Wysłany: 2013-12-09, 12:51 Zmiana biegów, świeca Vento 1.9 TDI
Witam. Wczoraj kupiłem swój pierwszy samochód czyli VW Vento 1.9 TDI
Mam pewien problem, drążek zmiany biegów strasznie luźno chodzi, nie odskakuje na luz, mogę go zatrzymać nawet na pól biegu. Nawet na biegu nie siedzi stabilnie bo mogę nim ruszać na boki. Do tego wsteczny czasami nie chce załapać i gdy wrzucam na 1 strasznie sie ślizga, wczoraj mi zgasł bo chyba zamiast 1 wskoczyla 3. Dzisiaj na swiatłach w ogóle nie chciala wskoczyć, jak debil nie ruszyłem od razu po zapaleniu sie zielonego. Kilka razy probowałem a i tak nie chciał załapać, musiałem na chama wrzucić aż usłyszałem każdemu znany zgrzyt. Drugi problem to w czasie jazdy zdarza sie, że zaczyna migać świeca. Nie przestanie póki nie zgasze i nie odpale na nowo. To na razie tyle. Z góry dzięki za odp.
Co do biegow to na forum juz bylo opisywane co zrobic wystarczy poszukac, nawet przeczytac 2 tematy nizej w tym samym dziale kolega mial podobny problem tyle ze z 2 i 5 biegiem ale zasada jest ta sama no chyba ze problem skrzynia-sprzeglo (choc nie sadze) najpierw wyeliminuj prostrze przyczyny bo jak mowisz drazek lata i przez to sa problemy, a co do migajacej swiecy to oznacza ze jest blad sporadyczny poniewaz zapala ci sie po jakims czasie i gasnie po zgaszeniu i ponownym odpaleniu podlacz pod vaga to bedzie wiadomo co za blad, sprobuj zobaczyc tez w jakich okolicznosciach ci sie zapala w jezdzie czy na postoju wcisniete pedaly czy nie przyspieszanie czy hamowanie itd
Nie potrafie stwierdzic w jakich okolicznosciach sie zapala. Gdy go odpale, nagrzeje sie i zgasze po czym chce znowu odpalic to juz nie da rady bo kontrolka świecy pali się na pomarańczowo i poki nie zgasnie to go nie odpale.
Poważnie nikt nie miał z tym aż takiego problemu? Wczoraj był u mnie znajomy który również ma ventko 1.9 TDI i mówił, że to normalne w TDI, wg niego wystarczyło depnąć hamulec i powinno przestać migać. Tylko, że u mnie to nie działa. Dzisiaj nawet bez migania tak po prostu mi zgasł na postoju. Co dzień są inne efekty, strach jeździć żeby tylko nie zgasł gdzieś na mieście przy dużym natężeniu ruchu . Jak na razie podczas migania pomaga zgaszenie i zapalenie silnika ale przed wczoraj nie pomagało.
Zajechałem do znajomego mechanika, podpieliśmy pod komputer i problem wykazał w czujniku światła stop czyli wiem od czego te miganie. A to, że mi gaśnie to wtrysk do naprawy. A Wy jak myślicie, może to być od tego?
Ostatnio zmieniony przez kowal323 2013-12-13, 17:31, w całości zmieniany 1 raz
Jezeli mechanik tak stwierdzil to tak moze byc, od hamulcow masz 2 czujniki je trzeba dobrze wyregulowac szkoda ze jak mieliscie podpietego pod vaga nie zobaczyliscie ktory z czujnikow ma problem duzo szybciej bys zlokalizowal przyczyne a tak to na chybil trafil, a jak wtrysk uszkodzony to moze byc ze nie pali albo gasnie tak czy inaczej wszystkie 4 do regeneracji
pgt, Mówisz jeśli nie ma innych niepokojących objawów.. Gdy chce go rano odpalić, i przekręcam kluczyk (zapłon) żółta kontrolka świec żarowych mi od razu gaśnie a po 1-2 sek. zapala się, tylko, że w kolorze pomarańczowym, 2-3 sek. się świeci i później gaśnie i dopiero odpalam. Problem zniknie po regeneracji wtrysków? Czy to już całkiem inny problem? Wtrysk ma powiązanie z kontrolką świec żarowych? W sumie u mnie to chyba wszystko ma powiązanie z tą kontrolką Miga mi w czasie jazdy - Vag pokazał czujnik stopu choć światła stop cały czas działają. Czasami mi gaśnie w czasie jazdy i póki ta kontrolka nie zgaśnie to go nie odpale. W piątek byłem w trasie (40 km ekspresówką) zajechałem pod dom, zgasiłem, po minucie chciałem bliżej podjechać to świeciła mi się właśnie ta kontrolka. po paru nastu sek. dopiero mi zgasła i mogłem odpalić w miedzy czasie wyłączając i włączając zapłon bez próby uruchamiania silnika. Nie chcę po prostu wpakować kasy w coś co nie okaże się problemem :/
Ostatnio zmieniony przez kowal323 2013-12-15, 22:57, w całości zmieniany 1 raz
To, że mi miga w czasie jazdy to całkiem inny problem, na raporcie diagnostycznym mam Kod: 00741 Monitorowanie pedału hamulca - nieprawidłowy sygnał.
I to wszystko. Nic o problemie gaśnięcia silnika. Żebym miał więcej kasy to powymieniał bym wtryski razem ze świecami ale póki co, muszę się upewnić bo muszę auto jeszcze przerejestrować i ubezpieczyć, więc mam nadzieje rozumiecie Moją sytuację.. I ogółem martwi mnie jeszcze jedna rzecz, gdzieś tak na zimnym silniku przy ruszaniu z jedynki, przy przejściu ze sprzęgła na gaz jest takie uderzenie jak by coś pod maską miało mi wyskoczyć, dzieje się tak tylko przy ruszaniu i przeważnie na zimnym silniku, później problem ustaje. Strzelam, że sprzęgło tylko nie wiem dokładnie co. Trochę nie wypał te Moje pierwsze Vento :/
Pozycz od znajomego zestaw do diagnozy i kiedy ci sie to stanie ze pali sie kontrolka i nie odpala podlacz Vaga bo moze byc ze wyskakuje ci drugi blad ktory po zgasnieciu kontrolki poprostu znika bo jest bledem sporadycznym i vag go nie zapisuje
Trudno powiedziec jak sie nie widzi tego wez kogos popros zeby stanol obok auta a ty rusz albo na odwrot mniejsza z tym, wtedy zobaczysz co sie dzieje czy mocno silnik sie rusza jak szarpie nim mocno to ktoras poducha jak nie to sprzeglo zrywa wez tez sprawdz tak jedz na 2 but powyzej 2 tys obrotow sprzeglo 3 szybkie puszczenie sprzegla i but do ramy i zobacz wtedy na obrotomierz czy obroty rosna albo sa w tym samym miejscu a auto nie ciagnie w ten sposob zobaczysz czy przypadkiem sprzeglo sie nie slizga
Sprzęgło powiem Ci, że chyba się ślizga i w tym leży też problem z wchodzeniem biegów ktory opisywałem przy zakładaniu tematu, jak mi jedynka albo wsteczny nie chce wejść, wracam na luz, puszczam sprzęgło, wciskam i przeważnie dopiero wchodzi.
Witam. Ventyl zaliczył dzisiaj Vaga. Podzielę się z Wami informacjami:
741 Kontrola pedału hamulca
nieprawidłowy sygnał - BŁĄD SPORADYCZNY
625 Sygnał prędkości
nieprawidłowy sygnał - BŁĄD SPORADYCZNY
1237 Zawór odcinający paliwo -N109
przerwa lub zwarcie do masy - BŁĄD SPORADYCZNY
542 Czujnik położenia(wzniosu)iglicy -G80
przerwa w obwodzie - BŁĄD SPORADYCZNY
Błędy skasowałem, posprawdzałem wtryski i inne bajery po czym znowu sprawdziłem i już nie miał błędów, za tydzień jeszcze raz sprawdzę czy coś wróciło ale raczej skasowaniem błędów nie wyleczyłem problemu gaśnięcia silnika. Już nawet nie potrafię stwierdzić w jakich okolicznościach gaśnie, po prostu trafi się dzień kiedy odbija mu korba i tyle bo wczoraj jade 100 km/h a on zgasł i stałem 20 min, nie chciała kontrolka zgasnąć.
Do tego sprawdzałem wtryski
1 - w porządku ok 0,10 (nie wiem w jakiej to jednostce podawane, wiem że prawidłowo jest od - 2 do 2)
2 - też w porządku ok. 0,40
3. - już nie w porządku bo ponad 2
4 - nie wykazało i nie wiem dlaczego
i kolejna rzecz jaka mnie martwi to to, że Ventyl ma ładowanie 11,90 gdzie z tego co wiem powinien mieć ok 14 +, znajomy mówił, że gdzieś po 4 h jazdy on nie powinien mi odpalać a jeżdżę normalnie.
Jutro będę szukał mechanika żeby go gdzieś postawić ale Wasze komentarze co i jak to może być i co naprawić mile widziane : ) Pozdrawiam
to juz teraz wiesz czemu ci gasnie masz blad zaworu n109 powodow moze byc kilka albo uszkodzony przekaznik 109 (zimne luty) albo czujnik temp albo cos z kablami najlepiej jak nie bedzie ci chcial odpalic odlacz czujnik temp i zobacz czy odpali. jak sprawdziles ze masz ladowanie ponizej 12v? czyli wogole nie laduje i prad bierze z aku, sprawdzales na pelnym obciazeniu? czy jak? bo moze byc ze masz za maly prad zeby elektrozawory byly otwarte i wlasnie gasnie a jak odstoi bo aku jeszcze masz dobry i kiedy odpocznie troche to jeszcze ma na tyle pradu by normalnie dzialac
Ostatnio zmieniony przez hotdriver 2013-12-26, 22:17, w całości zmieniany 3 razy
Nie Ja sprawdzałem, tylko Ojca znajomy, błędy na Vagu a poszczególne sprawdzanie obrotów, wtrysków, ładowanie itd. na jakimś innym programie - nie polskim xd Martwią mnie te wtryski czemu tak powychodziło.. Ja dopiero się uczę, zielony jestem jeszcze w sprawach mechaniki więc za wiele nie potrafię powiedzieć
Z tym czujnikiem sprawdzę.
Ostatnio zmieniony przez kowal323 2013-12-26, 22:31, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1993
Dołączył: 18 Mar 2014 Posty: 1 Skąd: żywiec
Wysłany: 2014-03-18, 13:47
Witam wszystkich. mam taki problem ze skrzynią wszystkie biegi przy wyłączonym silniku działaja po jego zapaleniu nie mogę wrzucić ani jednego jest nowe sprzęgło wymienione jakieś 1000km temu linka z samoleg. też sprawna jaka może być tego przyczyna
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum