne obroty. Ja przez pierwsze 200m jade na przyspieszaczu zeby ropa wplynela a pozniej jak ma swoje obroty to juz nie zgasnie :D a odpal z przyspieszaczem i wylacz go od razu jak silnik zalapie to zobaczysz jak zacznie sie dusic :D taki juz ten silnik jest jak to muchomorek ujal :D
 
 
Pele_55 
Ventofan


Silnik: 1.9 TDi
Wiek: 31
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 136
Skąd: RDE
Wysłany: 2014-02-21, 16:29   

speedy333, szczerze mowiac to nawet przyspieszacza nie rusze bo od kad mam vento to go nie uzywam, nawet w zimie i juz linka zardzewiala takze nmawet nie drgnie :D
 
 
speedy333 
Zapalony Ventkarz


Silnik: ---
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Lis 2013
Posty: 231
Skąd: ---
Ostrzeżeń:
 10/3/6
Wysłany: 2014-02-21, 19:11   

Toż to na mrozie trzeba dobre kilka minut kręcić żeby złapał... Ja bym swojego tak nie zapalił, szkoda by mi było akumulatora i rozrusznika. Czasem nawet jak przejadę krótki odcinek że silnik się jeszcze nie nagrzeje i zgaszę to odpalam znowu z przyspieszaczem żeby miał po prostu lżej...

Pamiętam jak coś się stało i świece się nie grzały to chyba z minutę kręciłem :D Ale zapalił, pochodził chwilę, zgasiłem i później było wszystko ok. Raz miał taki właśnie odpał że świec nie nagrzał. Może jeszcze był zaspany rano i mu się nie chcało... Ysz te Venta... Robią co chcą :D
 
 
kowal323 
Pan i władca oktanów



Silnik: 1.9 TDI 1Z
Pomógł: 18 razy
Wiek: 30
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 1152
Skąd: Braniewo - Elbląg
Wysłany: 2014-02-21, 20:51   

Odpalanie TD na zimnym bez przyspieszacza ? Toż to katowanie silnika ;o Przy dobrym mrozie to i z przyspieszacza ciezko ma a co mowic bez. Toc bez powodu go tam nie zamontowali..
 
 
speedy333 
Zapalony Ventkarz


Silnik: ---
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Lis 2013
Posty: 231
Skąd: ---
Ostrzeżeń:
 10/3/6
Wysłany: 2014-02-21, 21:14   

kowal323 napisał/a:
Odpalanie TD na zimnym bez przyspieszacza ? Toż to katowanie silnika ;o Przy dobrym mrozie to i z przyspieszacza ciezko ma a co mowic bez. Toc bez powodu go tam nie zamontowali..
Katowanie może nie, prędzej zamulanie jeśli już... :D To jest coś jak ssanie, w nowszych autach jest automatyczne a u nas w Ventach jest właśnie manualnie wyciągane :] Ja nie wyobrażam sobie odpalania bez tego po dłuższym postoju, to trzeba godzinę wcześniej wyjść z domu i furę odpalać :D No ale... Jak dbasz - tak masz... Nie ?? :D
 
 
kowal323 
Pan i władca oktanów



Silnik: 1.9 TDI 1Z
Pomógł: 18 razy
Wiek: 30
Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 1152
Skąd: Braniewo - Elbląg
Wysłany: 2014-02-21, 22:25   

speedy333 napisał/a:
u nas w Ventach jest właśnie manualnie wyciągane :]


Ehkem.. U was jest wyciągane, u nas w TDI'kach jest automatyczne :P Ale zaznajomiony jestem bo na Moim podwórku stoją 2 ventki - Ojczyma (TD którym się uczyłem jeździć, więc przyśpieszacz jest mi bliski :P ) i mój TDI :D
Ostatnio zmieniony przez kowal323 2014-02-21, 22:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pele_55 
Ventofan


Silnik: 1.9 TDi
Wiek: 31
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 136
Skąd: RDE
Wysłany: 2014-02-21, 23:23   

Koledzy, jak silnik zdrowy to bez problemu zapali bez przyspieszacza:) Mój w mrozy pali bez problemu a i o zamuleniu nie ma mowy bo passat 1.9 TDI ktory ma 110 KM nie daje rady :D takze silniczek jeszcze zdrowy :D
 
 
tom cio 



Silnik: 16vT
Pomógł: 57 razy
Wiek: 31
Dołączył: 14 Sty 2013
Posty: 2163
Skąd: Radzyń Chełmiński
Wysłany: 2014-02-22, 04:00   

To raczej z tym passacikiem jest coś mocno nie tak jak nie daje rady TD. I przyśpieszacz też nie wszystkie mają, ten nowsze TD mają już elektryczne ssanie.
_________________
Moje Vento Coupe: http://forum.vwvento.org/viewtopic.php?t=13676
 
 
Pele_55 
Ventofan


Silnik: 1.9 TDi
Wiek: 31
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 136
Skąd: RDE
Wysłany: 2014-02-22, 23:50   

Wiesz tom cio, to nie taki zwykły TD :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Części samochodowe do VW w sklepie iParts.pl

Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 9